Środa, 10 lutego 2016
Dom - kor - dom
Na korepetycje do Chruszczobrodu.
O ile jazda "tam" - w deszczu i przy temperaturze 3 stopnie nie należała do przyjemnych, to jazda "z powrotem" - w mokrych ciuchach, w padającym śniegu, po ulicy pełnej kałuż i przy temperaturze 1,5 stopnia była czystym masochizmem :)
Kombinowałam i zastanawiałam się czy lepiej jechać w mokrych rękawiczkach czy bez.
Ściągnęłam... było zimno... bardzo.
Po jakimś czasie jednak zrobiło mi się ciepło w dłonie (czy to już hipotermia? :D :D :D).
Sypie śnieg © kosma100
Koty w kartonie © kosma100
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
O ile jazda "tam" - w deszczu i przy temperaturze 3 stopnie nie należała do przyjemnych, to jazda "z powrotem" - w mokrych ciuchach, w padającym śniegu, po ulicy pełnej kałuż i przy temperaturze 1,5 stopnia była czystym masochizmem :)
Kombinowałam i zastanawiałam się czy lepiej jechać w mokrych rękawiczkach czy bez.
Ściągnęłam... było zimno... bardzo.
Po jakimś czasie jednak zrobiło mi się ciepło w dłonie (czy to już hipotermia? :D :D :D).
Sypie śnieg © kosma100
Koty w kartonie © kosma100
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
- DST 20.63km
- Czas 01:30
- VAVG 13.75km/h
- Sprzęt Kellysek ;)
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Ogólnie koty mają właściwości samopakujące się do kartonów. ;]
mors - 20:32 środa, 24 lutego 2016 | linkuj
A Kotki co, do wysyłki się łapią? :) albo taki ich kartonowcow styl ;)
Gość - 08:10 czwartek, 11 lutego 2016 | linkuj
Hipotermia, mrrr! ;)
A w Morsownii dziś +6 i nawet troszku słońca. ;p mors - 21:43 środa, 10 lutego 2016 | linkuj
Komentuj
A w Morsownii dziś +6 i nawet troszku słońca. ;p mors - 21:43 środa, 10 lutego 2016 | linkuj