Niedziela, 27 lipca 2008
Kategoria Kosmacz - Powsinoga :), W towarzystwie ;)
Góry aż do nieba
i zieleni krzyk
polna droga pośród kwiatów
i złamany krzyż
Strumień skryty w mroku
i zdziczały sad
Góry aż do nieba
i zieleni krzyk
polna droga pośród kwiatów
i złamany krzyż
Strumień skryty w mroku
i zdziczały sad
Stara cerkiew pod modrzewiem
i pęknięty dzwon
Zarośnięty cmentarz
na nim dzikie bzy
ile łez i ile krzywdy
ile ludzkiej krwi
Księżyc nad Otrytem
niebo pełne gwiazd
tańczą szare popielnice
San usypia nas
TO WŁAŚNIE SĄ
TO WŁAŚNIE MOJE BIESZCZADY
Zarośnięte olchą
pola dawnej wsi
kto je orał, kto je zasiał
nie pamięta nikt
Skrzypią martwe świerki
to drewniany płacz
Świat się kończy w Sokolnikach
dalej tylko las
Druty na granicy
dzielą nacje dwie
Dzieli ściana nienawiści
i przeraża mnie
San jest taki płytki
gdzie Beniowej brzeg
Dzieli ludzi, dzieli myśli
straszny jego gniew
Pobudka, śniadanie no i pora by wyruszyć w mały lans po okolicznych cerkwiach.
Towarzyszyli mi:
Rowerowo:
- Wiku;
- Asica;
- Darek;
- Damian;
Blachosmrodowo:
- Sabinka;
- Anetka;
- Agnieszka;
- Igorek;
Nie chciało mi się pedałować więc dosiadłam dwukołowiec, który ma konie w standarcie :)
Uciekają mi!!!
Cerkiew gdzieś w oodali...
Cerkiew w Hoszowie
Pomnik
Cerkiew w Hoszowie
Uff! Jak gorąco!
Jacyś zamulacze na dole stoją :)
Kwiatuszek :)
Cosik :)
W cerkwi
Wejście na chór
Widok z chóru
Krzyż...
Cerkiew w Równi
Po "spowiedzi" w cerkwi w Równi postanowiłam odłączyć się od reszty i pomknąć tempem ślimaczym do budynku.
Ustrzyki Dolne
No comments :)
Cerkiew w Ustrzykach Dolnych.
Trasa: Ustrzyki Dolne - Jasień - Hoszów - Równia - Ustrzyki Dolne.
Wieczorkiem przejażdżka samochodami po okolicy...
Oni tam siedzieli przed momentem, naprawdę :)))
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
i zieleni krzyk
polna droga pośród kwiatów
i złamany krzyż
Strumień skryty w mroku
i zdziczały sad
Stara cerkiew pod modrzewiem
i pęknięty dzwon
Zarośnięty cmentarz
na nim dzikie bzy
ile łez i ile krzywdy
ile ludzkiej krwi
Księżyc nad Otrytem
niebo pełne gwiazd
tańczą szare popielnice
San usypia nas
TO WŁAŚNIE SĄ
TO WŁAŚNIE MOJE BIESZCZADY
Zarośnięte olchą
pola dawnej wsi
kto je orał, kto je zasiał
nie pamięta nikt
Skrzypią martwe świerki
to drewniany płacz
Świat się kończy w Sokolnikach
dalej tylko las
Druty na granicy
dzielą nacje dwie
Dzieli ściana nienawiści
i przeraża mnie
San jest taki płytki
gdzie Beniowej brzeg
Dzieli ludzi, dzieli myśli
straszny jego gniew
Pobudka, śniadanie no i pora by wyruszyć w mały lans po okolicznych cerkwiach.
Towarzyszyli mi:
Rowerowo:
- Wiku;
- Asica;
- Darek;
- Damian;
Blachosmrodowo:
- Sabinka;
- Anetka;
- Agnieszka;
- Igorek;
Nie chciało mi się pedałować więc dosiadłam dwukołowiec, który ma konie w standarcie :)
Uciekają mi!!!
Cerkiew gdzieś w oodali...
Cerkiew w Hoszowie
Pomnik
Cerkiew w Hoszowie
Uff! Jak gorąco!
Jacyś zamulacze na dole stoją :)
Kwiatuszek :)
Cosik :)
W cerkwi
Wejście na chór
Widok z chóru
Krzyż...
Cerkiew w Równi
Po "spowiedzi" w cerkwi w Równi postanowiłam odłączyć się od reszty i pomknąć tempem ślimaczym do budynku.
Ustrzyki Dolne
No comments :)
Cerkiew w Ustrzykach Dolnych.
Trasa: Ustrzyki Dolne - Jasień - Hoszów - Równia - Ustrzyki Dolne.
Wieczorkiem przejażdżka samochodami po okolicy...
Oni tam siedzieli przed momentem, naprawdę :)))
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
- DST 24.00km
- Czas 01:19
- VAVG 18.23km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Szkoda tylko, że nie udała się przejażdżka tą maszyną... ;)
I, że w prawdziwe góry udało się tylko samochodem... djk71 - 07:33 środa, 30 lipca 2008 | linkuj
Komentuj
I, że w prawdziwe góry udało się tylko samochodem... djk71 - 07:33 środa, 30 lipca 2008 | linkuj