Niedziela, 23 marca 2008
Kategoria We dwoje - ja i mój rowerek ;)))
Obudziło się we mnie zwierzę, szkoda tylko, że to leniwiec... :(
Obudziło się we mnie zwierzę, szkoda tylko, że to leniwiec... :(
Rankiem na Pogorię i na Manhattan na świąteczne śniadanko.
Postępy w budowie centrum handlowego w centrum Dąbrowy.
Na Pogorii słonecznie - nawet jakiś biker wybrał się "na spacer" z psem ;)
Ale ktoś miał agresywny bieżnik ;)
W południe na Pogorię zobaczyć czy ktoś nie zbeszcześcił mojej ławeczki.
Moja ławeczka ;)
Na Pogorii w południe ludzi w trzy hmm tzn. dużo ludzi ;)
Następnie pojechałam odwiedzić bobra vel świstaka ;D
Sto lat! Sto lat!
Miałam jechać jeszcze do pracy na rowerku, ale jak widać w tytule dzisiejszej jazdy... :( i jadę blachosmrodem...
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających ;)
Rankiem na Pogorię i na Manhattan na świąteczne śniadanko.
Postępy w budowie centrum handlowego w centrum Dąbrowy.
Na Pogorii słonecznie - nawet jakiś biker wybrał się "na spacer" z psem ;)
Ale ktoś miał agresywny bieżnik ;)
W południe na Pogorię zobaczyć czy ktoś nie zbeszcześcił mojej ławeczki.
Moja ławeczka ;)
Na Pogorii w południe ludzi w trzy hmm tzn. dużo ludzi ;)
Następnie pojechałam odwiedzić bobra vel świstaka ;D
Sto lat! Sto lat!
Miałam jechać jeszcze do pracy na rowerku, ale jak widać w tytule dzisiejszej jazdy... :( i jadę blachosmrodem...
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających ;)
- DST 21.29km
- Teren 8.00km
- Czas 01:12
- VAVG 17.74km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Takie zwierzaki też mają swoje miejsce na świecie... Ja też, gdyby nie Wiktor to nie wiem czy bym się dziś ruszył :)
djk71 - 01:16 poniedziałek, 24 marca 2008 | linkuj
Komentuj