Piątek, 11 lipca 2008
Myślisz może, że więcej coś znaczysz
Bo masz rozum, dwie ręce i chęć
Twoje miejsce na Ziemi tłumaczy
Zaliczona matura na pięć
Myślisz może, że więcej coś znaczysz
Bo masz rozum, dwie ręce i chęć
Twoje miejsce na Ziemi tłumaczy
Zaliczona matura na pięć
Są tacy - to nie żart,
dla których jesteś wart
Mniej niż zero
Mniej niż zero
Mniej niż zero
Mniej niż zero
Zawodowi macherzy od losu
Specjaliści od śpiewu i mas
Choćbyś nie chciał i tak znajdą sposób
Na swej wadze położą nie raz
Choć to fizyce wbrew
wskazówka cofa się
Mniej niż zero...
Myślisz może, że więcej coś znaczysz
Bo masz rozum, dwie ręce i chęć
Twoje miejsce na Ziemi tłumaczy
Zaliczona matura na pięć
Są tacy - to nie żart,
dla których jesteś wart
Mniej niż zero...
Rankiem Mydlice - Manhattan podlać kwiatki :)
Później Manhattan - Mydlice.
Nie wiem czy wszyscy niedzielni kierowcy wyjechali dzisiaj na ulice???????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????
Po przejechaniu 3 km miałam już 3 sytuacje stresowe.
Jedna - jechałam z górki z prędkością około 30 km/h i pajac w białej furgonetce stojący po lewej stronie na chodniku wyjechał wolno wprost pod moje koła. Szczęście w nieszczęściu, że zostawił jakieś 50 cm i tam się zmieściłam. Darłam się na niego w niebogłosy!!!
Ale hit dzisiejszego dnia był następujący:
Jadę sobie ulicą jednokierunkową, po prawej stronie stoi samochód, obracam się czy coś nie jedzie z tyłu - jedzie mercedes ale daleko. Zmieniam więc tor jazdy i wymijam stojące z boku samochody. Mercol mnie dogania i trąbi, więc z uśmiechem na ustach wystawiam panu środkowy palec lewej ręki. Pan zaczął jeszcze bardziej trąbić, więc otworzyłam usta i z dość dużą ilością decybeli wyartykuowałam co myślę o kierowcy, jego matce i jego wiedzy na temat kodeksu drogowego.
Ten mnie wyprzedził i się zatrzymał...
"O-ho-ho będzie gorąco" - pomyślałam.
Podjechałam do kierowcy. Oczom moim ukazał się następujący widok: niski, spasiony, upocony sześćdziesięciolatek i takiego samego typu kobieta obok.
Krzyczał coś więc też wykrzyczałam do niego coś w stylu: "Nie znasz się na przepisach palancie??? Kto ci dał prawo jazdy dupku???"
On na to: "Jak się do mnie odzywasz ty stara k......?"
Normalnie zemdlałam OMC i rzuciłam do niego i jego żony siedzącej obok: "Stara k..... to siedzi obok ciebie" i odjechałam.
Nic mi nie zdołało zepsuć humoru, nawet ta sytuacja bo od wczoraj napaliłam się na nową zabawkę i jechałam właśnie by zrealizować swoje plany.
A więc przez Mydlice do Auchan w Sosnowcu po to:
A następnie do Katowic do pracy :)))
W pracy... powiedziałam, że jeśli jestem cicho (choć to dziwne) to żyję tylko podniecam się moim new aparatem ;)
Więc pracowałam:
Ale brudny ten CTRL a fe ;P
Z tym Panem się pożegnam - Kobra go będzie meczył ;D - dzięki Nikuś za miłą współpracę ;D
Troszkę eksperymentowałam - zdjęcia poniżej (dwa) robione jedno po drugim ;D
A Misiu tylko siedział i zawijał w sreberka, tzn. siedział i się patrzył z niedowierzaniem ;D
Autobus... przemknął ;D
Zdjęcie "z ręki" i nie wykadrowane - to tylko próba ale już się podniecam na mysl jakie mogą zdjęcia wyjść ;))))
Oł! Je! Ten aparat ma możliwości tylko muszę się nauczyć go obsługiwać ;D ... i życie stało się prostsze ;D
No nie - na Antyradio o godzinie 01:24 leci "Biały Miś" ;/ - coś dla Młynarza ale jakaś inna wersja ;D
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
Bo masz rozum, dwie ręce i chęć
Twoje miejsce na Ziemi tłumaczy
Zaliczona matura na pięć
Są tacy - to nie żart,
dla których jesteś wart
Mniej niż zero
Mniej niż zero
Mniej niż zero
Mniej niż zero
Zawodowi macherzy od losu
Specjaliści od śpiewu i mas
Choćbyś nie chciał i tak znajdą sposób
Na swej wadze położą nie raz
Choć to fizyce wbrew
wskazówka cofa się
Mniej niż zero...
Myślisz może, że więcej coś znaczysz
Bo masz rozum, dwie ręce i chęć
Twoje miejsce na Ziemi tłumaczy
Zaliczona matura na pięć
Są tacy - to nie żart,
dla których jesteś wart
Mniej niż zero...
Rankiem Mydlice - Manhattan podlać kwiatki :)
Później Manhattan - Mydlice.
Nie wiem czy wszyscy niedzielni kierowcy wyjechali dzisiaj na ulice???????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????
Po przejechaniu 3 km miałam już 3 sytuacje stresowe.
Jedna - jechałam z górki z prędkością około 30 km/h i pajac w białej furgonetce stojący po lewej stronie na chodniku wyjechał wolno wprost pod moje koła. Szczęście w nieszczęściu, że zostawił jakieś 50 cm i tam się zmieściłam. Darłam się na niego w niebogłosy!!!
Ale hit dzisiejszego dnia był następujący:
Jadę sobie ulicą jednokierunkową, po prawej stronie stoi samochód, obracam się czy coś nie jedzie z tyłu - jedzie mercedes ale daleko. Zmieniam więc tor jazdy i wymijam stojące z boku samochody. Mercol mnie dogania i trąbi, więc z uśmiechem na ustach wystawiam panu środkowy palec lewej ręki. Pan zaczął jeszcze bardziej trąbić, więc otworzyłam usta i z dość dużą ilością decybeli wyartykuowałam co myślę o kierowcy, jego matce i jego wiedzy na temat kodeksu drogowego.
Ten mnie wyprzedził i się zatrzymał...
"O-ho-ho będzie gorąco" - pomyślałam.
Podjechałam do kierowcy. Oczom moim ukazał się następujący widok: niski, spasiony, upocony sześćdziesięciolatek i takiego samego typu kobieta obok.
Krzyczał coś więc też wykrzyczałam do niego coś w stylu: "Nie znasz się na przepisach palancie??? Kto ci dał prawo jazdy dupku???"
On na to: "Jak się do mnie odzywasz ty stara k......?"
Normalnie zemdlałam OMC i rzuciłam do niego i jego żony siedzącej obok: "Stara k..... to siedzi obok ciebie" i odjechałam.
Nic mi nie zdołało zepsuć humoru, nawet ta sytuacja bo od wczoraj napaliłam się na nową zabawkę i jechałam właśnie by zrealizować swoje plany.
A więc przez Mydlice do Auchan w Sosnowcu po to:
A następnie do Katowic do pracy :)))
W pracy... powiedziałam, że jeśli jestem cicho (choć to dziwne) to żyję tylko podniecam się moim new aparatem ;)
Więc pracowałam:
Ale brudny ten CTRL a fe ;P
Z tym Panem się pożegnam - Kobra go będzie meczył ;D - dzięki Nikuś za miłą współpracę ;D
Troszkę eksperymentowałam - zdjęcia poniżej (dwa) robione jedno po drugim ;D
A Misiu tylko siedział i zawijał w sreberka, tzn. siedział i się patrzył z niedowierzaniem ;D
Autobus... przemknął ;D
Zdjęcie "z ręki" i nie wykadrowane - to tylko próba ale już się podniecam na mysl jakie mogą zdjęcia wyjść ;))))
Oł! Je! Ten aparat ma możliwości tylko muszę się nauczyć go obsługiwać ;D ... i życie stało się prostsze ;D
No nie - na Antyradio o godzinie 01:24 leci "Biały Miś" ;/ - coś dla Młynarza ale jakaś inna wersja ;D
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
- DST 49.54km
- Czas 02:33
- VAVG 19.43km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Też chcę sobie taki kupić :P Jeśli można się spytać, ile zapłaciłaś ? :P
vanhelsing - 17:13 wtorek, 15 lipca 2008 | linkuj
no to w razie czego pytaj jak czegoś nie wiesz jak ustawić w swoim nowym aparaciku :) A póki co pojechałem Ci trochę po ambicji :D (patrz gg)
tomalos - 08:51 sobota, 12 lipca 2008 | linkuj
tomalos - 08:51 sobota, 12 lipca 2008 | linkuj
Monia jesteś Wielka - szacunek za ten "występ" a co do aparatu - wypróbujemy już za tydzień jego możliwości:)))
Agnieszka - 00:40 sobota, 12 lipca 2008 | linkuj
Oj ci kierowcy. A aparacik spoczko, ostatnio bawiłem się takim i bardzo fajny sprzęcik, więc niech się dobrze sprawuje :)
miciu22 - 21:40 piątek, 11 lipca 2008 | linkuj
Ty to masz tam akcje hehe :D takich debili to trzeba wieszać równo jeden z drugim za uszy na lince w mrozie i bez gaci hihi ;)
spsułaś nikona? :( Aga - 21:38 piątek, 11 lipca 2008 | linkuj
spsułaś nikona? :( Aga - 21:38 piątek, 11 lipca 2008 | linkuj
No to teraz zdjęcia będę pierwsza liga z takim sprzęciorem :)
QRT30 - 20:56 piątek, 11 lipca 2008 | linkuj
Komentuj