Niedziela, 28 grudnia 2008
Dzisiaj rano wynurzyła się spod kołdry pełnej snów
W moje usta wbiła oczy, popłynęła rzeka słów
Poszedłem kupić coś, gdy wrócił
Dzisiaj rano wynurzyła się spod kołdry pełnej snów
W moje usta wbiła oczy, popłynęła rzeka słów
Poszedłem kupić coś, gdy wróciłem znowu spała
Wszedłem w nią kilka razy
Była mokra, lekko drżała
Ona zna wszystkie swoje kłamstwa
Śpi z kim chce, gdy poczuje w sobie słodki dreszcz
Ona wie jak najszybciej zadać ból
Potem płacze i rozbiera mnie
Znów odeszła po raz ósmy, kiedy wróci nie wiem sam
Nie obchodzi mnie to wcale
Chyba jednak mnie obchodzisz, na policzku czuję cię
Może wcale nie wrócisz,
Niemożliwe, nie...
Ona zna wszystkie swoje kłamstwa
Śpi z kim chce, gdy poczuje w sobie słodki dreszcz
Ona wie jak najszybciej zadać ból
Potem płacze i rozbiera mnie
Nagle w pewien letni wieczór ktoś zapukał do mych drzwi
Otworzyłem, jakby starsza, stoi Sarah
Udawałem, że się gniewam, tyle powiedziałem jej
Rozpuściła swoje włosy
Zatonąłem, rozpłynąłem się
Ona zna wszystkie swoje kłamstwa
Śpi z kim chce, gdy poczuje w sobie słodki dreszcz
Ona wie jak najszybciej zadać ból
Potem płacze i rozbiera mnie
Najpierw na dworzec PKP jako towarzyszka Pieszego.
Postałam trochę na dworcu, pomarzłam, pooglądałam piękne budynki dworca:
pomachałam białą chusteczką i popedaliłam na Pogorię.
Na Pogorii lód...tzn. lód przy brzegu :D
Lodzik z rowerkiem w tle :)
Ptactwo :)
Pojechałam na Pogorię IV.
Jechałam, rozmyślałam... chyba za dużo myślę...
Zmarzły mi stopy i to bardzo... muszę coś wymyślić i to szybko. Czytałam u elizy o wkładkach ogrzewających...
Były momenty na ulicy (przy Pogorii), że byłam cała w strachu – sam lód.
A teraz siedzę przy odkręconym na full kaloryferze i trzęsę się jak galareta... brrr!!! Mam nadzieję, że nie będę chora :(
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
W moje usta wbiła oczy, popłynęła rzeka słów
Poszedłem kupić coś, gdy wróciłem znowu spała
Wszedłem w nią kilka razy
Była mokra, lekko drżała
Ona zna wszystkie swoje kłamstwa
Śpi z kim chce, gdy poczuje w sobie słodki dreszcz
Ona wie jak najszybciej zadać ból
Potem płacze i rozbiera mnie
Znów odeszła po raz ósmy, kiedy wróci nie wiem sam
Nie obchodzi mnie to wcale
Chyba jednak mnie obchodzisz, na policzku czuję cię
Może wcale nie wrócisz,
Niemożliwe, nie...
Ona zna wszystkie swoje kłamstwa
Śpi z kim chce, gdy poczuje w sobie słodki dreszcz
Ona wie jak najszybciej zadać ból
Potem płacze i rozbiera mnie
Nagle w pewien letni wieczór ktoś zapukał do mych drzwi
Otworzyłem, jakby starsza, stoi Sarah
Udawałem, że się gniewam, tyle powiedziałem jej
Rozpuściła swoje włosy
Zatonąłem, rozpłynąłem się
Ona zna wszystkie swoje kłamstwa
Śpi z kim chce, gdy poczuje w sobie słodki dreszcz
Ona wie jak najszybciej zadać ból
Potem płacze i rozbiera mnie
Najpierw na dworzec PKP jako towarzyszka Pieszego.
Postałam trochę na dworcu, pomarzłam, pooglądałam piękne budynki dworca:
pomachałam białą chusteczką i popedaliłam na Pogorię.
Na Pogorii lód...tzn. lód przy brzegu :D
Lodzik z rowerkiem w tle :)
Ptactwo :)
Pojechałam na Pogorię IV.
Jechałam, rozmyślałam... chyba za dużo myślę...
Zmarzły mi stopy i to bardzo... muszę coś wymyślić i to szybko. Czytałam u elizy o wkładkach ogrzewających...
Były momenty na ulicy (przy Pogorii), że byłam cała w strachu – sam lód.
A teraz siedzę przy odkręconym na full kaloryferze i trzęsę się jak galareta... brrr!!! Mam nadzieję, że nie będę chora :(
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
- DST 15.93km
- Teren 5.00km
- Czas 01:14
- VAVG 12.92km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Jakiś znajomy ten "drapacz chmur". ;)))
pzdr aktywny... - 09:42 poniedziałek, 29 grudnia 2008 | linkuj
pzdr aktywny... - 09:42 poniedziałek, 29 grudnia 2008 | linkuj
Na zmarznięte stopy polecam ochraniacze na buty SPD, a grzaniec po wycieczce :)
Ja też długawo szukałem rowerka na trzeciej focie :) tomalos - 08:24 poniedziałek, 29 grudnia 2008 | linkuj
Ja też długawo szukałem rowerka na trzeciej focie :) tomalos - 08:24 poniedziałek, 29 grudnia 2008 | linkuj
DMK77 uważaj żeby Ola nie zobaczyła Twojego komenta bo będziesz miał przerąbane :D
a wracając do budynków dworca to coś mi tu nie pasi - ja pamiętam, że to wygląda jakoś inaczej, jak to jest Kosma?
pozdrower
hose - 00:22 poniedziałek, 29 grudnia 2008 | linkuj
a wracając do budynków dworca to coś mi tu nie pasi - ja pamiętam, że to wygląda jakoś inaczej, jak to jest Kosma?
pozdrower
hose - 00:22 poniedziałek, 29 grudnia 2008 | linkuj
Musiałem się tego rowera chwilę naszukać :-)
A nie lepsze grzano piwo zamiast koloryfera? djk71 - 21:07 niedziela, 28 grudnia 2008 | linkuj
A nie lepsze grzano piwo zamiast koloryfera? djk71 - 21:07 niedziela, 28 grudnia 2008 | linkuj
Architektonicznie fajny ten dworzec :-)
Co do zamarzającej stopy to wypróbuj babcinny sposób z gazetą ...
Pozdrawiam JPbike - 19:48 niedziela, 28 grudnia 2008 | linkuj
Komentuj
Co do zamarzającej stopy to wypróbuj babcinny sposób z gazetą ...
Pozdrawiam JPbike - 19:48 niedziela, 28 grudnia 2008 | linkuj