Piątek, 24 kwietnia 2009
Leniwie zobaczyć skutki pożaru
Kochanie, wczoraj zwolnili mnie z pracy
Wiedz o tym, że nie dali mi szansy
Kazali odejść, wyrzucili za drzwi
Nasze mieszkanie sypie się od spodu
W naszej lodówce nie znajdziesz nawet lodu
Pomyśl kochanie, nie kupię ci już nic
Zostawmy to i chodźmy na spacer,
Bo dzisiaj świat wygląda inaczej
Gdy wszystko kwitnie i eksploduje w nas
Kolor i zapach wirują w głowie
Mocno oddychaj, poczuj to w sobie
Szalona wolność, chcesz się udławić nią
Stanę w kolejce po swój zasiłek
Ty zamiast butów przyniesiesz mi miłość
A nasze łóżko zapłonie jeszcze raz
Potem wydamy ostatnie pieniądze
Skąpany w winie popatrzę na słońce
Pomyśl kochanie, nie kupię ci już nic
Zostawmy to i chodźmy na spacer,
Bo dzisiaj świat wygląda inaczej
Gdy wszystko kwitnie i eksploduje w nas
Stanę w kolejce po swój zasiłek
Ty zamiast butów przyniesiesz mi miłość
A nasze łóżko zapłonie jeszcze raz
Potem wydamy ostatnie pieniądze
Skąpany w winie popatrzę na słońce
Pomyśl kochanie, nie kupię ci już nic
Zostawmy to i chodźmy na spacer,
Bo dzisiaj świat wygląda inaczej
Gdy wszystko kwitnie i eksploduje w nas
Kolor i zapach wirują w głowie
Mocno oddychaj, poczuj to w sobie
Szalona wolność, chcesz się udławić nią
Nie zwolnili mnie z pracy ale „Dzisiaj świat wygląda inaczej
Gdy wszystko kwitnie i eksploduje w nas
Kolor i zapach wirują w głowie
Mocno oddychaj, poczuj to w sobie
Szalona wolność, chcesz się udławić nią”
Miałam dzień wolny (w pracy).
Planowałam w końcu pojechać do Olsztyna k/Częstochowy zobaczyć ruiny zamku.
Budzik, który dzwonił o 7:00 potraktowałam kciukiem, zapadłam w sen...
Obudził mnie o 9:28 telefon – w sumie nawet dobrze – zwlekłam się z łóżka.
Ale jakoś tak nie rowerowy humor miałam.
Nie było sensu dalej jechać... by się nie spóźnić na umówiony wieczór ;-)
Postanowiłam pojechać na Pogorię (coś nowego!) – w sumie bardzo dawno na niej nie byłam.
Pojechałam – Pogoria III, Pogoria IV.
Na Pogorii IV zmiany.
Dzisiaj udało mi się nie zapłacić mandatu ;-)
No i nowy asfalt położony, tam gdzie nie ma asfaltu przy samej Pogorii IV – zawsze były tam fatalne dziury.
Dzisiaj widoczność była super.
Górka Gołonoska – widok z mostku – wlot rzeczki do Pogorii.
Chciałam objechać Czwórkę dookoła ale na Kellysku to jest bardzo trudne - jeżdżenie po piachu :/ Gleby OMC - 3. Więc zawróciłam i wróciłam się asfaltem.
Ten piasek widoczny na drugim brzegu – tam byłam „przed chwilą” – widok z asfaltu, który biegnie do Piekła.
Skutki pożaru z poniedziałku :(
Bezmyślne, niszczące tylko wypalanie traw ;/
Z Pogorii IV, przez Piekło, na Pogorię II, przez Pogorię III na Zieloną.
Na Zielonej zielono :)
Z Zielonej przez centrum, hutę Bankową, na skróty na Mydlice :)
Było krótko ale bardzo fajnie.
Teraz muszę zamknąć moją wyprawę majowo – czerwcową na ostatni guzik...
P.S. A propos jutrzejszej Zagłębiowskiej Masy Krytycznej. Proponuję spotkanie o 14:30 pod Pomnikiem Hendrixa.
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)©
Wiedz o tym, że nie dali mi szansy
Kazali odejść, wyrzucili za drzwi
Nasze mieszkanie sypie się od spodu
W naszej lodówce nie znajdziesz nawet lodu
Pomyśl kochanie, nie kupię ci już nic
Zostawmy to i chodźmy na spacer,
Bo dzisiaj świat wygląda inaczej
Gdy wszystko kwitnie i eksploduje w nas
Kolor i zapach wirują w głowie
Mocno oddychaj, poczuj to w sobie
Szalona wolność, chcesz się udławić nią
Stanę w kolejce po swój zasiłek
Ty zamiast butów przyniesiesz mi miłość
A nasze łóżko zapłonie jeszcze raz
Potem wydamy ostatnie pieniądze
Skąpany w winie popatrzę na słońce
Pomyśl kochanie, nie kupię ci już nic
Zostawmy to i chodźmy na spacer,
Bo dzisiaj świat wygląda inaczej
Gdy wszystko kwitnie i eksploduje w nas
Stanę w kolejce po swój zasiłek
Ty zamiast butów przyniesiesz mi miłość
A nasze łóżko zapłonie jeszcze raz
Potem wydamy ostatnie pieniądze
Skąpany w winie popatrzę na słońce
Pomyśl kochanie, nie kupię ci już nic
Zostawmy to i chodźmy na spacer,
Bo dzisiaj świat wygląda inaczej
Gdy wszystko kwitnie i eksploduje w nas
Kolor i zapach wirują w głowie
Mocno oddychaj, poczuj to w sobie
Szalona wolność, chcesz się udławić nią
Nie zwolnili mnie z pracy ale „Dzisiaj świat wygląda inaczej
Gdy wszystko kwitnie i eksploduje w nas
Kolor i zapach wirują w głowie
Mocno oddychaj, poczuj to w sobie
Szalona wolność, chcesz się udławić nią”
Miałam dzień wolny (w pracy).
Planowałam w końcu pojechać do Olsztyna k/Częstochowy zobaczyć ruiny zamku.
Budzik, który dzwonił o 7:00 potraktowałam kciukiem, zapadłam w sen...
Obudził mnie o 9:28 telefon – w sumie nawet dobrze – zwlekłam się z łóżka.
Ale jakoś tak nie rowerowy humor miałam.
Nie było sensu dalej jechać... by się nie spóźnić na umówiony wieczór ;-)
Postanowiłam pojechać na Pogorię (coś nowego!) – w sumie bardzo dawno na niej nie byłam.
Pojechałam – Pogoria III, Pogoria IV.
Na Pogorii IV zmiany.
Wrrrrrr© kosma100
Dzisiaj udało mi się nie zapłacić mandatu ;-)
No i nowy asfalt położony, tam gdzie nie ma asfaltu przy samej Pogorii IV – zawsze były tam fatalne dziury.
New asfalt - Pogoria IV© kosma100
Dzisiaj widoczność była super.
Pogoria IV© kosma100
Górka Gołonoska – widok z mostku – wlot rzeczki do Pogorii.
Górka Gołonoska widok z Pogorii IV© kosma100
Chciałam objechać Czwórkę dookoła ale na Kellysku to jest bardzo trudne - jeżdżenie po piachu :/ Gleby OMC - 3. Więc zawróciłam i wróciłam się asfaltem.
Ten piasek widoczny na drugim brzegu – tam byłam „przed chwilą” – widok z asfaltu, który biegnie do Piekła.
Pogoria IV - widok na górkę gołonoską© kosma100
Skutki pożaru z poniedziałku :(
Skutki pożaru Pogoria II© kosma100
Skutki poaru Pogoria II© kosma100
Bezmyślne, niszczące tylko wypalanie traw ;/
Beymzđlne wzpalanie traw© kosma100
Z Pogorii IV, przez Piekło, na Pogorię II, przez Pogorię III na Zieloną.
Na Zielonej zielono :)
Zielono na Zielonej© kosma100
Z Zielonej przez centrum, hutę Bankową, na skróty na Mydlice :)
Było krótko ale bardzo fajnie.
Teraz muszę zamknąć moją wyprawę majowo – czerwcową na ostatni guzik...
P.S. A propos jutrzejszej Zagłębiowskiej Masy Krytycznej. Proponuję spotkanie o 14:30 pod Pomnikiem Hendrixa.
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)©
- DST 31.78km
- Teren 10.00km
- Czas 01:38
- VAVG 19.46km/h
- VMAX 35.40km/h
- Sprzęt Kellysek ;)
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
A mówiłem, że koło Pogorii się paliło?! ;P
Słyszałem o tym w radio. :) Mlynarz - 09:31 poniedziałek, 27 kwietnia 2009 | linkuj
Słyszałem o tym w radio. :) Mlynarz - 09:31 poniedziałek, 27 kwietnia 2009 | linkuj
Pogoria jak zwykle super wygląda! Ile bym tam miał kilometrów? :) Pozdrawiam
robin - 10:19 sobota, 25 kwietnia 2009 | linkuj
Ojej, wzruszyłam się... Gdy byłam dzieckiem dziadek zabierał mnie na Zieloną na spacery (urodziłam się i 10 lat mieszkałam w Dąbrowie, przy ulicy Sobieskiego, z okien miałam widok na hutę)... Dziękuję za to zdjęcie i powrót choć na krótką chwilę do słodkiego dzieciństwa :)
niradhara - 21:58 piątek, 24 kwietnia 2009 | linkuj
W sumie nie wiedzialem że położyli też tam nowy asfalt:) teraz wiem:) jutro na bank też będe na masie:) Pozdr
DARIUSZ79 - 20:40 piątek, 24 kwietnia 2009 | linkuj
Komentuj