Niedziela, 5 kwietnia 2009
Kategoria Kellysek :), Do pracy / z pracy, We dwoje - ja i mój rowerek ;)))
Złamany obojczyk
Złamany obojczyk albo mocno stłuczony...
I to nie na rowerze...
Rankiem - nie za wczesnym - do pracy.
Z Sosnowca.
Sosnowiec - Katowice.
Po południu z pracy - standardowo - Katowice - Dąbrowa Górnicza.
Z ostatniej chwili - chyba obojczyk jest cały tylko boli bo jest stłuczony :)
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)©
I to nie na rowerze...
Rankiem - nie za wczesnym - do pracy.
Z Sosnowca.
Sosnowiec - Katowice.
Po południu z pracy - standardowo - Katowice - Dąbrowa Górnicza.
Z ostatniej chwili - chyba obojczyk jest cały tylko boli bo jest stłuczony :)
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)©
- DST 32.18km
- Czas 01:40
- VAVG 19.31km/h
- Sprzęt Kellysek ;)
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
A mówiłem Ci żebyś po pijaku nie myła okien mopem. ;P
Mlynarz - 09:11 poniedziałek, 6 kwietnia 2009 | linkuj
ja miałem złamany obojczyk prawy na rowerze i na psie który mi wyskoczył niespodziewanie to dwa tygodnie spałem w fotelu na siedząco a może to fałszywy alarm ale życzę szybkiego powrotu do zdrowia
krzychu60 - 16:03 niedziela, 5 kwietnia 2009 | linkuj
oby to nie był obojczyk
życzę szybkiego powrotu do formy
olo81 - 14:55 niedziela, 5 kwietnia 2009 | linkuj
życzę szybkiego powrotu do formy
olo81 - 14:55 niedziela, 5 kwietnia 2009 | linkuj
no co ty!!!!!!!! robiłaś salta czy co??..pozdrawiam i życzę zdrówka
ewcia0706 - 11:07 niedziela, 5 kwietnia 2009 | linkuj
Komentuj