Informacje

  • Wszystkie kilometry: 67375.98 km
  • Km w terenie: 3398.25 km (5.04%)
  • Czas na rowerze: 170d 11h 50m
  • Prędkość średnia: 16.46 km/h
  • Suma w górę: 0 m
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy kosma100.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wczoraj wszyscy mnie uznali
dyrektorem zapalniczki
siedzę sobie przy zaworze
żeby było dużo iskier

Jestem szpiegie

Wczoraj wszyscy mnie uznali
dyrektorem zapalniczki
siedzę sobie przy zaworze
żeby było dużo iskier

Jestem szpiegiem argentyńskim
wznoszę się na pisuarze
mam padaczkę w teledysku
żeby było dużo iskier
zazgrzytam zębami
zazgrzytam zębami

Ja rozdaję niewidomym
zezwolenie na widzenie
szkłem się drapię po rogówce
żeby było dużo iskier
zazgrzytam zębami
zazgrzytam zębami

Ja wynurzam łeb z fekaliów
i wypluwam niedopałki
w niedopity denaturat
żeby było dużo iskier
zazgrzytam zębami
zazgrzytam zębami


Dzisiaj zazgrzytałam zębami... w sumie to mało powiedziane...

Rankiem, o 6:00 wkładam suche getry, suchą kurtkę, suche skarpety owijam workami, na nie wkładam mokre skarpety i przeraźliwie mokre buty.

Wychodzę na dwór by w temperaturze 6 stopni i deszczyku pojechać do domku.

A więc trasa standardowa - z pracy.
Ale zimno nie było standardowo, było przeraźliwie zimno i mokro...

Już w Sosnowcu poczułam, że nogi mi zamarzły :(

Gdy przyjechałam do domu to się popłakałam - tak mnie nogi bolały (palce u nóg najbardziej).

No cóż - życie (jazda na rowerze) to nie rurka z kremem - trzeba być tfardym nie miętkim :D

Chyba opatentuję kalosze z futerkiem spd :D

Cały dzień spędziłam przy remoncie u Tatusia...
Wieczorem - w deszczu - do pracy...

Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
  • DST 31.38km
  • Teren 1.00km
  • Czas 01:48
  • VAVG 17.43km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Komentarze
Młynarz O.K. Może zdążysz :D
kosma100
- 19:46 środa, 17 września 2008 | linkuj
Jestem za. :D
Myślę, że wszystko możemy omówić przy butelce wiśniówki. ;P
Mlynarz
- 13:56 środa, 17 września 2008 | linkuj
djk71 Rozumiem, że siedząc w pokoju ćwiczysz przed Odyseją :D A tak serio to było mi strrrrrrrrrrasznie zimno :(
Rafaello Ja ogrzałam się gorącą kapielą a już coś wymyśliłam by nie mieć mokrych stóp :D
WrocNamDzięki ;) A z majerwem - nie wiem co jest. Zagadam do Niego na gg może coś odpowie :D To Ci dam znać :)
mavic To zimno jeszcze bym przeżyła ale ten deszcz :? Jak ja nie cierpię deszczu :/
Młynarz TO co? Opatentujemy kalosze z futerkiem spd i bierzemy się za produkcję? :>
Pozdrawiam wszystkich serdecznie :)
kosma100
- 08:10 środa, 17 września 2008 | linkuj
Biedna Kosma.
Pomyśl sobie, że Yeti ma zimniej. :D

p.s.
Te kozaczki z futerkiem SPD to kozacki pomysł.
Mogę je testować. :D
Mlynarz
- 04:02 środa, 17 września 2008 | linkuj
Tak trochę zimno się zrobiło :(
Widzę, że jedziesz na Odyseję Świętokszyską. Już to pisałem ale powtórzyć nie zaszkodzi: Super impreza!
mavic
- 20:48 wtorek, 16 września 2008 | linkuj
Mogę sobie wyobrazić Twoje przeżycia :-/
Życzę szybkiego rozgrzania i utrzymywania odpowiedniej temperatury (jednak nie za wysokiej ;-D)
Pozdrawiam
PS. Orientujesz się może co się dzieje z kolegą Majerwem? Zniknął jego bikeblog, a lubiłem sobie spojrzeć gdzie towarzyszy ludziom biegającym. Ostatnio, pamiętam, miał jakieś problemy zdrowotne, ale to już dosyć dawno.
WrocNam
- 16:29 wtorek, 16 września 2008 | linkuj
też zmarzłem nieziemsko zarówno w niedziele jak i wczoraj.
Raczyłem się potem gorącą kąpielą i aspirynką musującą,na szczęście nie skończyło się źle.
Proponuję ocieplacze na buty,tylko przed deszczem to trochę trudno jest się zabezpieczyć.
Pozdrawiam.
Rafaello - 09:59 wtorek, 16 września 2008 | linkuj
Oj, żal mi Cię.
Ja siedzę w pokoju i też mi momentami zimno więc wolę się nie wczuwać w to co czułaś...
djk71
- 09:21 wtorek, 16 września 2008 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa assal
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]


Blogi rowerowe na www.bikestats.pl