Informacje

  • Wszystkie kilometry: 67375.98 km
  • Km w terenie: 3398.25 km (5.04%)
  • Czas na rowerze: 170d 11h 50m
  • Prędkość średnia: 16.46 km/h
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy kosma100.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wpisy archiwalne w miesiącu

Wrzesień, 2009

Dystans całkowity:677.43 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:37:09
Średnia prędkość:18.23 km/h
Maksymalna prędkość:44.30 km/h
Liczba aktywności:21
Średnio na aktywność:32.26 km i 1h 46m
Więcej statystyk

Znowu deszcz...



Kolejny dzień, otwieram swe okno
Za oknem deszcz i wszystko zamokło
Znowu deszcz, znowu mgła
Niech się skończy znowu sam

Jak wytrzymać wszystko to mam
Świat rozmyty deszczem i ja
Świat rozmyty deszczem we mgle
Niech się skończy wreszcie deszcz ten

Inne są papierosy, inny dzień
Deszczowe medytacje,
Mój mózg rozpada się
Znowu deszcz, znowu mgła
Niech się skończy, znowu sam

Inne słowa na ustach mam
Ciągle czekam słońca bram
Znowu deszcz, znowu mgła
Niech się skończy znowu sam

Cały czas zapowiadali deszcz na dzisiaj…
Wczoraj na gg zgadałam się z Osobą, z którą przepedaliłam kiedyś tysiące kilometrów, która zaraziła mnie jazdą rowerem po górach, dzięki której złożyłam Meridkę.
Rankiem do pracy.
Po południu z pracy.
Następnie szybka wizyta w domku i pod Tesco.
Spotkanie z T. następnie do centrum do kuriera po umowę.
Później Przeczyce, Pogoria IV, III.
Mydlice, pizza i piwko.
Było przyjemnie :)
Weszłam do domu i zaczęło lać i pioruny ciskały na lewo i prawo!
Przeczyce

Przeczyce

Kościół

Kościół



Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)©
  • DST 76.97km
  • Czas 03:51
  • VAVG 19.99km/h
  • VMAX 41.60km/h
  • Sprzęt Kellysek ;)
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 2 września 2009 Kategoria Kellysek :), We dwoje - ja i mój rowerek ;)))

Krótkie szkolenie na temat łatania kapcia :-)

Krótkie szkolenie na temat łatania kapcia :-)

Ja już nie wierzę
Ja ciągle wierzę w gnijący swiat
Ja już nie wierzę
Ja ciągle wierzę w gnijący świat

Ja wierzę w proste życie, które jest
lepsze niż każdy hollywoodzki teksty
Ja wierzę w proste słowa, które są
lepsze niż perły, złoto i twój dom
Ja już nie wierzę

Może uwierzę
Może uwierzę, dobrze mnie znasz
Może uwierzę
Może uwierzę w miedialny wrzask
Może uwierzę w mode i styl
Może uwierzę w komercyjny szlif
Może uwierzę w sławę i błysk
Nie widzę szansy daj mi ją dziś
Może uwierzę

Ja już nie wierzę
Mnie nie obchodzi medialny wrzask
Ja już nie wierzę
Ja ciągle wierzę w gnijący świat
Ja ciągle wierzę w gnijący świat
Ja ciągle wierzę w gnijący świat
Ja ciągle wierzę w gnijący świat*


Przed południem pojechałam do Grześka przeprowadzić mu małe szkolenie na temat łatania kapcia.
Kapeć zrobiony, uczeń posiadł wiedzę potrzebną mu w przyszłości, więc poszliśmy na kawę itp.
Pożyczyłam sobie płytki - będę miała czego słuchać :)


Schodzimy - a tu robota udała się w połowie - na górze koła powietrze jest :-)

Powrót do domu i siadam do papierologii - trochę mam zaległych spraw do nadgonienia.

* tekst - T.Love - "Gnijący świat".
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
  • DST 6.20km
  • Czas 00:20
  • VAVG 18.60km/h
  • VMAX 33.00km/h
  • Sprzęt Kellysek ;)
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 1 września 2009 Kategoria 200 km OMC, Kellysek :), W towarzystwie ;)

Witaj Szkoło!!!

Dzień dobry maleńka, jak ci na imię
Zgubiłaś się w tym tłumie
Wyciągam do ciebie moją dłoń
Odpowiedź na wszystko się znajdzie

Labirynt wśród tylu korytarzy
Oszukałby Tezeusza
Lecz my możemy to zrobić gdzie indziej
Nie łamiąc zasad savoir-vivre

IV liceum ogólnokształcące
Wszystko możesz tu znaleść
IV liceum ogólnokształcące
Granatowy sen...
Granatowy sen...

Wiec chodź maleńka, znam twoje imię
Mińmy tabuny pędzacych w biegu
Czy widzisz playboyów jedzących kredę
Czy widzisz dziewice czekające na sygnał

Czy czujesz historię pachnącą prochem
Tej starej armaty bum bum
Czy czujesz historię pachnącą prochem
Tej starej armaty
IV liceum...

Dzisiaj rano pojechałam do AniK, ponieważ Ania miała rozpocząć dzisiaj szkolna edukację :)
A więc Mydlice – Manhattan.
Z Anią na rozpoczęcie roku szkolnego:


Żegnajcie wakacje!

Ania rozmyśla nad tym co ja czeka…

Po uroczystości rozpoczęcia roku szkolnego 2009/2010 wyciągam Anię na rower.
Nie tylko Ania mi towarzyszy – także Jej mama – Ewa oraz młodsza siostra – Marta.
Jedziemy z Manhattanu do centrum po kuzyna Ani – Kamila, by wspólnie pokręcić najpierw na Pogorię a później na Zieloną.
Pogoria dzisiaj miała pięknego koloru wodę :)

Uczestnicy dzisiejszej wycieczki (nie wszyscy)

Ania na Pogorii

Chciałam jechać nowym szlakiem z Pogorii na Zieloną ale był tak fatalnie oznakowany, że go zgubiliśmy :)
Czasami oznakowanie szlaków jest piękne, aż za bardzo.

Krótki postój na picie – gdzieś w drodze.

Na Zielonej przerwa przy mini zoo.
Pozdrowienia z Wenecji

Na Zielonej można wypożyczyć riksze, szkoda, że piszący nie mogli wypożyczyć słownika ortograficznego :D

Wracamy na Pogorię, gdzie najpierw jest uzupełnianie płynów i kalorii, a później zabawy w piasku i wodzie.
Najmłodsza bierka uzupełnia płyny :-)

Na Pogorii…

Budowanie zamków na piasku…

Wracamy do domku na Manhattan.
Było super!
Wczesnym wieczorem wracam do domku.
Miały być inne plany – szlak Orlich gniazd z Częstochowy do Krakowa z namiotem… ale plany są po to by je realizować, bądź zmieniać :) No i przecież co się odwlecze to nie uciecze :D
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)©
  • DST 26.19km
  • Czas 02:12
  • VAVG 11.90km/h
  • VMAX 34.40km/h
  • Sprzęt Kellysek ;)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl