Informacje

  • Wszystkie kilometry: 67375.98 km
  • Km w terenie: 3398.25 km (5.04%)
  • Czas na rowerze: 170d 11h 50m
  • Prędkość średnia: 16.46 km/h
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy kosma100.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wpisy archiwalne w miesiącu

Luty, 2012

Dystans całkowity:212.96 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:11:57
Średnia prędkość:19.16 km/h
Maksymalna prędkość:46.20 km/h
Liczba aktywności:10
Średnio na aktywność:23.66 km i 1h 11m
Więcej statystyk
Wtorek, 14 lutego 2012

Anything that can go wrong will go wrong.


Patrz, jakie chude są moje ręce,
Patrz, jakie małe jest moje serce,
Patrz, takie małe, że nic w nim nie zmieszczę,
Patrz, takie młode, że nie czuło nic jeszcze.
Patrz, jakie chude są moje ręce,
Patrz, jakie małe jest moje serce,
Patrz, takie małe, że nic w nim nie zmieszczę,
Patrz, takie młode, że nie czuło nic jeszcze.

Patrz, jak się wykańczam na twoich oczach,
Patrz, jak na moją niekorzyść działa czas,
Jakie śmieci mam pod czaszką,
Patrz, jakie mnie będzie zniszczyć łatwo.
Patrz, jak się wykańczam na twoich oczach,
Patrz, jak na moją niekorzyść działa czas,
Jakie śmieci mam pod czaszką,
Patrz, jakie mnie będzie zniszczyć łatwo..

Patrz, jakie chude są moje ręce,
Patrz, jakie małe jest moje serce.
Patrz, jakie chude są moje ręce,
Patrz, jakie małe jest moje serce.
Paaatrz, jakie chude są moje ręce,
Paaatrz, jakie chude są moje ręce.

Patrz, co się ze mną tu wyprawia,
Patrz, jak ich śmieszy ta zabawa,
Patrz, jak ten obłęd mnie zabiera,
Patrz, jakim frontem on napiera.
Patrz, co się ze mną tu wyprawia,
Patrz, jak ich śmieszy ta zabawa,
Patrz, jak ten obłęd mnie zabiera,
Patrz, jakim frontem on napiera.

Patrz, jakie chude są moje ręce,
Patrz, jakie małe jest moje serce.
Patrz, jakie chude są moje ręce,
Patrz, jakie małe jest moje serce.
Paaatrz, jakie chude są moje ręce,
Paaatrz, jakie chude są moje ręce.*


Ech...
Dzisiaj pomarudzę...
Chyba zadziałały wszystkie Prawa Murphy'ego...
Wiem, że inni mają gorzej...
Ale wszystkie moje cegiełki powoli się rozsypują...
Ciekawe kiedy legną w gruzach...
Wiem - jestem zdrowa (przynajmniej fizycznie) więc powinnam się z tego cieszyć - inni mają gorzej...
Mam wrodzoną zdolność do wplątywania się w drogi bez wyjścia, w sytuacje, które mnie dołują, nie pozwalają być sobą, nie pozwalają cieszyć się życiem...

Przez ostatnie 2 lata chyba miarka się przebrała...

Zaczynam myśleć nad planem awaryjnym...


I do tego ta piep... zima :(
Chciałam dzisiaj wieczorem pojeździć na rowerze ale widząc warunki, które są na drogach pewnie do tego nie dojdzie :(

*Plagiat 199 - "Obłęd".



Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających...

Niedzielowo dotatusiowo :-)


Mam na imię...
Miło mi...
Udajemy że
Znamy się od kilku chwil
Milczę... nie bój się
Nie uwierzysz... tak to ja...
Gdy zerkam w twoją twarz
Nie potrafię znaleźć siebie tam
Nie pozostał po mnie żaden ślad

Dzięki za wszystko coś mi dał
Dzięki za ten ból
Dzięki że to już skończone
Dzięki że minąłeś we mnie już

Ciągle za mną
Oddech twój
Ciągle czuję cię
Znikam w tłumie
Znów twój śmiech
Ktoś zatrzasnął drzwi

Nagle sami - ja i ty
Przeklęte de ja vu
Zabłądziły gdzieś
Głupie dłonie me
Ale usta... one nie śpią więc...

Nie... dzięki... za wszystko coś mi dał
Dzięki za ten ból
Przeszły dawno i skończony
Dzięki ...
Wierz mi
Gdziekolwiek jeszcze jest
Miłość - znajdę ją
Klęczysz
Z głową pochyloną
Idę
I bez lęku mijam cię...

Dzięki za wszystko coś mi dał
Dzięki za ten ból
Szepty krzyki i dotknięcia
Iskry
Wierz mi (wierz mi że)
Gdziekolwiek jeszcze jest
Miłość (miłość) - znajdę ją
Wierz mi (wierz mi że)
Niechby mnie dopadła
Nowa - jeśli boli -
to co?

niech boli
to co?
niech boli
to co?*


Miałam nigdzie nie jechać ale... jakoś tak wyszło.
Do Tatusia i do Domku ;-)

Wiem... ma bujną wyobraźnię... z czym Wam się kojarzy to coś? :D
Hmmm... ach moja wyobraźnia ;-) © kosma100


Pomnik Żołnierzy:
Pomnik Żołnierzy © kosma100


Ech... jak patrzę na wycieczki rowerowe gdzie nie ma śniegu to zazdroszczę...
Zima :( © kosma100


No i dzisiaj zrobiłam nową biżuterię rowerową:
Kolczyki z ogniw łańcucha rowerowego © kosma100


Do kupienia tutaj.

Oraz nierowerową ale odjechaną:
Zajefajne kolczyki © kosma100


Do kupienia tutaj.


* Katarzyna Groniec - "Dzięki za miłość".


Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
  • DST 4.45km
  • Czas 00:15
  • VAVG 17.80km/h
  • Sprzęt Kellysek ;)
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 12 lutego 2012 Kategoria Rowerowe gadżety, Rowerowe prezenty

Kolejny rowerek do kolekcji :-)

Warunki na drodze są fatalne, więc pomimo, że miałam rowerowe plany, dzisiaj nie pojeżdżę :(

Po piątkowej parapetówie przybył kolejny rowerek do kolekcji ;-)
Rowerek ;-) © kosma100


Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
Sobota, 4 lutego 2012 Kategoria Zamiast siłowni - łopatologia

Lodologia... czyli Dzień Sąsiada ;-)


Mogę Ci powiedzieć co
Mogę Ci powiedzieć jak
Ale czy warto, naprawdę warto
To już musisz wiedzieć sam

Mogę Ci pokazać szczyt
Dobrą radę dać jak wejść
Ale czy warto, naprawdę warto
To już musisz wiedzieć sam*


To już musisz wiedzieć sam...

Łopatologia a raczej lodologia ;-)
Dzisiaj sobota, a nie środa ale był czas na loda ;-)

Skuwanie lodowej skorupy z chodnika... ciężko... bardzo męczące.
Dzisiaj wszyscy sąsiedzi są dla mnie mili.
Jeden zaoferował się wcześniej, że mi pomoże przy Cytrynce i jej zdechniętym akumulatorze, drugi wyszedł podczas odladzania i także zauważajac, że Cytrynka stoi nie ruszana (albo nie ruchana) od 3 dni zaoferował swoją pomoc.
Miło.
Czekając na pomoc od sąsiada zabrakło czasu na rower... :(

Pozycja na luzaka ;-) © kosma100


Piotr Banach - "Sam".

Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)


EDIT

Trzeci Sąsiad wyszedł podczas gdy Pierwszy Sąsiad mi pomagał... ale mam branie dzisiaj ;-)
  • Czas 00:50
  • Sprzęt Kellysek ;)
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 2 lutego 2012

Zimo! Wyp...! Tatusiowo fryzjerowo ;-)


Nawet, jeśli będzie padał deszcz
Przyjdziesz żeby obiad ze mną zjeść
Nawet, jeśli będzie gęsta mgła
Ty w tej mgle do mnie będziesz szła
We mgle do mnie będziesz szła

Bukiet pięknych kwiatów wręczę ci
Gdy z mgły wyjdziesz wprost na moje drzwi
A gdy z deszczu będziesz suszyć się
W kuchni będę parzył kawy dwie
Potem...
Będzie pięknie jak we śnie

Wiem, że to tylko marzenia
Wiem, że nie do spełnienia
A jednak chcę by spełniły się
Bardzo chcę
By spełniły się
Bardzo chcę... *


Rano Cytrynka się zbuntowała i powiedziała "NIE"!
Tzn. akumulator powiedział: "NIE!".
Że (wiem, że zdania nie zaczynamy od "że") było późno, że musiałam z tym coś zrobić, że było minus 17, że... postanowiłam wziąć U jak Urszula Żet jak Żaneta.

Po ogarnięciu akumulatora, naprawieniu prostownika, podpięciu akumulatora do prostownika, zablokowaniu drzwi, co by Musta nie zaciekawiła się ładującym prostownikiem (by jej się sierść nie pokręciła) ruszyłam do Tatusia w celach strzyżeniowych ;-)

Zimno...
Brrr...

Mały tendencyjny konkursik:
Na załączonym obrazku znajdź kota a raczej kotkę:
Znajdź kota a dokładnie kotkę ;-) © kosma100


:-)
Tu Cię mam! © kosma100






Piosenka komercyjna ale... podoba mi się ;-)

* Piotr Banach - "Jego piosenka o miłości".

Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
  • DST 4.45km
  • Czas 00:15
  • VAVG 17.80km/h
  • Sprzęt Kellysek ;)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl