Środa, 27 lutego 2008
Kategoria We dwoje - ja i mój rowerek ;))), Do pracy / z pracy
W szarych kłębach dymu umierają drzewa,
Umierają rzeki, śnią się szare sny.
W zwykłym szarym domu,
Smutny szary człowiek,
W szarych kłębach dymu umierają drzewa,
Umierają rzeki, śnią się szare sny.
W zwykłym szarym domu,
Smutny szary człowiek,
Zmienia szare smutki w szare puste dni
...
hejszarawiara!
Z pracy, w deszczu...
tzn. w deszczyku...
No i kurteczka zdała następny test ;)
Idę odsypiać "pomarańczowe, nocne wojaże" ;)
Po odespaniu ruszyłam na przejażdżkę ;)
SPD wyschły więc zadowolona dosiadłam mojego aluminiowego rumaka.
Pojechałam przez Pogorię na Brodway w odwiedziny do cioci i na spotkanie z Faderem ;)
Pogoria... oczywiście, hihihi.
Na Pogorii... nie szaro ;D
Tatuś jak się dowiedział, że jeżdżę do pracy na rowerze to mi zabronił - powiedział, że mam nie jeździć w zimę na rowerze... jaka to zima? ;D
Z powrotem pojechałam w koło Pogorii na ławeczkę.
Moja ławeczka samotna...
Więc trzeba ją było zasiedlić ;)
Na ławeczce ktoś zrobił imprezkę i mnie na nią nie zaprosił... ale posprzątać mógł po sobie - syfiarz :(
Domyślam się nawet kto to... taki jeden abstynent ;)
Troszkę się zachmurzyło...
Wieczorem - na angielski i do pracy standardowo - ostatnie 5 km w deszczu, tzn. w deszczyku :(((
UWAGA!!!
Ostrzegam wszystkich okolicznych bikerów oraz kierowców przed babą w Matizie - kolor (Matiza a nie baby) fioletowo-granatowy.
Kretynka na przejeździe kolejowym w centrum D.G. wyprzedziła mnie i skręciła w prawo - gdybym nie zahamowała wjechałaby mi w przednie koło.
Niestety nie spisałam rejestracji ale kolor Matiza jest nietypowy więc: "Nu pagadi zajac!"
I potwierdziła się po raz enty moja teoria - uważać na samochody marki Daewoo - a jak za kierownicą siedzi dziadek w kapeluszu albo baba to już na 100 % katastrofa - zaraz wykona manewr życia...
No i ... szare chmurzyska :(
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających ;)
- DST 55.55km
- Teren 10.00km
- Czas 03:07
- VAVG 17.82km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Galen o k....! Niech spłonę na stosie!!! Jak mogłem!
Chyba najbliższy tydzień spędzę na samobiczowaniu! :D
p.s.
Wyhaczyłem na półce sklepowej fajny wynalazek...
Frater pszeniczny (żółty) - jutro (dziś :D) wypróbuję, ale piwko zapowiada się ciekawie. :)
Pozdrawiam!
Mlynarz - 04:11 czwartek, 13 marca 2008 | linkuj
AAAA!!! Zrobiłeś błąd w świętym słowie! Mlynarzu zawróć się albowiem grzeszysz! :]
Galen - 22:14 środa, 12 marca 2008 | linkuj
Tym razem były pyszne krokieciki i pwiko! Mniam! :)
Dziękuję! :)
Mlynarz - 21:57 środa, 12 marca 2008 | linkuj
Kiedyś dostaniesz jakiś medal za popularyzowanie Pogorii.
Kosma co robisz we w środę?! :D
Mlynarz - 23:54 środa, 27 lutego 2008 | linkuj
aaaaa widzisz zagadalam sie z Toba na gg :P
ty to masz pechosza z tymi skrecajacymi przed nosem samochodami ;))))
Aga - 17:58 środa, 27 lutego 2008 | linkuj
jak się domyślam, są to butelki bez kaucji..... bo z kaucją to już pewnie by tam nie leżały ;))
jak juz pisalam na privie..... zajebi..-ten teges kadr z ławeczkami :)
Aga - 17:47 środa, 27 lutego 2008 | linkuj
Muszę przyznać że zdjęcie z tymi butelkami na trawie jest porażające , tragedia , mysle że mnie popieracie ... zdjęcie super , tylko że to co zostało sfocone zasługuje na nagane .
skibabike - 17:07 środa, 27 lutego 2008 | linkuj
A pisałem ostatnio że ludzie śmiecą , to niektówrzy się na mnie obrazili , nie obrażając ich
skibabike - 17:00 środa, 27 lutego 2008 | linkuj
Proponuję też więcej krajobrazowych zdjęć :)
pozdro
daniello24 - 16:40 środa, 27 lutego 2008 | linkuj
kosma100
Zapodawaj dalej cytaty... w człowieku przy okazji wspomnienia odżywają :-)
djk71 - 12:40 środa, 27 lutego 2008 | linkuj
Jakieś smętne to... Nie masz czegoś bardziej wiosennego? :)
Galen - 09:27 środa, 27 lutego 2008 | linkuj
oo! aż się na Budzego z rana nakręciłem :) zaraz sobie posłucham.
einstein - 08:54 środa, 27 lutego 2008 | linkuj
Widzę, że blog się muzyczny zrobił... :-) dobrze muzyczny...
djk71 - 08:28 środa, 27 lutego 2008 | linkuj
no to wygląda na to, że kurteczka była kupiona żeby w niej jeździć a nie na nią patrzeć jak to było w przypadku pewnych bucików ;P
tomalos - 08:24 środa, 27 lutego 2008 | linkuj
Komentuj
Umierają rzeki, śnią się szare sny.
W zwykłym szarym domu,
Smutny szary człowiek,
Zmienia szare smutki w szare puste dni
...
hejszarawiara!
Z pracy, w deszczu...
tzn. w deszczyku...
No i kurteczka zdała następny test ;)
Idę odsypiać "pomarańczowe, nocne wojaże" ;)
Po odespaniu ruszyłam na przejażdżkę ;)
SPD wyschły więc zadowolona dosiadłam mojego aluminiowego rumaka.
Pojechałam przez Pogorię na Brodway w odwiedziny do cioci i na spotkanie z Faderem ;)
Pogoria... oczywiście, hihihi.
Na Pogorii... nie szaro ;D
Tatuś jak się dowiedział, że jeżdżę do pracy na rowerze to mi zabronił - powiedział, że mam nie jeździć w zimę na rowerze... jaka to zima? ;D
Z powrotem pojechałam w koło Pogorii na ławeczkę.
Moja ławeczka samotna...
Więc trzeba ją było zasiedlić ;)
Na ławeczce ktoś zrobił imprezkę i mnie na nią nie zaprosił... ale posprzątać mógł po sobie - syfiarz :(
Domyślam się nawet kto to... taki jeden abstynent ;)
Troszkę się zachmurzyło...
Wieczorem - na angielski i do pracy standardowo - ostatnie 5 km w deszczu, tzn. w deszczyku :(((
UWAGA!!!
Ostrzegam wszystkich okolicznych bikerów oraz kierowców przed babą w Matizie - kolor (Matiza a nie baby) fioletowo-granatowy.
Kretynka na przejeździe kolejowym w centrum D.G. wyprzedziła mnie i skręciła w prawo - gdybym nie zahamowała wjechałaby mi w przednie koło.
Niestety nie spisałam rejestracji ale kolor Matiza jest nietypowy więc: "Nu pagadi zajac!"
I potwierdziła się po raz enty moja teoria - uważać na samochody marki Daewoo - a jak za kierownicą siedzi dziadek w kapeluszu albo baba to już na 100 % katastrofa - zaraz wykona manewr życia...
No i ... szare chmurzyska :(
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających ;)
- DST 55.55km
- Teren 10.00km
- Czas 03:07
- VAVG 17.82km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Chyba najbliższy tydzień spędzę na samobiczowaniu! :D
p.s.
Wyhaczyłem na półce sklepowej fajny wynalazek...
Frater pszeniczny (żółty) - jutro (dziś :D) wypróbuję, ale piwko zapowiada się ciekawie. :)
Pozdrawiam! Mlynarz - 04:11 czwartek, 13 marca 2008 | linkuj
Dziękuję! :) Mlynarz - 21:57 środa, 12 marca 2008 | linkuj
Kosma co robisz we w środę?! :D Mlynarz - 23:54 środa, 27 lutego 2008 | linkuj
ty to masz pechosza z tymi skrecajacymi przed nosem samochodami ;)))) Aga - 17:58 środa, 27 lutego 2008 | linkuj
jak juz pisalam na privie..... zajebi..-ten teges kadr z ławeczkami :) Aga - 17:47 środa, 27 lutego 2008 | linkuj
pozdro
daniello24 - 16:40 środa, 27 lutego 2008 | linkuj
Zapodawaj dalej cytaty... w człowieku przy okazji wspomnienia odżywają :-) djk71 - 12:40 środa, 27 lutego 2008 | linkuj