Niedziela, 4 lutego 2007
Miało być więcej km ale niestety
Miało być więcej km ale niestety dopiero o 13:00 zwlekłam się z łóżka po nieprzespanej nocy :(
Trasa: Dąbrowa Górnicza - ul. Legionów Polskich - centrum - Korzeniec - Dziewiąty - Łęknice - zbiornik Pogoria III - Piekło - las - zbiornik Pogoria I - Ząbkowice - Ząbkowice PKP - lasek - Łosień - Ząbkowicka - Łaskowa - Ząbkowicka - Roździeńskiego - takie tam skróty ;) - centrum - Mydlice
Fajnie, chociaż zimno :( tzn zmarzły mi wyłącznie palce u nóg ale tak porządnie!
Zrobiłam kilka fotek...... szare bo i dzień był szary.
Odwiedziłam mojego osobistego Fadera, który na mój widok powiedział niezbyt zadowolony: "Na rowerze przyjechałaś?" Hmm... Nikt nie mówił, że będzie lekko ;)
Pozdrawiam Pana Barana - kierowcę ciemnozielonej Skody Felicji kombi, który wyprzedzając mnie w Łośniu na ulicy Ząbkowickiej użył sygnału dźwiękowego będąc w odległości około 1 metra, czym skutecznie podniósł mi ciśnienie, a o dziwo <sic!> nie spowodował lawiny epitetów płynących z moich ust ;) (ale jakaś opanowana jestem;))
Rozkręciłam się i bynajmniej nie rowerowo tylko słowno - muzycznie...więc kończę ;)
Pozdrawiam all
P.S. acha jeszcze mała spowiedź.... Oczywiście bike''a nie umyłam :( Obiecuję poprawę i poproszę o pokutę i rozgrzeszenie ;)
Pogoria III z punktu widzenia rowerzysty ;)
Pogoria III i odpoczywający mój bike ;)
Tory, z których się wykoleiłam ;) koło Pogorii I
Pogoria I
Dla przypomnienia jak wygląda śnieg, chociaż tutaj model zubożony szaro - czarny a nie biały jak jest w wersji standardowej ;)
Huta, huta, bynajmniej nie Lenina ;)
Huta Katowice ;)
Mój nieumyty :( rower
Trasa: Dąbrowa Górnicza - ul. Legionów Polskich - centrum - Korzeniec - Dziewiąty - Łęknice - zbiornik Pogoria III - Piekło - las - zbiornik Pogoria I - Ząbkowice - Ząbkowice PKP - lasek - Łosień - Ząbkowicka - Łaskowa - Ząbkowicka - Roździeńskiego - takie tam skróty ;) - centrum - Mydlice
Fajnie, chociaż zimno :( tzn zmarzły mi wyłącznie palce u nóg ale tak porządnie!
Zrobiłam kilka fotek...... szare bo i dzień był szary.
Odwiedziłam mojego osobistego Fadera, który na mój widok powiedział niezbyt zadowolony: "Na rowerze przyjechałaś?" Hmm... Nikt nie mówił, że będzie lekko ;)
Pozdrawiam Pana Barana - kierowcę ciemnozielonej Skody Felicji kombi, który wyprzedzając mnie w Łośniu na ulicy Ząbkowickiej użył sygnału dźwiękowego będąc w odległości około 1 metra, czym skutecznie podniósł mi ciśnienie, a o dziwo <sic!> nie spowodował lawiny epitetów płynących z moich ust ;) (ale jakaś opanowana jestem;))
Rozkręciłam się i bynajmniej nie rowerowo tylko słowno - muzycznie...więc kończę ;)
Pozdrawiam all
P.S. acha jeszcze mała spowiedź.... Oczywiście bike''a nie umyłam :( Obiecuję poprawę i poproszę o pokutę i rozgrzeszenie ;)
Pogoria III z punktu widzenia rowerzysty ;)
Pogoria III i odpoczywający mój bike ;)
Tory, z których się wykoleiłam ;) koło Pogorii I
Pogoria I
Dla przypomnienia jak wygląda śnieg, chociaż tutaj model zubożony szaro - czarny a nie biały jak jest w wersji standardowej ;)
Huta, huta, bynajmniej nie Lenina ;)
Huta Katowice ;)
Mój nieumyty :( rower
- DST 35.70km
- Teren 10.00km
- Czas 01:55
- VAVG 18.63km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Trzeba było w debila bidonem rzucić, albo kopnąć w spojler :D zawsze fajnie jest później :)
pzdr! Mlynarz - 11:30 poniedziałek, 5 lutego 2007 | linkuj
pzdr! Mlynarz - 11:30 poniedziałek, 5 lutego 2007 | linkuj
Kosma dzięki za wsparcie duchowe :-)
Moim zdaniem Pogoria to kiedyś był jacht :-) Darecki - 23:28 niedziela, 4 lutego 2007 | linkuj
Moim zdaniem Pogoria to kiedyś był jacht :-) Darecki - 23:28 niedziela, 4 lutego 2007 | linkuj
No fuckt - bardzo brudny to nie jest, ale napęd... prosi się o wyczyszczenie :(
Pogorie - akweny wodne ;) w okolicach znajdują się juz IV ;) zainteresowanych zapraszam na wycieczkę http://www.dabrowa-gornicza.info/
Pozdrawiam kosma100 - 17:36 niedziela, 4 lutego 2007 | linkuj
Pogorie - akweny wodne ;) w okolicach znajdują się juz IV ;) zainteresowanych zapraszam na wycieczkę http://www.dabrowa-gornicza.info/
Pozdrawiam kosma100 - 17:36 niedziela, 4 lutego 2007 | linkuj
Mój rower tak to wygląda po myciu (wstyd się przyznać). Dziś akurat aparatu nie miałem, ale też było buro. Co to jest ta Pogoria?
tomalos - 17:29 niedziela, 4 lutego 2007 | linkuj
Komentuj