Informacje

  • Wszystkie kilometry: 67375.98 km
  • Km w terenie: 3398.25 km (5.04%)
  • Czas na rowerze: 170d 11h 50m
  • Prędkość średnia: 16.46 km/h
  • Suma w górę: 0 m
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy kosma100.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Mój pierwszy raz z karnymi k***

Kosma nie może nic zrobić standardowo...
Nawet naklejenie pierwszych karnych k*** musi być wyjątkowe.

O5:05 ruszam z domku do pracy.
Temperatura 1 stopień. Brr... Zakładam długie rękawiczki i wychodzę smarować napęd. Hmm... krótki rękawek i bielizna termoaktywna to chyba trochę za mało jak na jeden stopień.
Ubieram jeszcze cienką kurtkę przeciwdeszczową.
Uzbrojona w karne k*** ruszam przed siebie :-)

Już w Łośniu jeden delikwent pretenduje do otrzymania naklejki "za wyprzedzanie na gazetę" ale niestety w Łośniu nie ma jeszcze świateł więc nie udaje mi się go dogonić...

Ładne słońce, pomimo jednego stopnia.
Ładne poranne słońce pomimo jednego stopnia © kosma100


W Sosnowcu, o dziwo, żaden baran nie próbuje mnie rozjechać. Może dwóch... ale za mało mi podnieśli ciśnienie by ich gonić.

W Katowicach wjeżdżam na ścieżkę rowerową i... standard - dwa samochody stoją na całej szerokości.
A obok stojących samochodów na ścieżce - radiowóz (radiowóz stoi na miejscu parkingowym) (fota będzie wieczorem).
Hmmm... trochę się waham czy się zatrzymać, bo 20 metrów wcześniej przejechałam po przejściu dla pieszych oraz na drugim przejściu dla pieszych z dodatkowo świecącym się czerwonym światłem.
Zatrzymać się i nagrodzić "kierowców" czy nie ryzykować mandatu?

Chęć "pierwszego razu" wygrywa.
Zatrzymuję się przed pierwszym samochodem, wyjmuje aparat, robię zdjęcie.
Burak na ścieżce rowerowej a policja (widoczna na zdjęciu) pyta czemu mu zdjecie robię © kosma100


Zatrzymuje się przed drugim samochodem, wyjmuje aparat, robię zdjęcie.

Idealne parkowanie na ścieżce rowerowej © kosma100


Wtedy radiowóz podjeżdża do mnie, otwiera się szyba i pada pytanie:
- "Czemu pani robi zdjęcia tym samochodom?"
Nosz k***... gdyby nie moje "przewinienia" na przejściu odpowiedziałabym trochę inaczej...
- "Bo samochody te stoją zaparkowane na ścieżce rowerowej".

Nosz k*** to panowie powinni wiedzieć i wcześniej już im mandat wlepić.
No comments.

Chowam aparat i... wyjmuje karne k***. Nalepiam na jeden samochód, cyk fota, drugi samochód i trzeci samochód.

Karny k*** za złe parkowanie © kosma100


Karny k*** na szybie © kosma100

Odjeżdżam.

Muszę szybko zamówić karne :-)

Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
  • DST 30.94km
  • Czas 01:26
  • VAVG 21.59km/h
  • VMAX 39.50km/h
  • Sprzęt Biała Perła
  • Aktywność Jazda na rowerze

Komentarze
A może zamiast kleić karne to po prostu robić foto i wysyłać drogówce. Klejenie ludzi tylko wpieni. A od policji dostaną mandat a wpienią się za to niejako w bonusie.
limit
- 10:16 piątek, 20 kwietnia 2012 | linkuj
Fajne te naklejki! Chyba się skuszę :)
puchaty
- 07:00 piątek, 20 kwietnia 2012 | linkuj
Monia, a ciężko się odklejają czy za jednym pociągnięciem? ;>
Aga
- 11:45 czwartek, 19 kwietnia 2012 | linkuj
ja przejeżdżam przez pasy kiedy widzę, że ścieżka rowerowa przylega do przejścia dla pieszych i za przejściem znowu jest ścieżka tylko komuś nie chciało się robić przejazdu dla rowerzystów na zebrze... albo tak jak Monika, kiedy widzę i słyszę że nic nie nadjeżdża i nikogo nie ma wokoło. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia, ja mieszkam na zadupiu i w pewnych godzinach na ulicach mało co się dzieje.... można śmiało przejechać po pasach, ale osobiście wolę przejechać na drugą stronę ulicy włączając się do ruchu normalnie jak auto na linii przerywanej.
Czasami właśnie jak widywałam gdzieś patrol a mnie się nie chciało złazić z roweru żeby przejść po zebrze, jechałam 10m dalej gdzie była przerywana linia, włączałam się do ruchu przejeżdżając na drugą stronę ulicy i legalnie znalazłam się tam gdzie chcę.

Także ja też nie popieram przejeżdżanie po pasach na wariata tuż przed autem, ale wtedy kiedy nic się nie dzieje na ulicy i psy doopami szczekają - czemu nie.
Aga
- 11:41 czwartek, 19 kwietnia 2012 | linkuj
Walnęłaś kosma takie wypracowanie, że ja Ci odpiszę krótko:P
Parkujący na ddr-ach samochodziarze też zasadniczo mogą interpretować swoje przewiny w ten sposób. Czyli że nie przekraczają prędkości, nie zlewają czerwonych świateł, a jedynie TYLKO parkują, gdzie nie powinni.

Nie czepiam się po całokształcie, ale temat trąci mi lekką hipokryzją.
CheEvara
- 10:51 czwartek, 19 kwietnia 2012 | linkuj
Autochton Ech... życie...
coco75 Przyprowadzić, wylegitymować i jeszcze druczki wypełnić ;-)
djk71 Popatrzyli (jak) na wariatkę ale stali dalej... oni stali... im stało... no dobra - nadinterpretacja ale radiowóz stał z nimi w środku, zakręcili tylko szybę ;-)
Pozdrawiam
kosma100
- 20:10 środa, 18 kwietnia 2012 | linkuj
Rozumiem, że chłopcy popatrzyli na Ciebie jak na wariatkę i pojechali dalej...
djk71
- 20:01 środa, 18 kwietnia 2012 | linkuj
Kosma jak byś im w kajdankach kolesia przyprowadziła to może by coś zrobili oni tylko potrafią sami łamać prawo drogowe a przepraszam i z suszarką stać tam gdzie wiedzą że zarobią patrz policyjny radiowóz 110 w mieście i na dodatek wyprzedza na skrzyżowaniach i na przejściach dla pieszych
coco75
- 19:40 środa, 18 kwietnia 2012 | linkuj
Pracując w Nowym Sączu co dzień wklejaliśmy "karne kaktusy" za parkowanie przed wjazdem do naszej bramy, wyjazd musiał być drożny do często trzeba było wjeżdżać i wyjeżdżać autem. Raz nawet straż parkingowa sobie tak stanęła Też dostali! :) Co to ma być? Niby są od pilnowania porządku parkowania, a sami dziadostwo wokół siebie robią.
Autochton
- 19:33 środa, 18 kwietnia 2012 | linkuj
Uuuuu ale się rozpisałam!
kosma100
- 18:28 środa, 18 kwietnia 2012 | linkuj
tomekoko Odwaga lub głupota ;-)
t0mas82 :-) Muszę się sprężać z następnymi ;-)
amiga No właśnie... ogłaszam brak parkingowych ;p
alistar No właśnie nie... ale człowiek uczy się na błędach. Zamawiałam je przy okazji innego zamówienia - naklejek na ramę Bikestats... niestety naklejki Bikestats wyszły słabej jakości więc zrezygnowałam z tej drukarni.
Dynio Pcham się... taką już mam przekorną naturę.
CheEvara Masz rację - sama nie przestrzegam przepisów (i to tego samego kodeksu) wymagając ich stosowanie u innych... Jeżdżąc rowerem notorycznie traktuję znak "stop" jako "ustąp pierwszeństwa", przejeżdżam na pasach, na czerwonym świetle... wszystkie te przewinienia czynię jednak ze świadomością ich popełniania oraz z pięciokrotną uwagą, z oczami dookoła głowy. Także jestem przygotowana, że za nieprzestrzeganie przepisów dostanę mandat. Jeżdżąc blachosmrodem nie łamie przepisów, a w szczególności nie parkuje na miejscach dla inwalidów, na ścieżkach rowerowych, w miejscach utrudniających przemieszczanie się innych, nie jeżdżę z prędkością 150 km/h w terenie zabudowanym, nie jeżdżę za szybko i bez wyobraźni prowadząc kilkunastotonową ciężarówkę, nie wyprzedzam rowerzystów na centymetry, nie wymuszam pierwszeństwa i nie robię "manewrów życia".
Wiem... "Jeśli chcesz zmieniać świat, zacznij od siebie"... nie potrzebuję jednak zmieniać tego co robię ignorując pewne przepisy, bo nikomu nie szkodzę - nie wjeżdżam komuś pod koła na czerwonym świetle, nie przejeżdżam nikogo na chodniku lub przejściu na pasach, bo jadę wtedy powoli z pełną świadomością, że to ja jestem intruzem.
Druga rzecz... sama zastanawiałam się chwilę czy napisać o tych pasach... że może przeginam przyznając się do tego... że może nie powinnam... że po umieszczeniu zdjęć mogę mieć problemy... że takie to trochę "blondinowate"... ale nie mogłam się oprzeć by nie napisać o swojej głupocie. bo jeśli jednak dostałabym mandat to bym sobie pluła w brodę.
Nie byłabym sobą gdybym nie zrobiła takiej głupoty i się tym nie "pochwaliła". Poza tym przecież mogę połowę rzeczy zmyślać by podnieść liczbę odwiedzających mój blog. I w rzeczywistości jeżdżę zawsze przestrzegając przepisów :-)
rkk33 Do Sosnowca nic nie mam. Mam tylko pecha i co przejeżdżam przez centrum Sosnowca jacyś imbecyle chcą mnie rozjechać.

Pozdrawiam wszystkich serdecznie!
kosma100
- 18:28 środa, 18 kwietnia 2012 | linkuj
Monika, a co Ty właściwie masz do Sosnowca?:P
rkk33
- 16:30 środa, 18 kwietnia 2012 | linkuj
Coś mi tu nie gra. Sama nie przestrzegasz przepisów i prowadzisz krucjatę przeciwko tym, którzy też mają je w poważaniu.
Nie mówię, że ja jestem święta, ale...
Dalszą, domyślną część zdania pozostawiam Tobie:P

CheEvara
- 13:28 środa, 18 kwietnia 2012 | linkuj
Monika...pchasz się w gips hehehehe.... a swoją drogą to postawę policjantów pozostawię bez komentarza, trochę mi wstyd.
Dynio
- 10:14 środa, 18 kwietnia 2012 | linkuj
Mam nadzieję, że te naklejki trudno schodzą :P

Co do panów w radiowozie... "niekomfortowo" (enigmatyczne określenie) się czuję musząc rozmawiać z młodymi na temat "dlaczego radiowóz (nie będąc pojazdem uprzywilejowanym) przekracza dozwoloną prędkość", "dlaczego policjant-kierowca rozmawia przez komórkę, prowadząc" etc...
alistar
- 09:31 środa, 18 kwietnia 2012 | linkuj
Halo..., nie zużyj wszystkich..., zostaw coś dla kolegów ;P
amiga
- 07:08 środa, 18 kwietnia 2012 | linkuj
No to pierwsze karne rozdane. Ja dzisiaj też trafiłem "parkingowego" :)
t0mas82
- 06:49 środa, 18 kwietnia 2012 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa dykow
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]


Blogi rowerowe na www.bikestats.pl