Środa, 1 lipca 2009
Kategoria Do pracy / z pracy, Kellysek :), We dwoje - ja i mój rowerek ;)))
Odespanie miesięcznych zaległości...
"Nóżka na nóżkę" tak go zwą
Guziczek przy szyjce powietrze kradnie.
Widelcami dwoma rybkę je
Lecz dłubie w nosie i o ścianę to.
Na zawołanko z jego ust
Kłamstewka parami biegną w świat.
Choć jego miłość żałosna jest
To w główce równie nie ciekawie.
Nie lubię go, nie lubię nanananana
Nie mogę uciec od niego, nie
Bo ramionami zszyli nas.
Kilka narządów wspólnych jest
Nawet nie mogę mu życzyć źle.
Dlatego by nie widzieć go
wczoraj wykłułam oczy swe
I by jego oddech nie drażnił mnie
W nosie noszę wate.
Nie lubię go,nie lubię nanananana
Dzisiaj wstałam po 13:00 (sic!) ale potrzebowałam tego - po mojej wyprawie nie miałam się czasu wyspać - a to Helenka, a to praca, a to znowu Bike Orient.
Dzisiaj w końcu nadrobiłam zaległości :-)
Wieczorem - do pracy...
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
Guziczek przy szyjce powietrze kradnie.
Widelcami dwoma rybkę je
Lecz dłubie w nosie i o ścianę to.
Na zawołanko z jego ust
Kłamstewka parami biegną w świat.
Choć jego miłość żałosna jest
To w główce równie nie ciekawie.
Nie lubię go, nie lubię nanananana
Nie mogę uciec od niego, nie
Bo ramionami zszyli nas.
Kilka narządów wspólnych jest
Nawet nie mogę mu życzyć źle.
Dlatego by nie widzieć go
wczoraj wykłułam oczy swe
I by jego oddech nie drażnił mnie
W nosie noszę wate.
Nie lubię go,nie lubię nanananana
Dzisiaj wstałam po 13:00 (sic!) ale potrzebowałam tego - po mojej wyprawie nie miałam się czasu wyspać - a to Helenka, a to praca, a to znowu Bike Orient.
Dzisiaj w końcu nadrobiłam zaległości :-)
Wieczorem - do pracy...
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
- DST 15.98km
- Czas 00:41
- VAVG 23.39km/h
- VMAX 37.30km/h
- Sprzęt Kellysek ;)
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Komentuj