Środa, 19 marca 2008
Kategoria We dwoje - ja i mój rowerek ;))), Do pracy / z pracy
Dzisiaj rano wynurzyła się spod kołdry pełnej snów,
W moje usta wbiła oczy, popłynęła rzeka słów,
Poszedłem kupić coś, gdy wróciłe
Dzisiaj rano wynurzyła się spod kołdry pełnej snów,
W moje usta wbiła oczy, popłynęła rzeka słów,
Poszedłem kupić coś, gdy wróciłem znowu spała,
Wszedłem w nią kilka razy,
Była mokra, lekko drżała...
Rankiem - z pracy.
Dzisiaj nie standardowo.
Dygresja do rozważania Agenciary, Asicy i Młynarza na temat tramwajów.
(Dzięki pisaniu opisu dzisiejszej wycieczki dowiedziałam się, że nie ma odmiany "tramwaji" tylko "tramwai" albo "tramwajów").
Zaczynam cykl "Tramwaje Śląska i Zagłębia".
Dzisiaj upolowałam tramwaj, który nie jest nowy tylko po liftingu "tramwaju komunistycznego". Lifting robiony był w Poznaniu i chyba w Bydgoszczy.
Miałam dość pędzących blachosmrodów, na odcinku centrum Sosnowca - Auchan (odcinek dojazdówki na Kraków - Katowice) więc za centrum Sosnowca skręciłam w lewo i pojechałam przy torach tramwajowych.
Ten tramwaj już dalej nie pojedzie ;)
A następnie w prawo i wylądowałam na Środuli przy Auchanie.
Obok Decathlonu.
Dzisiaj popołudniu pojadę jeszcze do Decathlonu na zakupy i na angielski ;)
Za Decathlonem już standardowo.
Podróż zajęła mi trochę więcej czasu ale przyjemnie było ;)
A to liść laurowy (jakiś taki dziwny kształt) na mojej zalewajce dzisiejszej ;)
_____________________________________________________________________
Apel do Agnieszki i innych Bydgoszczan ;))
Proszę zrobić pościg za biegaczami rozstawionymi po całej Bydzi ;) i ufocić ich ;)
Podobno są w różnych miejscach, pełno ich i mają różne kolory.
Jak nie to ja w połowie kwietnia zrobię tour po Bydzi i złapię ich w mój obiektyw ;)
Po południu do centrum OMC, później do Sosnowca do Decathlonu (dzięki Gak za wartę przy rowerze ;)).
Później do Makro (tym razem ja na warcie - transakcja wiązana ;)).
Pod Makro spotkałam mojego pierwszego męża - kopę lat, hihihihihi - pozdrawienia dla Lolusia z Rodziną ;)
Pod Makro zaczął sypać śnieg - to była prawdziwa śnieżyca!!!!
Płatki śniegu wielkości dwuzłotówek - masakra!
Z Makro do domku i wieczorkiem na angielski i z powrotem ;)
P.S. Na angielskim słuchaliśmy kawałka Sk8er Boi i tłumaczyliśmy - podoba mi się ten kawałek ;)
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających ;)
W moje usta wbiła oczy, popłynęła rzeka słów,
Poszedłem kupić coś, gdy wróciłem znowu spała,
Wszedłem w nią kilka razy,
Była mokra, lekko drżała...
Rankiem - z pracy.
Dzisiaj nie standardowo.
Dygresja do rozważania Agenciary, Asicy i Młynarza na temat tramwajów.
(Dzięki pisaniu opisu dzisiejszej wycieczki dowiedziałam się, że nie ma odmiany "tramwaji" tylko "tramwai" albo "tramwajów").
Zaczynam cykl "Tramwaje Śląska i Zagłębia".
Dzisiaj upolowałam tramwaj, który nie jest nowy tylko po liftingu "tramwaju komunistycznego". Lifting robiony był w Poznaniu i chyba w Bydgoszczy.
Miałam dość pędzących blachosmrodów, na odcinku centrum Sosnowca - Auchan (odcinek dojazdówki na Kraków - Katowice) więc za centrum Sosnowca skręciłam w lewo i pojechałam przy torach tramwajowych.
Ten tramwaj już dalej nie pojedzie ;)
A następnie w prawo i wylądowałam na Środuli przy Auchanie.
Obok Decathlonu.
Dzisiaj popołudniu pojadę jeszcze do Decathlonu na zakupy i na angielski ;)
Za Decathlonem już standardowo.
Podróż zajęła mi trochę więcej czasu ale przyjemnie było ;)
A to liść laurowy (jakiś taki dziwny kształt) na mojej zalewajce dzisiejszej ;)
_____________________________________________________________________
Apel do Agnieszki i innych Bydgoszczan ;))
Proszę zrobić pościg za biegaczami rozstawionymi po całej Bydzi ;) i ufocić ich ;)
Podobno są w różnych miejscach, pełno ich i mają różne kolory.
Jak nie to ja w połowie kwietnia zrobię tour po Bydzi i złapię ich w mój obiektyw ;)
Po południu do centrum OMC, później do Sosnowca do Decathlonu (dzięki Gak za wartę przy rowerze ;)).
Później do Makro (tym razem ja na warcie - transakcja wiązana ;)).
Pod Makro spotkałam mojego pierwszego męża - kopę lat, hihihihihi - pozdrawienia dla Lolusia z Rodziną ;)
Pod Makro zaczął sypać śnieg - to była prawdziwa śnieżyca!!!!
Płatki śniegu wielkości dwuzłotówek - masakra!
Z Makro do domku i wieczorkiem na angielski i z powrotem ;)
P.S. Na angielskim słuchaliśmy kawałka Sk8er Boi i tłumaczyliśmy - podoba mi się ten kawałek ;)
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających ;)
- DST 30.50km
- Teren 5.00km
- Czas 02:00
- VAVG 15.25km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Oooo prawie pusty tramwaj. Kiedy jest zimno zawsze poprawia mi humor, że nie musze się gnieździć w wypchanych po brzegi tramwajach i autobusach. Gdy jest gorąco tym bardziej czuję ulgę, że jestem niezależny komunikacyjnie :)
mavic - 22:42 czwartek, 20 marca 2008 | linkuj
nie daruję Ci tego!!!!!!!!!! :D Moglas chociaz nie focic kiedy jestem w srodku :D
Aga - 08:25 czwartek, 20 marca 2008 | linkuj
buhhahahahaha
jak zwykle się naśmiałam ;))
-"Dwie osoby dają po 60 zeta, trzecia daje 57 i oszczędza 3 zł, ale w zamian śpi w środku i wdycha spaliny! :D"
Piotrek, to się nazywa AROMATERAPIA :D:D:D:D
Ok Monia, dogadamy się :) Aga - 08:06 czwartek, 20 marca 2008 | linkuj
jak zwykle się naśmiałam ;))
-"Dwie osoby dają po 60 zeta, trzecia daje 57 i oszczędza 3 zł, ale w zamian śpi w środku i wdycha spaliny! :D"
Piotrek, to się nazywa AROMATERAPIA :D:D:D:D
Ok Monia, dogadamy się :) Aga - 08:06 czwartek, 20 marca 2008 | linkuj
To poluj na tramwaje. Co jakiś czas możne u nas spotkać takie cudo na torach. Obiecałem sobie, że upoluję i dzieciaki kiedyś nim przewiozę, a ja się powzruszam...
djk71 - 07:00 czwartek, 20 marca 2008 | linkuj
Dwie osoby dają po 60 zeta, trzecia daje 57 i oszczędza 3 zł, ale w zamian śpi w środku i wdycha spaliny! :D
Mlynarz - 22:56 środa, 19 marca 2008 | linkuj
Ale masz problem Kosma! :D
Kup dwie maty 120 cm!
Będziesz miała 240 cm za 118 zł :D
To się nazywa biznes hehe Mlynarz - 22:46 środa, 19 marca 2008 | linkuj
Kup dwie maty 120 cm!
Będziesz miała 240 cm za 118 zł :D
To się nazywa biznes hehe Mlynarz - 22:46 środa, 19 marca 2008 | linkuj
Jak to dobrze ze u mnie jest lagodny klimat i nie sypie sniegiem, brrr ;)
daniello24 - 20:49 środa, 19 marca 2008 | linkuj
te maty są chyba po 129 zł, fajna sprawa, małe to i mięciutkie ;) Ale cena brzydaczna :P
vanhelsing - 20:20 środa, 19 marca 2008 | linkuj
Monika zaklada ze jak dojedzie do Pragi będzie "spompowana" ;))) i po to jej ten materac ;)))
a Przeziębiak zaraz wyląduje ze mną w wyrze, poczęstowuję go właśnie herbatką ;) Aga - 19:57 środa, 19 marca 2008 | linkuj
a Przeziębiak zaraz wyląduje ze mną w wyrze, poczęstowuję go właśnie herbatką ;) Aga - 19:57 środa, 19 marca 2008 | linkuj
Widzisz Agnieszko, przeziębiak to frajer! :D
Musisz sobie znaleźć lepszego ;P
Mogę Ci podsunąć kilka pomysłów... hehe
Pozdrowionka!
p.s.
Kosma a po co Ci mata samopompująca?! Będziesz miała ludzi od obsługi pompki przecież! :D Mlynarz - 19:53 środa, 19 marca 2008 | linkuj
Musisz sobie znaleźć lepszego ;P
Mogę Ci podsunąć kilka pomysłów... hehe
Pozdrowionka!
p.s.
Kosma a po co Ci mata samopompująca?! Będziesz miała ludzi od obsługi pompki przecież! :D Mlynarz - 19:53 środa, 19 marca 2008 | linkuj
kurde, ale mnie sie dzisiaj marudzenie włączyło :P prosze o wybaczenie, to ta choroba :(:(:(:(:(:(
Aga - 18:15 środa, 19 marca 2008 | linkuj
matę samopompującą do Pragi??
Może byście tak opisali na forum jakieś bliższe szczegóły ekwipunku, bo wyjdzie na to, że ja wezmę rzeczy niepotrzebne..........
:>
A co do tych lekkoatletów porozstawianych w Bydg... podobno już coniektórzy potracili nóżki i łapki ;)))))
ja się za facetami nie uganiam, jak juz napisalam Piortkowi... sami się znajdują np. Przeziębiak, który ciągnie mnie do wyra :P :P :P :P agenciara - 18:13 środa, 19 marca 2008 | linkuj
Może byście tak opisali na forum jakieś bliższe szczegóły ekwipunku, bo wyjdzie na to, że ja wezmę rzeczy niepotrzebne..........
:>
A co do tych lekkoatletów porozstawianych w Bydg... podobno już coniektórzy potracili nóżki i łapki ;)))))
ja się za facetami nie uganiam, jak juz napisalam Piortkowi... sami się znajdują np. Przeziębiak, który ciągnie mnie do wyra :P :P :P :P agenciara - 18:13 środa, 19 marca 2008 | linkuj
Piękny tramwaj! ;)
Zapodawaj dalej! :D
Ja widziałem niezłe w Katowicach. hehe
Takie pomarańczowe co ledwo się trzymają kupy. :D
Ten liść laurowy to chyba nożyczkami wycinałaś, jak myślałaś o swoim Młynarzyku! :P;P;P hehe (Kobra mnie zabije, bądź udusi za ten text) :D
RoboD fajna stronka, przejrzę sobie ją dziś.
POZDRAWIAM!
p.s.
Co kupujesz w Decathlonie?! :D Mlynarz - 15:57 środa, 19 marca 2008 | linkuj
Zapodawaj dalej! :D
Ja widziałem niezłe w Katowicach. hehe
Takie pomarańczowe co ledwo się trzymają kupy. :D
Ten liść laurowy to chyba nożyczkami wycinałaś, jak myślałaś o swoim Młynarzyku! :P;P;P hehe (Kobra mnie zabije, bądź udusi za ten text) :D
RoboD fajna stronka, przejrzę sobie ją dziś.
POZDRAWIAM!
p.s.
Co kupujesz w Decathlonie?! :D Mlynarz - 15:57 środa, 19 marca 2008 | linkuj
Ha, byłem wczoraj w Decathlonie, jechałem tą samą droga nawet :P Fajny wypadek był tam wczoraj, pewnie jeszcze ślady zostały niedaleko zjazdu do Macro :P
vanhelsing - 13:22 środa, 19 marca 2008 | linkuj
Coś zlinkim nie halo, wię podaje do wklejenia: http://www.besmart.pl/category/nauka-jezykow/
RoboD - 10:08 środa, 19 marca 2008 | linkuj
Komentuj