Niedziela, 12 kwietnia 2009
Kategoria Do pracy / z pracy, Kellysek :), We dwoje - ja i mój rowerek ;)))
Czym jest wiary sens
Od lat zemsta rządzi światem
I tak wiara sporem jest
Na świat przychodzi dziś bohater
To znak, że człowiek z Bogiem walczyć chce
I znów światem włada trwoga
Już nikt nie wierzy w swego Boga
I tak ciągle trwają wojny
I ty nie będziesz nigdy wolny
Co dzień w ziemię wsiąka krew
Co noc niespokojny sen
Już czas do Biblii popatrzyć
Już czas zrozumieć i wybaczyć
Gdzie są bogowie
Gdzie widać wiary sens
Kto będzie następny
Kto na tej liście jest
Czy przemoc i terror
Zawładnie całym światem
Czy wzorcem na życie
Jest
Rankiem wyszłam z domu na ostatnią chwilę - o 7:11.
Ale myślę sobię - zdążę, tak na styk.
Jadąc obok kościoła, przepuszczając potop przechodniów wracających z mszy przypomniałam sobie, że nie wzięłam telefonu.
Kiedyś żyło się bez telefonu, na stacjonarny czekaliśmy chyba z 15 lat a teraz...
Nie wyobrażam sobie sytuacji, że nie mam przy sobie komórki.
Więc nawrót i do domku po komórkę.
Ostatecznie wychodzę do pracy o 7:17 O WIELE ZA PÓŹNO!!!
Jadę naprawdę szybko (jak na mnie).
Aż sama się dziwię, że starczyło mi jeszcze czasu by wstapić na stację benzynową po picie :D :D :D i do pracy zdążyłam :-)
Średnia osłabła przez ostatni kawałek po strasznie dziurawym chodniku i dojazd na stację, ale i tak jak na mnie jest straszna :D
Po pracy do domku a następnie na Manhattan.
Po drodze spotkałam ggrzybka, Rafaello i Krzysia :-)
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
I tak wiara sporem jest
Na świat przychodzi dziś bohater
To znak, że człowiek z Bogiem walczyć chce
I znów światem włada trwoga
Już nikt nie wierzy w swego Boga
I tak ciągle trwają wojny
I ty nie będziesz nigdy wolny
Co dzień w ziemię wsiąka krew
Co noc niespokojny sen
Już czas do Biblii popatrzyć
Już czas zrozumieć i wybaczyć
Gdzie są bogowie
Gdzie widać wiary sens
Kto będzie następny
Kto na tej liście jest
Czy przemoc i terror
Zawładnie całym światem
Czy wzorcem na życie
Jest
Rankiem wyszłam z domu na ostatnią chwilę - o 7:11.
Ale myślę sobię - zdążę, tak na styk.
Jadąc obok kościoła, przepuszczając potop przechodniów wracających z mszy przypomniałam sobie, że nie wzięłam telefonu.
Kiedyś żyło się bez telefonu, na stacjonarny czekaliśmy chyba z 15 lat a teraz...
Nie wyobrażam sobie sytuacji, że nie mam przy sobie komórki.
Więc nawrót i do domku po komórkę.
Ostatecznie wychodzę do pracy o 7:17 O WIELE ZA PÓŹNO!!!
Jadę naprawdę szybko (jak na mnie).
Aż sama się dziwię, że starczyło mi jeszcze czasu by wstapić na stację benzynową po picie :D :D :D i do pracy zdążyłam :-)
Średnia osłabła przez ostatni kawałek po strasznie dziurawym chodniku i dojazd na stację, ale i tak jak na mnie jest straszna :D
Po pracy do domku a następnie na Manhattan.
Po drodze spotkałam ggrzybka, Rafaello i Krzysia :-)
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
- DST 38.01km
- Czas 01:56
- VAVG 19.66km/h
- VMAX 39.70km/h
- Sprzęt Kellysek ;)
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Telefonomania jest straszna ale bez komórki jak bez ręki... Też się bez niej nie ruszam z domu...
Choć są chwile że zapominam że mam telefon ale o tym cicho sza bo dzieci to czytają :D
Ale nie o tym miałam pisać...
Aaa o pracy Ja też niestety jutro pracuję na 14... Chcąc nie chcąc odejdę przynajmniej od stołu :D
Pozdrowionka i BUZIAKI :D
jahoo81 - 23:07 niedziela, 12 kwietnia 2009 | linkuj
Choć są chwile że zapominam że mam telefon ale o tym cicho sza bo dzieci to czytają :D
Ale nie o tym miałam pisać...
Aaa o pracy Ja też niestety jutro pracuję na 14... Chcąc nie chcąc odejdę przynajmniej od stołu :D
Pozdrowionka i BUZIAKI :D
jahoo81 - 23:07 niedziela, 12 kwietnia 2009 | linkuj
Szalejesz, jeszcze trochę i nie będę w stanie Cię dogonić.
A z tą komórką to fakt w ostatnich czasach... zresztą rozmawialiśmy już kiedyś o tym... djk71 - 14:07 niedziela, 12 kwietnia 2009 | linkuj
A z tą komórką to fakt w ostatnich czasach... zresztą rozmawialiśmy już kiedyś o tym... djk71 - 14:07 niedziela, 12 kwietnia 2009 | linkuj
żeby ktoś świętował, ktoś pracować musi... niech Ci się szybko pracuje dzisiaj :)
tomalos - 11:43 niedziela, 12 kwietnia 2009 | linkuj
no tak - jak na stację to tylko zatankować - a ja się zawsze dziwiłam skąd ta prędkość nieprzeciętna i się wydało. ciekawe gdzie masz zamontowany wlot paliwa :P
żelek - 10:07 niedziela, 12 kwietnia 2009 | linkuj
Komentuj
żelek - 10:07 niedziela, 12 kwietnia 2009 | linkuj