Czwartek, 3 maja 2012
Kategoria Kosmacz - Powsinoga :), Ponad 100 km ;), W towarzystwie ;)
Before Party, ZMK and After Party ;-)
Ostatnio podczas powrotu z Katowickiej Masy Krytycznej zgadaliśmy się na małe Before Party Zagłębiowskiej Masy Krytycznej.
Plan - bagna w Błędowie, więc miesce zbiórki - Stacja Kosmiczna w Łośniu ;-)
Niestety część ekipy wymięka i przyjeżdżają: Adam, Tomek i krzychu22.
Jedziemy do Błędowa.
Na bagnach Krzysiek szaleje na podestach wchodząc w zakręty na ręcznym :)
Następnie chwila przerwy na na ławeczce. Tomek częstuje nas swoimi wypiekami :-)
Chłopcy postanawiają pokazać mi Ryszkę Dolinę Żabinka i Kamieniołom. Super - tam mnie jeszcze nie było ;-) Więc przez Laski na Krzykawkę.
Jedziemy kawałek asfaltem i WTEM GRZMOT! Patrze przez moment na swoją tylną oponę, podnoszę głowę i widzę STOJĄCEGO Adama przede mną. Zdążyłam tylko krzyknąć (zapiszczeć chyba nawet) i nacisnąć na klamki.
Nie wiem jakim cudem udaje mi się nie przewrócić. Nie ma szkód ani na osobach ani na mieniu ;-)
Dojeżdżamy na Ryszkę. Tam dołącza do nas Kysu.
Chwilę odpoczywamy, śmiejemy się ze wszystkiego - zakręcona ekipa - I love it!
Ruszamy i po 20 metrach Krzyśkowi zawija się gałąź i krzywi hak przerzutki.
Chłopcy kombinują i wymyślają, że naprostują hak... kołem :-) Ośką koła prostują hak by dało się jechać. Oczywiście mamy z tego kupę śmiechu ;-)
Jedziemy dalej!
Zakola Soły - piękne!
Dojeżdżamy do Bukowna, ostatni kilometr Tomek jedzie na kapciu z przodu.
Zakupy w sklepie i pod fontanną serwis kapcia.
Krzysiek kupuje sobie "drożdżóweczkę", jest plan, że chłopcy bedą trzymać Krzyśka a ja będę mu wpychać bułę siłą ale daje radę ją skonsumować bez naszej pomocy.
Okazuje się, że mamy przed sobą ok. 25-30 km a czasu... 1 godzina 5 minut. Masakra.
Tomek robi za lokomotywę i pędzimy z prędkością 37 km/h. Krzysiek na chwilę zmienia Tomka. Mam chwilę zwątpienia gdy czuje, że minimalnie (o jakieś pół kilometra) jest dla mnie w tym momencie za szybko - powoli zaczynam odpadać. Krzyczę do Tomka by zwolnił o kilometr, Krzychu krzyczy, żeby jechał... Nie wiem czy zwolnił (chyba tak) czy wróciły mi siły ale siadam znowu na kole Krzyśkowi.
Masakra :-) przecież ja tak szybko nie jeżdżę :-)
Dojezdżamy na Masę 5 minut przed czasem ale Masa już ruszyła dodatkowo nie łapiemy się na kamizelki.
Na Masie poznaję Jacka.
Dużo ludzi. Dopiero na Pogorii udaje nam się spotkać z Darkiem, Wiktorem, Darkiem i Olkiem.
Darek nawet daje Tomkowi swoją wymarzoną 29-tkę. Nie wiem jak On to przeżył (Darek, nie Tomek ;-)).
Żegnamy się z ekipą z Zabrza i Katowic i... postanawiamy jeszcze pojeździć (mało kręciłam w weekend majowy i jestem niedojeżdżona :-)).
Ekipa w składzie: Adam, Tomek, Rysiek, Damian, Jacek, Marcin jedzie nach Siewierz :-)
Pod sklepem na Pogorii postój i uzupełnienie zapasów.
Może zamienię Białą Perłę na Białą Damę? :D
Ścieżką rowerową do Siewierza. Ładna, malownicza ale trochę się ciężko jedzie po "szutrze do pół koła" :-)
Nawet nie wiem kiedy dojeżdżamy do Siewierza ;-)
Wesoła ekipa pod zamkiem w Siewierzu.
Później pedalimy na rynek w Siewierzu.
Tam przerwa na uzupełnienie zapasów.
Później Adam prowadzi nas lasami w kierunku Mierzęcic, odbijamy na południe i przejezdżając obok Przeczyc dojeżdżamy do Pogorii 4. Żegnamy się.
Daniel proponuje, że mnie z Tomkiem i Jackiem odwiozą. Trochę się dziwię, bo chciał jechać do domu ale gdy okazuje się, że dzisiaj jadę do Łośnia a nie na Manhattan cofa swoją propozycję ;-)
Tomek jest jeszcze niedojeżdżony więc postanawia mnie odwieźć. Jedziemy i rozmawiamy gdy Tomek mówi, że może zrobi dzisiaj 200 km postanawiam jechać do Łośnia "na skróty" przez Ujejsce i Tucznawę.
Zagadujemy się i przejezdżamy drogę na Tucznawę, jedziemy zatem przez... Chruszczobród :-)
Śmigamy przez Łękę i na skrzyzowaniu Łosień - Okradzionów rozstajemy się. Tomek śmiga jeszcze "na skróty" na Zagórze, ja śmigam do domku.
Dzięki wszystkim za przemiłe towarzystwo.
No i... do następnego! ;-)
No i jak przystało na majówkę - jestem w kolorach flagi Polski :-)
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
Plan - bagna w Błędowie, więc miesce zbiórki - Stacja Kosmiczna w Łośniu ;-)
Niestety część ekipy wymięka i przyjeżdżają: Adam, Tomek i krzychu22.
Jedziemy do Błędowa.
Gdzie strumyk płynie z wolna...© kosma100
Na bagnach Krzysiek szaleje na podestach wchodząc w zakręty na ręcznym :)
Następnie chwila przerwy na na ławeczce. Tomek częstuje nas swoimi wypiekami :-)
Chłopcy postanawiają pokazać mi Ryszkę Dolinę Żabinka i Kamieniołom. Super - tam mnie jeszcze nie było ;-) Więc przez Laski na Krzykawkę.
Rzeczka© kosma100
Wśród tych pól malowanych...© kosma100
Most - I love it!© kosma100
Jedziemy kawałek asfaltem i WTEM GRZMOT! Patrze przez moment na swoją tylną oponę, podnoszę głowę i widzę STOJĄCEGO Adama przede mną. Zdążyłam tylko krzyknąć (zapiszczeć chyba nawet) i nacisnąć na klamki.
Nie wiem jakim cudem udaje mi się nie przewrócić. Nie ma szkód ani na osobach ani na mieniu ;-)
Dojeżdżamy na Ryszkę. Tam dołącza do nas Kysu.
Stawik© kosma100
Chwilę odpoczywamy, śmiejemy się ze wszystkiego - zakręcona ekipa - I love it!
Ruszamy i po 20 metrach Krzyśkowi zawija się gałąź i krzywi hak przerzutki.
Soła© kosma100
Badanie...© kosma100
Chłopcy kombinują i wymyślają, że naprostują hak... kołem :-) Ośką koła prostują hak by dało się jechać. Oczywiście mamy z tego kupę śmiechu ;-)
Jedziemy dalej!
Serwis w akcji© kosma100
Tory... dokąd prowadzą i czy się nie wykoleję?© kosma100
Zakola Soły - piękne!
Zakola Soły© kosma100
Zakola Soły© kosma100
Piękne!© kosma100
Dojeżdżamy do Bukowna, ostatni kilometr Tomek jedzie na kapciu z przodu.
Zakupy w sklepie i pod fontanną serwis kapcia.
Tomek jadący na kapciu© kosma100
Fontanna Bukowno© kosma100
Naprawa kapcia© kosma100
Krzysiek kupuje sobie "drożdżóweczkę", jest plan, że chłopcy bedą trzymać Krzyśka a ja będę mu wpychać bułę siłą ale daje radę ją skonsumować bez naszej pomocy.
Krzysiek i jego buła© kosma100
Okazuje się, że mamy przed sobą ok. 25-30 km a czasu... 1 godzina 5 minut. Masakra.
Tomek robi za lokomotywę i pędzimy z prędkością 37 km/h. Krzysiek na chwilę zmienia Tomka. Mam chwilę zwątpienia gdy czuje, że minimalnie (o jakieś pół kilometra) jest dla mnie w tym momencie za szybko - powoli zaczynam odpadać. Krzyczę do Tomka by zwolnił o kilometr, Krzychu krzyczy, żeby jechał... Nie wiem czy zwolnił (chyba tak) czy wróciły mi siły ale siadam znowu na kole Krzyśkowi.
Masakra :-) przecież ja tak szybko nie jeżdżę :-)
Dojezdżamy na Masę 5 minut przed czasem ale Masa już ruszyła dodatkowo nie łapiemy się na kamizelki.
Masa© kosma100
Na Masie poznaję Jacka.
Masa... a ja też robię zdjęcie!© kosma100
Dużo ludzi. Dopiero na Pogorii udaje nam się spotkać z Darkiem, Wiktorem, Darkiem i Olkiem.
Ekipa z Zabrza i Katowic© kosma100
Darek nawet daje Tomkowi swoją wymarzoną 29-tkę. Nie wiem jak On to przeżył (Darek, nie Tomek ;-)).
Tomek testuje 29-era Darka© kosma100
Tomek testuje 29-era Darka... chyba zadowolony :)© kosma100
Żegnamy się z ekipą z Zabrza i Katowic i... postanawiamy jeszcze pojeździć (mało kręciłam w weekend majowy i jestem niedojeżdżona :-)).
Ekipa w składzie: Adam, Tomek, Rysiek, Damian, Jacek, Marcin jedzie nach Siewierz :-)
Pod sklepem na Pogorii postój i uzupełnienie zapasów.
Może zamienię Białą Perłę na Białą Damę? :D
Biała Dama© kosma100
Ścieżką rowerową do Siewierza. Ładna, malownicza ale trochę się ciężko jedzie po "szutrze do pół koła" :-)
Droga do Siewierza© kosma100
Nawet nie wiem kiedy dojeżdżamy do Siewierza ;-)
Siewierz© kosma100
Wesoła ekipa pod zamkiem w Siewierzu.
Wesoła ekipa pod zamkiem w Siewierzu© kosma100
Później pedalimy na rynek w Siewierzu.
Tam przerwa na uzupełnienie zapasów.
Później Adam prowadzi nas lasami w kierunku Mierzęcic, odbijamy na południe i przejezdżając obok Przeczyc dojeżdżamy do Pogorii 4. Żegnamy się.
Daniel proponuje, że mnie z Tomkiem i Jackiem odwiozą. Trochę się dziwię, bo chciał jechać do domu ale gdy okazuje się, że dzisiaj jadę do Łośnia a nie na Manhattan cofa swoją propozycję ;-)
Tomek jest jeszcze niedojeżdżony więc postanawia mnie odwieźć. Jedziemy i rozmawiamy gdy Tomek mówi, że może zrobi dzisiaj 200 km postanawiam jechać do Łośnia "na skróty" przez Ujejsce i Tucznawę.
Zagadujemy się i przejezdżamy drogę na Tucznawę, jedziemy zatem przez... Chruszczobród :-)
Śmigamy przez Łękę i na skrzyzowaniu Łosień - Okradzionów rozstajemy się. Tomek śmiga jeszcze "na skróty" na Zagórze, ja śmigam do domku.
Dzięki wszystkim za przemiłe towarzystwo.
No i... do następnego! ;-)
No i jak przystało na majówkę - jestem w kolorach flagi Polski :-)
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
- DST 154.07km
- Teren 50.00km
- Czas 07:52
- VAVG 19.59km/h
- VMAX 44.20km/h
- Sprzęt Biała Perła
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nas niestety nie będzie i tym razem. Mamy już inne plany w tym terminie :) Ale może wreszcie za rok nam się uda przyjechać i spotkać :)
Pozdrowienia :) jahoo81 - 09:45 wtorek, 8 maja 2012 | linkuj
Pozdrowienia :) jahoo81 - 09:45 wtorek, 8 maja 2012 | linkuj
A racja! Przeoczyłam - bo Agnieszka nie wpisała strony www :)
Bułgarskie... ??? :) jahoo81 - 08:47 poniedziałek, 7 maja 2012 | linkuj
Bułgarskie... ??? :) jahoo81 - 08:47 poniedziałek, 7 maja 2012 | linkuj
Kosma! Jak to możliwe że nie ma Cię jeszcze na liście startowej BO? :P Zawsze byłaś jedną z pierwszych :)
Hmmm Agnieszki też nie ma na liście :P Co z Wami? :) jahoo81 - 08:03 poniedziałek, 7 maja 2012 | linkuj
Hmmm Agnieszki też nie ma na liście :P Co z Wami? :) jahoo81 - 08:03 poniedziałek, 7 maja 2012 | linkuj
mam nadzieję że będzie pogoda i spływ kajakowy też dojdzie do skutku :))) jadę bez psa :P
Aga - 08:40 niedziela, 6 maja 2012 | linkuj
Ładnie sobie poczynasz Kosmatko!
Super, że pojeździliście taką ekipą! Aż mi się łezka w oku kręci jak wspomnę różne ekipowe wypady :)
Piękny dystans i bardzo malownicze zdjęcia. Mi najbardziej podobają się tory Uwielbiam te klimaty! :) A odpowiadając na twoje pytanie to już dawno się wykoleiłaś :)
P.S. Jak Młynarz przeczyta, że jesteś niedojeżdżona, to... :) Lepiej, żebyś już do nas nie przyjeżdżała z rowerem, bo Cię zajeździ! :P
Buziaki :*
jahoo81 - 06:14 sobota, 5 maja 2012 | linkuj
Super, że pojeździliście taką ekipą! Aż mi się łezka w oku kręci jak wspomnę różne ekipowe wypady :)
Piękny dystans i bardzo malownicze zdjęcia. Mi najbardziej podobają się tory Uwielbiam te klimaty! :) A odpowiadając na twoje pytanie to już dawno się wykoleiłaś :)
P.S. Jak Młynarz przeczyta, że jesteś niedojeżdżona, to... :) Lepiej, żebyś już do nas nie przyjeżdżała z rowerem, bo Cię zajeździ! :P
Buziaki :*
jahoo81 - 06:14 sobota, 5 maja 2012 | linkuj
Ty to jesteś patriotka... tyle się najeździć żeby zyskać narodową opaleniznę ;-) ;-)
Tak czytam czytam i stwierdzam że lekko poszło Ci te 150km, albo mi się wydaje :) Szacun:)
Aha, nie kliknęłam kiedyś "powiadamiaj o nowym komentarzu" kiedy pytałam o BikeOrient - jedziesz? Aga - 19:20 piątek, 4 maja 2012 | linkuj
Tak czytam czytam i stwierdzam że lekko poszło Ci te 150km, albo mi się wydaje :) Szacun:)
Aha, nie kliknęłam kiedyś "powiadamiaj o nowym komentarzu" kiedy pytałam o BikeOrient - jedziesz? Aga - 19:20 piątek, 4 maja 2012 | linkuj
wow...ale dystans!! i Ty cos piszesz o "niedojezdzeniu"? ;P majowkowe pozdrowienia z Prowansji...;))
ewcia0706 - 12:58 piątek, 4 maja 2012 | linkuj
Zdjęcia fajne i opis również się genialnie czytało :) Również dziękuje za wspólną jazdę, było niezmiernie miło. U siebie też już skleciłem całość tekstu i wrzuciłem zdjęcia (niektóre podkradłem innym :) )
t0mas82 - 09:39 piątek, 4 maja 2012 | linkuj
Dobrze, że wymiękliśmy bo byśmy Was spowalniali. :-)
Zjadłbym teraz taką drożdżówkę... to znaczy kawałek...
Trudno nie być zadowolonym z 29-tki ;-) djk71 - 09:07 piątek, 4 maja 2012 | linkuj
Zjadłbym teraz taką drożdżówkę... to znaczy kawałek...
Trudno nie być zadowolonym z 29-tki ;-) djk71 - 09:07 piątek, 4 maja 2012 | linkuj
Przyfociłaś bardzo ładnie :-) Każdy na coś innego zwracał uwagę w czasie tego wyjazdu. Jak się relacje poczyta to się okazuje, jak wiele jeszcze się działo.
Super było pojechać w Twoim towarzystwie. Może dziś Masa w Gliwicach? limit - 08:22 piątek, 4 maja 2012 | linkuj
Super było pojechać w Twoim towarzystwie. Może dziś Masa w Gliwicach? limit - 08:22 piątek, 4 maja 2012 | linkuj
Patrząc na km i średnią, to nie wiem czy chcę z wami jeździć. ;p
Żartuję ;)
Ciekawa trasa i całkiem spora ekipa amiga - 08:05 piątek, 4 maja 2012 | linkuj
Komentuj
Żartuję ;)
Ciekawa trasa i całkiem spora ekipa amiga - 08:05 piątek, 4 maja 2012 | linkuj