Informacje

  • Wszystkie kilometry: 67375.98 km
  • Km w terenie: 3398.25 km (5.04%)
  • Czas na rowerze: 170d 11h 50m
  • Prędkość średnia: 16.46 km/h
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy kosma100.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Poniedziałek, 2 stycznia 2017 Kategoria We dwoje - ja i mój rowerek ;)))

Przedpołudniowy przeciąg po okolicy, popołudniowe korepetycje

Zgodnie ze swoimi założeniami - by zacząć w końcu normalnie jeździć na rowerze, wyruszam przed południem na przeciąg po okolicy.
Łosień - Ząbkowice - Antoniów.
W Antoniowie skręcam w teren.
Przy nowowybudowanym wale.
Nowy wał
Nowy wał © kosma100
W lesie napotykam się na pozostałości oznaczeń trasy (czyżby były tu od września? :().
Pozostałości oznaczenia trasy
Pozostałości oznaczenia trasy © kosma100
Znowu mam wielką radochę jeżdżąc po piachu. Super! Normalnie nieprzejezdny teraz jest przejezdny!
Piach, piach, piach
Piach, piach, piach © kosma100
Z Antoniowa jadę do Ujejsca, dalej w lasy Recki i Trzebiesławickie.
Zaczyna padać śnieg, więc obieram kierunek "nach hause", by zdążyć przed momentem, gdy zima zaskoczy drogowców.
Zaczyna padać śnieg
Zaczyna padać śnieg © kosma100
Na zdjęciu za bardzo nie widać padającego śniegu ;-)
Jadę przy kopalni dolomitu Chruszczobród.
Kopalnia dolomitu Chruszczobród
Kopalnia dolomitu Chruszczobród © kosma100
Następnie przez Tucznawę, Łękę do domku.
Przyjeżdżam i próbuję odpalić Norkowóz, ponieważ po 15:00 mam jechać na korepetycje.
Norkowóz, pomimo moich starań, nie odpala.
Chcąc, nie chcąc muszę jechać na korepetycje rowerem.
Trochę się boję, ponieważ warunki nie są zbyt dobre - sypie śnieg, a drogowców nie widać :(
Ruszam o 14:30, jadę przez Strzemieszyce Małe na Podlesie. Drogi wyglądają tak:
Jest zima to musi być śnieg
Jest zima to musi być śnieg © kosma100
Po korepetycjach wracam do domku przez, znienawidzony przeze mnie pod względem warunków do jazdy rowerem, Tworzeń.
Dojeżdżam do domku, sytuacja wygląda już tak:
Jest zima i wieczór to musi być śnieg i ciemność
Jest zima i wieczór to musi być śnieg i ciemność © kosma100

I jak tu się nie cieszyć, skoro nawet Norkowóz pomaga mi w realizacji celu? :-)

Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
  • DST 52.58km
  • Czas 03:38
  • VAVG 14.47km/h
  • Temperatura -2.0°C
  • Sprzęt Kellysek ;)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Komentarze
Trenuj, trenuj...

Z tego co pamiętam, 24. lipca 2008 roku coś tam planowaliśmy na 24. lipca 2018... ;-)
Mlynarz
- 23:38 środa, 18 stycznia 2017 | linkuj
Hm...miodzio :) Ja tam na śnieg właśnie czekałem :) ...Tak tak, wiem....nie mam któregoś bezpiecznika :P
Mariotruck
- 17:55 poniedziałek, 2 stycznia 2017 | linkuj
mandraghora :-) U mnie popołudniowa jazda do i z pracy :-) chociaż wcale nie była planowana.
limit Dzięki za radę. Spróbuję następnym razem :-)
Pozdrawiam!
kosma100
- 17:55 poniedziałek, 2 stycznia 2017 | linkuj
Żeby było widać padający śnieg to spróbuj zrobić foto z lampą błyskową.
limit
- 13:48 poniedziałek, 2 stycznia 2017 | linkuj
Jak tak dalej pójdzie to wróżę stałą obecność w TOP10. A poza tym proszę nie wkurzać siedzących w pracy! ;-)
mandraghora
- 12:50 poniedziałek, 2 stycznia 2017 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa edzaw
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]


Blogi rowerowe na www.bikestats.pl