Środa, 26 listopada 2008
Kategoria We dwoje - ja i mój rowerek ;)))
Mam tylko jedno skrzydło
To prawie tak jak anioł
A Ty masz skrzydło drugie
Rośnie u Twoich ramion
Gdy stanies
Mam tylko jedno skrzydło
To prawie tak jak anioł
A Ty masz skrzydło drugie
Rośnie u Twoich ramion
Gdy staniesz przy mnie blisko
I mocno mnie przytulisz
Bez trudu popłyniemy
Prosto w wysokie chmury
Szczęśliwe chwile to motyle
Miłość wieczna tęsknota
Zatrzymamy się w locie
Nad szczytem i urwiskiem
I będziemy nad Ziemią
Nieziemskim zjawiskiem
To będzie nasza pierwsza
Komunia bez końca
Przytul mnie tylko mocno
Lecimy do słońca
Szczęśliwe chwile to motyle
Miłość wieczna tęsknota
Miłość wieczna tęsknota... za rowerkiem ;D
Po tygodniowej przerwie aż mnie nosiło by wsiąść na mojego czarnego rumaka :D
O 7:00 sen został przerwany, zadanie bojowe – Monia – Niania ;]
Więc popedaliłam na Manhattan by dzielnie stawić czoła Dwulatce ;)
Pogrzebiemy tutaj, może znajdziemy coś do jedzenia...
Teraz podsmażymy...
Jak naciskam tak pilota to telewizor się wyłącza, a Monia nie chce się wyłączyć... Hmmm.
Następnie popedaliłam na Mydlice do Znajomej na umówioną kawkę :D
Z Mydlic ruszyłam na Pogorię... zrobić rozpoznanie przed sobotnim ogniskiem...
W Dąbrowie biało...
Pogoria
Knajpa zamknięta będzie w sobotę więc... porażka trzeba będzie sobie poradzić bez knajpy.
Miejsce na ognisko.
Nawet kawałek dachu jest :D
Dookoła Pogorii i do domku.
Drogi niby ok., z małymi wyjątkami...
Po powrocie coś na rozgrzanie... ;)
Wieczorem na angielski !@#$^$#%^*%^(&%!#@%$%$#^%$&^
Wychodzę z klatki, wsiadam na rower, ruszam.... ślizgam się w lewo, ślizgam się w prawo, wypinam się z spd, podpieram się, ślizgam się w lewo, ślizgam się w prawo i od początku....
MASAKRA!!!!!!!!
Droga osiedlowa zamarzła i jest szklanka....
Boję się, że nie dojadę cała na angielski.
Po angielskim do centrum do Znajomych....
Późnym wieczorem od znajomych do domku.
Dziwne, bardzo dziwne, o 18:55 była mniejsza temperatura (o wiele!) niż o 23:00 - wcześniej był lód a teraz tego lodu nie ma tylko miękki śnieg.... jakaś dziwna ta nasza aura ;)
_____________________________________________________
Ognisko Bikestatsowiczy
Parę informacji dotyczących sobotniego (29.11.2008) ogniska:
Lista uczestników:
1. Kosmacz;
2. Młynarz;
3. Anetka (Anetka);
4. Igorek (Igorek03);
5. Wiku (WRK97);
6. Darek (djk71);
7. ewcia0706;
8. ggrzybek;
9 i 10.Rafaello z synem;
11. shovel;
12. radzio;
13. vanhelsing;
14. olo81 (nie na 100%);
15. art75 (nie obiecuje);
16. johanbiker ze znajomymi :D (iloma?);
Zbiórka o 12:00 pod Pałacem Kultury w D.G.
Proszę wszystkich zainteresowanych o potwierdzenie, można mailować by uzyskać np. ode mnie numer telefonu – będzie łatwiej się domówić w sobotę ;)
Muszę wiedzieć ile kiełbachy i chleba kupić :)
Myślę, że najlepiej będzie jak kupię kiełbasę, chleb, ketchup i musztardę a potem się rozliczymy – ale decyzja należy do Was – zapraszam do dyskusji ;))))
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
To prawie tak jak anioł
A Ty masz skrzydło drugie
Rośnie u Twoich ramion
Gdy staniesz przy mnie blisko
I mocno mnie przytulisz
Bez trudu popłyniemy
Prosto w wysokie chmury
Szczęśliwe chwile to motyle
Miłość wieczna tęsknota
Zatrzymamy się w locie
Nad szczytem i urwiskiem
I będziemy nad Ziemią
Nieziemskim zjawiskiem
To będzie nasza pierwsza
Komunia bez końca
Przytul mnie tylko mocno
Lecimy do słońca
Szczęśliwe chwile to motyle
Miłość wieczna tęsknota
Miłość wieczna tęsknota... za rowerkiem ;D
Po tygodniowej przerwie aż mnie nosiło by wsiąść na mojego czarnego rumaka :D
O 7:00 sen został przerwany, zadanie bojowe – Monia – Niania ;]
Więc popedaliłam na Manhattan by dzielnie stawić czoła Dwulatce ;)
Pogrzebiemy tutaj, może znajdziemy coś do jedzenia...
Teraz podsmażymy...
Jak naciskam tak pilota to telewizor się wyłącza, a Monia nie chce się wyłączyć... Hmmm.
Następnie popedaliłam na Mydlice do Znajomej na umówioną kawkę :D
Z Mydlic ruszyłam na Pogorię... zrobić rozpoznanie przed sobotnim ogniskiem...
W Dąbrowie biało...
Pogoria
Knajpa zamknięta będzie w sobotę więc... porażka trzeba będzie sobie poradzić bez knajpy.
Miejsce na ognisko.
Nawet kawałek dachu jest :D
Dookoła Pogorii i do domku.
Drogi niby ok., z małymi wyjątkami...
Po powrocie coś na rozgrzanie... ;)
Wieczorem na angielski !@#$^$#%^*%^(&%!#@%$%$#^%$&^
Wychodzę z klatki, wsiadam na rower, ruszam.... ślizgam się w lewo, ślizgam się w prawo, wypinam się z spd, podpieram się, ślizgam się w lewo, ślizgam się w prawo i od początku....
MASAKRA!!!!!!!!
Droga osiedlowa zamarzła i jest szklanka....
Boję się, że nie dojadę cała na angielski.
Po angielskim do centrum do Znajomych....
Późnym wieczorem od znajomych do domku.
Dziwne, bardzo dziwne, o 18:55 była mniejsza temperatura (o wiele!) niż o 23:00 - wcześniej był lód a teraz tego lodu nie ma tylko miękki śnieg.... jakaś dziwna ta nasza aura ;)
_____________________________________________________
Ognisko Bikestatsowiczy
Parę informacji dotyczących sobotniego (29.11.2008) ogniska:
Lista uczestników:
1. Kosmacz;
2. Młynarz;
3. Anetka (Anetka);
4. Igorek (Igorek03);
5. Wiku (WRK97);
6. Darek (djk71);
7. ewcia0706;
8. ggrzybek;
9 i 10.Rafaello z synem;
11. shovel;
12. radzio;
13. vanhelsing;
14. olo81 (nie na 100%);
15. art75 (nie obiecuje);
16. johanbiker ze znajomymi :D (iloma?);
Zbiórka o 12:00 pod Pałacem Kultury w D.G.
Proszę wszystkich zainteresowanych o potwierdzenie, można mailować by uzyskać np. ode mnie numer telefonu – będzie łatwiej się domówić w sobotę ;)
Muszę wiedzieć ile kiełbachy i chleba kupić :)
Myślę, że najlepiej będzie jak kupię kiełbasę, chleb, ketchup i musztardę a potem się rozliczymy – ale decyzja należy do Was – zapraszam do dyskusji ;))))
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
- DST 33.70km
- Teren 10.00km
- Czas 01:53
- VAVG 17.89km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
ok, to ja czekam :D Tak do 22, bo potem idę spać xP
vanhelsing - 21:44 piątek, 28 listopada 2008 | linkuj
"Po powrocie coś na rozgrzanie... ;)"
... i znów nie jeździ...
:-( Anonimowy tchórz - 14:58 piątek, 28 listopada 2008 | linkuj
... i znów nie jeździ...
:-( Anonimowy tchórz - 14:58 piątek, 28 listopada 2008 | linkuj
Kosma, a gdzie jest ten pałac kultury w DG ? :D Bo jak wcześniej mówiłem, dwa razxy byłem w DG i dwa razy ponad godzinę się męczyłem by z niej wyjechać :D
vanhelsing - 14:39 piątek, 28 listopada 2008 | linkuj
No "i po ptokach" rozciekł się piec z centralnego ogrzewania -kupilem nowy i w sobotę przychodzi fachowiec go zamontować .Szkoda,bawcie się dobrze
johanbiker- - 19:59 czwartek, 27 listopada 2008 | linkuj
ja się postaram być, dużo zależy od tego czy rower będzie w stanie pojechać. ostatnio coś problematyczny jest i robi wszystko żeby go zamknąć na strychu na zimę:/
shovel - 18:15 czwartek, 27 listopada 2008 | linkuj
Mam fajną podpałkę wezmę ze sobą.Pogoda coraz lepsza.yyees.
Rafaello - 15:05 czwartek, 27 listopada 2008 | linkuj
Rafaello - 15:05 czwartek, 27 listopada 2008 | linkuj
Ja będę na pewno, nie wiem jak moja rodzinka, bo coś się rozkładają...
djk71 - 09:51 czwartek, 27 listopada 2008 | linkuj
Znajomi trochę wymiękają,ale postaram się być.Kiełbasę itp.już mam w lodówce
Pozdro! johanbiker- - 06:49 czwartek, 27 listopada 2008 | linkuj
Pozdro! johanbiker- - 06:49 czwartek, 27 listopada 2008 | linkuj
Kiełborka nie jest na sprzedaż :) Poza tym ważę trochę więcej niż 10 kg :D:D:D
jahoo81 - 19:35 środa, 26 listopada 2008 | linkuj
Młynarz ja tam nic nie obiecywałem :D Ja do domu z Pogorii mam 35 km przez las, to nie jest śmieszne :D Nie będę wracał slalomem :D
No, dajcie znać gdzie się spotykamy, pewnie już pisaliście, ale ja pamięć mam krótką ( ciekawe od czego ... )
Kiełborkę bym sam sobie kupił, przecież kosma nie będziesz wieźć 10 kilo mięcha w plecacku :P vanhelsing - 19:20 środa, 26 listopada 2008 | linkuj
No, dajcie znać gdzie się spotykamy, pewnie już pisaliście, ale ja pamięć mam krótką ( ciekawe od czego ... )
Kiełborkę bym sam sobie kupił, przecież kosma nie będziesz wieźć 10 kilo mięcha w plecacku :P vanhelsing - 19:20 środa, 26 listopada 2008 | linkuj
Kosma....a pytałaś Nadleśnictwo Siewierz czy możesz zorganizować ognisko w tamtym miejscu...?:)) Czy to jest ten okrąglak pomiędzy Pogorią III i IV...? Bo jeszcze jeden jest podobny.. Może nawet lepszy w pobliżu zatoczki na Pogorii III....Kapujesz gdzie....?? A poza tym... Wygląda na to, że się przejażdżkę zrobi, a potem odstawiam rower do domu...:) Skoro nawet "gorzała" ma być..:)
ggrzybek - 18:52 środa, 26 listopada 2008 | linkuj
Buuu a mnie nie bedzie :(
Ale sobie to kiedyś odkujemy jeszcze :P
Młynarz
Jak nie zdążysz to Pani Iza Ci wybaczy :D jahoo81 - 17:45 środa, 26 listopada 2008 | linkuj
Ale sobie to kiedyś odkujemy jeszcze :P
Młynarz
Jak nie zdążysz to Pani Iza Ci wybaczy :D jahoo81 - 17:45 środa, 26 listopada 2008 | linkuj
Przypominam, że Van obiecał zabrać gorzałę w termosie :D
Sugeruję pepsi z rumem. ;)
Ale będzie się działo...
Mam nadzieję, że na poniedziałek uda mi się wrócić do Wro, bo mam dentystę rano... ;P Mlynarz - 17:36 środa, 26 listopada 2008 | linkuj
Komentuj
Sugeruję pepsi z rumem. ;)
Ale będzie się działo...
Mam nadzieję, że na poniedziałek uda mi się wrócić do Wro, bo mam dentystę rano... ;P Mlynarz - 17:36 środa, 26 listopada 2008 | linkuj