Niedziela, 15 marca 2009
Kategoria Czarna lista kierowców bałwanów, Meridka :), W towarzystwie ;), Z Helenką :)
Spinning, the Police, bike & stupid car driver...
Z samego rana spinning - ach! to jest to!
Jak dobrze jest kręcić w ciepłym pokoju, gdy za oknem pada i jest zimno...
Dzisiaj, po śniadanku 100 km na pokojowym tricyklu - ale się zmęczyliśmy ;-)
Później planowanie reszty dnia...
Na początku miała być setka...
Później miała być pięćdziesiątka...
Plany skończyły się na Radiostacji w Gliwicach i Decathlonie...
A rzeczywistość była zupełnie inna...
Rzeczywistość była zupełnie odmienna - po 2,25 km wizyta na V Komisariacie Policji w Zabrzu.
Cieszę się, że żyję i cieszę się, że Towarzysze dzisiejszego pedalenia też żyją i czują się dobrze...
Niestety baranów za kierownicą, którzy nie mają wyobraźni i chorują na imbecylizm zakierownicowy jest mnóstwo...
Szczegóły tutaj
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
Jak dobrze jest kręcić w ciepłym pokoju, gdy za oknem pada i jest zimno...
Dzisiaj, po śniadanku 100 km na pokojowym tricyklu - ale się zmęczyliśmy ;-)
Później planowanie reszty dnia...
Na początku miała być setka...
Później miała być pięćdziesiątka...
Plany skończyły się na Radiostacji w Gliwicach i Decathlonie...
A rzeczywistość była zupełnie inna...
Rzeczywistość była zupełnie odmienna - po 2,25 km wizyta na V Komisariacie Policji w Zabrzu.
Cieszę się, że żyję i cieszę się, że Towarzysze dzisiejszego pedalenia też żyją i czują się dobrze...
Niestety baranów za kierownicą, którzy nie mają wyobraźni i chorują na imbecylizm zakierownicowy jest mnóstwo...
Szczegóły tutaj
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
- DST 4.50km
- Czas 00:17
- VAVG 15.88km/h
- Sprzęt Meridka
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nawet nie wiesz jakie miałam zakwasy po tym spinningu :)
100 km w dwie minuty to zdecydowanie za duży wysiłek jak dla mnie :P
Pzdr :P jahoo81 - 21:41 czwartek, 19 marca 2009 | linkuj
100 km w dwie minuty to zdecydowanie za duży wysiłek jak dla mnie :P
Pzdr :P jahoo81 - 21:41 czwartek, 19 marca 2009 | linkuj
Ha,ha, ha - ale z Was Bicyklowi Jajcarze(no dwie Jajcarki).
Ekstra to wykombinowa(ły)liście.... brawo!
A Młynarz ma rację ... stopień skali ekwilibrystyki i trudności bije na łeb jazdę na czymkolwiek.
A podkręćcie Dziewczyny temu prowadzącemu tempo bo średnia "tritandemu" spada (((((((**
--- to się uśmiałem, przynajmniej człowiek odreaguje tę "stresową" pogodę !
Pozdrawiam serdecznie.
P.S. Opaseczki odblaskowe z lewej stronki proszę, no chyba że Wy pedałujecie do Angoli.. nie nie do Afryki tylko do Wielkiej Brytanii . Terrago44 - 12:03 wtorek, 17 marca 2009 | linkuj
Ekstra to wykombinowa(ły)liście.... brawo!
A Młynarz ma rację ... stopień skali ekwilibrystyki i trudności bije na łeb jazdę na czymkolwiek.
A podkręćcie Dziewczyny temu prowadzącemu tempo bo średnia "tritandemu" spada (((((((**
--- to się uśmiałem, przynajmniej człowiek odreaguje tę "stresową" pogodę !
Pozdrawiam serdecznie.
P.S. Opaseczki odblaskowe z lewej stronki proszę, no chyba że Wy pedałujecie do Angoli.. nie nie do Afryki tylko do Wielkiej Brytanii . Terrago44 - 12:03 wtorek, 17 marca 2009 | linkuj
Skończyło się tylko strachem i brakiem wycieczki. Mogło być gorzej, ale nie odpuściliśmy.
djk71 - 23:21 poniedziałek, 16 marca 2009 | linkuj
aha, to teraz tak się wozimy?? po dywanie??
no... to trzeba mieć pary w nogach żeby poleciał na setę!! Aga - 09:38 poniedziałek, 16 marca 2009 | linkuj
no... to trzeba mieć pary w nogach żeby poleciał na setę!! Aga - 09:38 poniedziałek, 16 marca 2009 | linkuj
Sądząc z dokonania wpisu wszystko skończyło się szczęśliwie. Chociaż rozwinięcie było dramatyczne... Zwłaszcza wizyta na komisariacie.
Pozdrawiam Mało anonimowy WrocNam - 05:08 poniedziałek, 16 marca 2009 | linkuj
Komentuj
Pozdrawiam Mało anonimowy WrocNam - 05:08 poniedziałek, 16 marca 2009 | linkuj