Piątek, 27 marca 2009
Kategoria W towarzystwie ;), Meridka :)
Zeznania u bardzo miłej Pani Sierżant
Zeznania u bardzo miłej Pani Sierżant Joanny
To moja wina, że ojciec pił
A Matka była dziwką,
Nie będę sobie nakłuwał żył,
Jestem już za nie przeciwko.
Przeze mnie ojciec opadał z sił,
Matka też dawno w grobie,
Nie mieli przecież dla kogo żyć
I brzydkich rzeczy nie robią.
To moja wina! Że ojciec pił...
To moja wina! Że ojciec pił...
To moja wina...
Zabrze (Helenka) - Zabrze (Komenda Miejska) - Zabrze Helenka.
Było bardzo miło, aczkolwiek NIE CHCĘ JUŻ DOŚWIADCZYĆ CZEGOŚ TAKIEGO (potrącenia Znajomego (Partnera))!!!
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :-)
To moja wina, że ojciec pił
A Matka była dziwką,
Nie będę sobie nakłuwał żył,
Jestem już za nie przeciwko.
Przeze mnie ojciec opadał z sił,
Matka też dawno w grobie,
Nie mieli przecież dla kogo żyć
I brzydkich rzeczy nie robią.
To moja wina! Że ojciec pił...
To moja wina! Że ojciec pił...
To moja wina...
Zabrze (Helenka) - Zabrze (Komenda Miejska) - Zabrze Helenka.
Było bardzo miło, aczkolwiek NIE CHCĘ JUŻ DOŚWIADCZYĆ CZEGOŚ TAKIEGO (potrącenia Znajomego (Partnera))!!!
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :-)
- DST 23.68km
- Czas 01:16
- VAVG 18.69km/h
- Sprzęt Meridka
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
I choć p. sierżant była miła to życzę jak najmniej takich spotkań.
Dzięki za towarzystwo w trakcie łupienia. :-) djk71 - 23:10 piątek, 27 marca 2009 | linkuj
Komentuj
Dzięki za towarzystwo w trakcie łupienia. :-) djk71 - 23:10 piątek, 27 marca 2009 | linkuj