Piątek, 11 kwietnia 2008
Kategoria We dwoje - ja i mój rowerek ;))), Do pracy / z pracy
O jaki jestem rozpieprzony, rozpieprzony,
Wąchałem plastikowe kwiaty wczoraj.
Tak bardzo lubię czuć się chory, czuć się chory,
O jaki jestem rozpieprzony, rozpieprzony,
Wąchałem plastikowe kwiaty wczoraj.
Tak bardzo lubię czuć się chory, czuć się chory,
O jaka jesteś rozpieprzona.
Słodko rozwala, coś wibruje, coś przytłacza mnie,
O jakie w naszych oczach śpią demony!
Przecież jesteśmy tacy młodzi, tacy młodzi,
Ludzie nam tego nie wybaczą.
Potrzebuję wczoraj aj, aj, aj, aj
Takie dziwne coś...
Potrzebuję wczoraj aj, aj, aj, aj
Takie dziwne coś...
Ten cytat dokładnie obrazuje moje dzisiejsze samopoczucie ;)
Rankiem (wczesnym) z pracy - standardowo.
Bałam się, że usnę za kierownicą bike'a - dobrze, że było rześkie powietrze - udało mi się dojechać do domku w jednym kawałku ;)
Po południu - służbowy lans po Dąbrowie... Miałam jechać na Moją Pogorię ale za ciepło się ubrałam i zawróciłam do domku.
Wieczorkiem - do pracy - nie standardowo - najpierw służbowo do osiedlowej telewizji, a później do orange ;)))
SO 2166A
SO 2166A
SO 2166A
SO 2166A
SO 2166A
SO 2166A
SO 2166A
SO 2166A
SO 2166A
SO 2166A
SO 2166A
SO 2166A
SO 2166A
SO 2166A
SO 2166A
SO 2166A
SO 2166A
SO 2166A
SO 2166A
SO 2166A
SO 2166A
SO 2166A
To jest rejestracja PALANTA w bordowym Fiacie (chyba) Brawo, który wyjechał z drogi podporządkowanej koło makro wprost pod moje koła, a pędziłam z górki z prędkością 40 km/h!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Nie będę cytować wiązanki, którą puściłam do niego... a serce łopotało mi w klatce chyba przez pół godziny po tym zdarzeniu.
Jeśli ktoś z Was spotka tego PALANTA to proszę "przekazać pozdrowienia" ode mnie.
A to mój (albo Kobry) ostatni zakup.
Jestem bardzo zadowolona z tego zakupu - rewelacja - stosunek ceny do jakości - rewelacja!!! 85 litrów i pełno kieszonek ;)
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających ;)
- DST 36.55km
- Teren 1.00km
- Czas 01:56
- VAVG 18.91km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
SO 2166A - ale mi wstyd za wujka... ;)
Dobra, żarcik! :D
Mój wujek ma SG, bo to jest ziom z miasta Kosmacza. :D
Fajne te sakwy są. Może kiedyś sobie takie kupię, żebym miał na krótsze wycieczki. Te kieszonki po prostu wymiatają.
Ja kupuję sakwy Crosso DRY, nie mają w ogóle kieszonek, ale zależy mi na tym, by wszystko w nich było suche. :D
p.s.
DMK doskonałe wyliczenia! :D
Wychodzi 48 gr za pół litra! Koniec z przepłacaniem!
3,79 zł za pół litra denaturatu to skandal! ;P
Pozdrawiam!
Mlynarz - 16:36 sobota, 12 kwietnia 2008 | linkuj
skołowac tira i wjechac mu w......!!!!!!
miasto nie sprzyja duzym predkosciom... :(:(:(:(
Aga - 07:47 sobota, 12 kwietnia 2008 | linkuj
agenciara- we wakacyje jakiś dalszy trip po Polszcze, może mazurki, nie wiem jeszcze. A na majówkę śmigam albo w Pieniny albo na Jurę :P Na 4 dni jakieś pod namioty :P
vanhelsing - 23:40 piątek, 11 kwietnia 2008 | linkuj
hehehe no już na pół litra przeliczają, ah Ci faceci :P ;))))))
sakiewki wyglądają przyzwoicie :) Dużo zakamarków, ale z doświadczenia wiem że u mnie by to się nie sprawdziło, tzn. jeżeli ja nie mogę znaleźc komórki we własnej torebce z dwoma przegródkami i kilkoma kieszonkami, to co dopiero skarpetki w 80 litrowych sakwach :D hehehe
Van, a gdzie się wybierasz? :>
Aga - 19:10 piątek, 11 kwietnia 2008 | linkuj
wlasnie tez musze jakies sakwy zakupic :) ale jakos nie mam weny... a kurde wakacje sie zblizają... :) mysle ze takie by mi odpowiadaly :) pozdrawiam
uri90 - 16:52 piątek, 11 kwietnia 2008 | linkuj
Aaa, to jest ta z podwyższaną górą.... To takiej nie chcę. Na górę muszę włożyć śpiwór, namiot i karmiatę, a na takim szczycie to będzie wszystko latać.
Chyba będę musiał uzbierać jeszcze trochę i wziąść crosso. Zresztą niedługo je wypróbuję to się dowiem co i jak ;)
Pozdro ;)
vanhelsing - 16:29 piątek, 11 kwietnia 2008 | linkuj
O, fajna :) Ile zapłaciłaś?
Ja się bardziej przymierzam do kupna sakw crosso.. ale trochę kosztują...
vanhelsing - 16:15 piątek, 11 kwietnia 2008 | linkuj
Komentuj
Wąchałem plastikowe kwiaty wczoraj.
Tak bardzo lubię czuć się chory, czuć się chory,
O jaka jesteś rozpieprzona.
Słodko rozwala, coś wibruje, coś przytłacza mnie,
O jakie w naszych oczach śpią demony!
Przecież jesteśmy tacy młodzi, tacy młodzi,
Ludzie nam tego nie wybaczą.
Potrzebuję wczoraj aj, aj, aj, aj
Takie dziwne coś...
Potrzebuję wczoraj aj, aj, aj, aj
Takie dziwne coś...
Ten cytat dokładnie obrazuje moje dzisiejsze samopoczucie ;)
Rankiem (wczesnym) z pracy - standardowo.
Bałam się, że usnę za kierownicą bike'a - dobrze, że było rześkie powietrze - udało mi się dojechać do domku w jednym kawałku ;)
Po południu - służbowy lans po Dąbrowie... Miałam jechać na Moją Pogorię ale za ciepło się ubrałam i zawróciłam do domku.
Wieczorkiem - do pracy - nie standardowo - najpierw służbowo do osiedlowej telewizji, a później do orange ;)))
SO 2166A
SO 2166A
SO 2166A
SO 2166A
SO 2166A
SO 2166A
SO 2166A
SO 2166A
SO 2166A
SO 2166A
SO 2166A
SO 2166A
SO 2166A
SO 2166A
SO 2166A
SO 2166A
SO 2166A
SO 2166A
SO 2166A
SO 2166A
SO 2166A
SO 2166A
To jest rejestracja PALANTA w bordowym Fiacie (chyba) Brawo, który wyjechał z drogi podporządkowanej koło makro wprost pod moje koła, a pędziłam z górki z prędkością 40 km/h!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Nie będę cytować wiązanki, którą puściłam do niego... a serce łopotało mi w klatce chyba przez pół godziny po tym zdarzeniu.
Jeśli ktoś z Was spotka tego PALANTA to proszę "przekazać pozdrowienia" ode mnie.
A to mój (albo Kobry) ostatni zakup.
Jestem bardzo zadowolona z tego zakupu - rewelacja - stosunek ceny do jakości - rewelacja!!! 85 litrów i pełno kieszonek ;)
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających ;)
- DST 36.55km
- Teren 1.00km
- Czas 01:56
- VAVG 18.91km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Dobra, żarcik! :D
Mój wujek ma SG, bo to jest ziom z miasta Kosmacza. :D
Fajne te sakwy są. Może kiedyś sobie takie kupię, żebym miał na krótsze wycieczki. Te kieszonki po prostu wymiatają.
Ja kupuję sakwy Crosso DRY, nie mają w ogóle kieszonek, ale zależy mi na tym, by wszystko w nich było suche. :D
p.s.
DMK doskonałe wyliczenia! :D
Wychodzi 48 gr za pół litra! Koniec z przepłacaniem!
3,79 zł za pół litra denaturatu to skandal! ;P
Pozdrawiam! Mlynarz - 16:36 sobota, 12 kwietnia 2008 | linkuj
miasto nie sprzyja duzym predkosciom... :(:(:(:( Aga - 07:47 sobota, 12 kwietnia 2008 | linkuj
sakiewki wyglądają przyzwoicie :) Dużo zakamarków, ale z doświadczenia wiem że u mnie by to się nie sprawdziło, tzn. jeżeli ja nie mogę znaleźc komórki we własnej torebce z dwoma przegródkami i kilkoma kieszonkami, to co dopiero skarpetki w 80 litrowych sakwach :D hehehe
Van, a gdzie się wybierasz? :> Aga - 19:10 piątek, 11 kwietnia 2008 | linkuj
Chyba będę musiał uzbierać jeszcze trochę i wziąść crosso. Zresztą niedługo je wypróbuję to się dowiem co i jak ;)
Pozdro ;) vanhelsing - 16:29 piątek, 11 kwietnia 2008 | linkuj
Ja się bardziej przymierzam do kupna sakw crosso.. ale trochę kosztują... vanhelsing - 16:15 piątek, 11 kwietnia 2008 | linkuj