Środa, 11 stycznia 2017
Kategoria We dwoje - ja i mój rowerek ;)))
Na zakupy do biedry
Dzisiaj nie mam korepetycji wyjazdowych, więc kombinuję gdzie by tu się przejechać rowerem.
Wpadam na pomysł, że połączę przyjemne z pożytecznym i pojadę na zakupy.
Ruszam po 9:00. Dojeżdżam do ronda, samochód jadący z naprzeciwka trąbi. Hmmm... Kierowca przylepia swą dłoń do szyby pozdrawiając mnie. Kto to? Hmm... Styki mi się palą i nagle zapala się żarówka! Mariotruck! Odmachuję pozdrowienia ale Mario może je już tylko zobaczyć we wstecznym lusterku :-)
Najpierw jadę do Tatusia, zawieść Mu Jego indeksy i książeczki PKO :-), które znalazłam podczas porządków w czeluściach domu.
Przy okazji znalazłam też takie dobrodziejstwa (gimbaza pewnie nawet nie wie co to jest :-))
Znalezisko podczas sprzątania :-) © kosma100
Po krótkiej wizycie u Taty ruszam dalej. Do Ząbkowic.
Robię zakupy i podjeżdżam z koszykiem do roweru.
Hmm... Zastanawiam się czy nie przegięłam z ilością zakupów...
Gdzie ja to pomieszczę? © kosma100
Powolutku, taktycznie pakuję wszystkie zakupy bez problemu do sakw.
Zakupy spakowane! © kosma100
Wracam do domku powolutku, bo obciążenie spore :-) Zerkam jeszcze po drodze czy Mario jest w swojej kryjówce ale nie ma Go już :(
A w domku czeka Franko.
Czekający Franko :-) © kosma100
Znalazłam jakieś dziwaczne ślady przed domem :-)
Ciekawe ślady na śniegu © kosma100
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
Wpadam na pomysł, że połączę przyjemne z pożytecznym i pojadę na zakupy.
Ruszam po 9:00. Dojeżdżam do ronda, samochód jadący z naprzeciwka trąbi. Hmmm... Kierowca przylepia swą dłoń do szyby pozdrawiając mnie. Kto to? Hmm... Styki mi się palą i nagle zapala się żarówka! Mariotruck! Odmachuję pozdrowienia ale Mario może je już tylko zobaczyć we wstecznym lusterku :-)
Najpierw jadę do Tatusia, zawieść Mu Jego indeksy i książeczki PKO :-), które znalazłam podczas porządków w czeluściach domu.
Przy okazji znalazłam też takie dobrodziejstwa (gimbaza pewnie nawet nie wie co to jest :-))
Znalezisko podczas sprzątania :-) © kosma100
Po krótkiej wizycie u Taty ruszam dalej. Do Ząbkowic.
Robię zakupy i podjeżdżam z koszykiem do roweru.
Hmm... Zastanawiam się czy nie przegięłam z ilością zakupów...
Gdzie ja to pomieszczę? © kosma100
Powolutku, taktycznie pakuję wszystkie zakupy bez problemu do sakw.
Zakupy spakowane! © kosma100
Wracam do domku powolutku, bo obciążenie spore :-) Zerkam jeszcze po drodze czy Mario jest w swojej kryjówce ale nie ma Go już :(
A w domku czeka Franko.
Czekający Franko :-) © kosma100
Znalazłam jakieś dziwaczne ślady przed domem :-)
Ciekawe ślady na śniegu © kosma100
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
- DST 15.46km
- Czas 01:40
- VAVG 9.28km/h
- Sprzęt Kellysek ;)
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Kosma!
Właśnie sprawdziłem, że ostatni raz miałaś więcej komentarzy w miesiącu "Lipiec 2013", co oznacza, że jesteś wreszcie aktywna na BS! :D
To piękny dzień! :D Mlynarz - 18:16 czwartek, 19 stycznia 2017 | linkuj
Właśnie sprawdziłem, że ostatni raz miałaś więcej komentarzy w miesiącu "Lipiec 2013", co oznacza, że jesteś wreszcie aktywna na BS! :D
To piękny dzień! :D Mlynarz - 18:16 czwartek, 19 stycznia 2017 | linkuj
P.S. 3 - smak baobabu pamiętam po dziś dzień :D. mniam niam!
Aga - 22:29 wtorek, 17 stycznia 2017 | linkuj
gimbaza nieznajo... ale ósmoklasiści też się zastanawiajo... :D
Jakieś ogromne karty pamięci? A może jakiś polaroid... eeeeeee.... :) Aga - 22:27 wtorek, 17 stycznia 2017 | linkuj
Jakieś ogromne karty pamięci? A może jakiś polaroid... eeeeeee.... :) Aga - 22:27 wtorek, 17 stycznia 2017 | linkuj
Hm....już myślałem że nie zauważysz bo mały szybek w tym aucie a ja opatulony na maxa ;)
Mariotruck - 04:33 czwartek, 12 stycznia 2017 | linkuj
Komentuj