Wtorek, 5 maja 2009
Kategoria Kellysek :)
Hura! Hura! Dzisiaj matura ;-)
Moja dziewczyna ma dzisiaj maturę
Nie ma czasu dla mnie w ogóle
Nie śpi po nocach, strasznie się boi
Szkoda mi dziewczyny mojej ...
HURA HURA - DZISIAJ MATURA
MARYNARA i FRYZURA - MATURA
HURA HURA - BRONIEWSKI, STACHURA
MARYNARA i FRYZURA - MATURA
Mój kolega ma dzisiaj maturę
Nie ma czasu na piwo w ogóle
Puchną oczy, w gardle suszy
Szkoda mi tak młodej duszy ...
HURA HURA - DZISIAJ MATURA...
Nie matura, a chęć szczera
Zrobi z Ciebie oficera
Warto byś o tym pamiętał
Gdybyś w razie nie zdał
HURA HURA - DZISIAJ MATURA...
Warto byś o tym pamiętał
Gdybyś w razie nie zdał
Warto byś o tym pamiętała
Widząc GENERAŁA
HURA HURA - DZISIAJ MATURA...
Dzisiaj miałam rano jaskrę analną, tzn. NIE WIDZIAŁAM możliwości ruszenia swojego TYŁKA i udania się do pracy... wzięłam więc urlop na żądanie.
Przez cały dzień siedziałam przy dopieszczaniu planu mojej wyprawy (dla mnie to wyprawa, dla innych może to tylko wycieczka :))
Później wyszłam na rower... wyszłam z klatki i weszłam z powrotem, bo zaczęło kropić.
Za godzinę wyszłam ponownie, tym razem pojechałam do Brata i z powrotem.
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
Nie ma czasu dla mnie w ogóle
Nie śpi po nocach, strasznie się boi
Szkoda mi dziewczyny mojej ...
HURA HURA - DZISIAJ MATURA
MARYNARA i FRYZURA - MATURA
HURA HURA - BRONIEWSKI, STACHURA
MARYNARA i FRYZURA - MATURA
Mój kolega ma dzisiaj maturę
Nie ma czasu na piwo w ogóle
Puchną oczy, w gardle suszy
Szkoda mi tak młodej duszy ...
HURA HURA - DZISIAJ MATURA...
Nie matura, a chęć szczera
Zrobi z Ciebie oficera
Warto byś o tym pamiętał
Gdybyś w razie nie zdał
HURA HURA - DZISIAJ MATURA...
Warto byś o tym pamiętał
Gdybyś w razie nie zdał
Warto byś o tym pamiętała
Widząc GENERAŁA
HURA HURA - DZISIAJ MATURA...
Dzisiaj miałam rano jaskrę analną, tzn. NIE WIDZIAŁAM możliwości ruszenia swojego TYŁKA i udania się do pracy... wzięłam więc urlop na żądanie.
Przez cały dzień siedziałam przy dopieszczaniu planu mojej wyprawy (dla mnie to wyprawa, dla innych może to tylko wycieczka :))
Później wyszłam na rower... wyszłam z klatki i weszłam z powrotem, bo zaczęło kropić.
Za godzinę wyszłam ponownie, tym razem pojechałam do Brata i z powrotem.
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
- DST 10.79km
- Czas 00:37
- VAVG 17.50km/h
- VMAX 31.30km/h
- Sprzęt Kellysek ;)
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie znam wprawdzie choroby, o której piszesz, ale musi to być bardzo ciężka dolegliwość ;-)
Planowanie wyprawy zawsze jest cudowne, bo to marzenie, które się realizuje! Serdeczne pozdrówka :-) niradhara - 21:09 wtorek, 5 maja 2009 | linkuj
Komentuj
Planowanie wyprawy zawsze jest cudowne, bo to marzenie, które się realizuje! Serdeczne pozdrówka :-) niradhara - 21:09 wtorek, 5 maja 2009 | linkuj