Informacje

  • Wszystkie kilometry: 67375.98 km
  • Km w terenie: 3398.25 km (5.04%)
  • Czas na rowerze: 170d 11h 50m
  • Prędkość średnia: 16.46 km/h
  • Suma w górę: 0 m
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy kosma100.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Sobota, 16 lutego 2008 Kategoria W towarzystwie ;)

Rozmieniasz życie
Jedno je masz dla siebie
Korzystaj z niego
Zanim gwiazdą będzie na niebie

Rozmieniasz życie
Jedno je masz dla siebie
Korzystaj z niego
Zanim gwiazdą będzie na niebie


Wrocław - Opatowice - Trestno - Blizanowice (Bledzewo) - "autostrada" - śluza nr 2 - śluza nr 1 - obok Siechnic - betonami w las - las - jezioro dziewicze (Piotrkowe) - Kotowice - las - pola - śluza ratowicka (popas) - jaz ratowicki - Ratowice - Czernica - Wojkowice - Nadolice Wielkie (cmentarz żołnierzy niemieckich (Park Pokoju) - Nadolice Małe - Dobrzykowice (Sami Swoi) - Kiełczówek - Kiełczów - Wilczyce - Wrocław-Wojnów - Śluza Bartoszowicka - Most Bartoszowicki - jaz opatowicki - Wyspa Opatowicka (jeden z jej konców - podobno ładniejszy ;)) - śluza opatowicka - Opatowice - po mieście - i do dom ;)

Rankiem pod Blizanowice ;)


Minus 5 – taka była temperatura gdy opuszczałam ciepłe kąty Pewnego Domku ;)
Za strachu przed zimnem włożyłam pod moją magiczną kurtkę bluzę... szybko jednak zmieniłam zdanie i bluza wylądowała w sakwie.
Jakiś krasnal wychodzi z rowu ;)

Sucho...

Akrobacje ;)

W gnieździe nie było rodzinki łabędzi.

Na Śluzie zobaczyłam jakiegoś desperata próbującego skoczyć do wody...

...po krótkiej rozmowie ruszyliśmy razem w trasę ;)
Pojechaliśmy lasem nad jeziorko dziewicze ;)

Jeziorko dziewicze ;)

Osiołkowi w żłoby dano – w jednym Piasta, w drugim Żywca...

Lew

Lwica pod Lwem ;)

Jemioła atakuje!!!




Pojechaliśmy na „CEMENTARZ ŻOŁNIERZY NIEMIECKICH”

Byłam pod wielkim wrażeniem...
















Dowiedziałam się, że w Siemianowicach Śląskich (czyli rzut beretem ode mnie) jest podobny... w wolnej chwili już wiem gdzie pojadę ;)

Ruszyliśmy dalej, naszym następnym celem były Dobrzykowice – i chaty Kargula i Pawlaka ;)







Ten płot.... ;d



W zagrodzie jakieś dziwne postaci się na mnie gapiły ;)

A to gwiazda zagrody, heheheh Tomalos co to takiego, kuro-yeti???




Lubię chudych, szkoda tylko, że nie mieli 191 ;D




Na Wyspie O.




Na Jego Wyspie... z Niedoszłym Topielcem... w słonku ;)


Zabrakło mi na bilet powrotny...


I jeszcze fota nocna – jak zwykle kiepska...


Wieczorkiem... posiedzenie rady nadzorczej ;)

Dziękuję Mojej Ulubionej Rodzince ZA WSZYSTKO ;)
Po prostu BYŁO PIĘKNIE

Ale się rozpisałam...
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających ;)




Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających ;)
  • DST 67.54km
  • Czas 04:14
  • VAVG 15.95km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Komentarze
kuroyeti:D

świetne fotki po zmroku, widać że było zimnawo.
blase
- 18:50 wtorek, 19 lutego 2008 | linkuj
Hehe Lwica pod lwem Że też się nie skapnęłam jak mówiłaś że masz urodziny 24-tego :) Ja mam 30-tego :) Dwie warkoczowe Lwice - trzeba to powtórzyć koniecznie :) Może w środku 27-go???:)
Pozdrawiam i czekam oczywiscie na nasze zdjecia a póki co odeśpij sobie :)
jahoo81
- 15:51 wtorek, 19 lutego 2008 | linkuj
Bardzo ładna fotorelacja.
Jeszcze troszkę i dorównasz Piotrowi Wielkiemu. ;)
Moniś - dziękuję bardzo za miłe towarzystwo.
Pedalić z Tobą to sama radocha.
Serdecznie pozdrawiam - Czesiek
Czesiek - 08:57 wtorek, 19 lutego 2008 | linkuj
fociska udane , ciekawe okolice. A koguta trzeba było na ognisko, kurcze było by pieczone sama pychota:) Pozdrawiam
DARIUSZ79
- 21:45 poniedziałek, 18 lutego 2008 | linkuj
a gdzie my (zdjęcie z wyspy)? observator - 20:03 poniedziałek, 18 lutego 2008 | linkuj
no no no bardzo ciekawa wycieczka!!! Każde kolejne zdjęcie coraz bardziej zaskakuje :)
kuro-yetak rządzi!! :D:D:D to cos wygląda jak by się biło z poduszką, albo włożyło jakieś futro ekologiczne na siebie hehehe :) nie no wypas hihihi
jak widac mialas bardzo dobrego przewodnika przez co wycieczka stała się naprawdę godna zazdrości :)
Aga
- 18:30 poniedziałek, 18 lutego 2008 | linkuj
ihihhiih ;)
a juz chcialam przeprowadzac wywiad srodowiskowy ;)))))
Aga
- 22:25 niedziela, 17 lutego 2008 | linkuj
Klne sie na swoje detki!
Galen
- 22:22 niedziela, 17 lutego 2008 | linkuj
nie wierzę :D
Aga
- 22:13 niedziela, 17 lutego 2008 | linkuj
e-e :]
Galen
- 22:10 niedziela, 17 lutego 2008 | linkuj
Galen - Ty też się do tego przyczyniłeś że taki szczegółowy opis? ;))))))))
Aga
- 21:28 niedziela, 17 lutego 2008 | linkuj
... taka jedna... niska, grubawa z wasikiem :P
Galen
- 21:13 niedziela, 17 lutego 2008 | linkuj
Aga Wycieczka oraz dzień była zajebiaszcza ;D
Młynarz A nie pamiętasz jak rozdziewiczyłeś tą taka.... taką jedna... ;D
Pozdrawiam ;)
kosma100
- 18:49 niedziela, 17 lutego 2008 | linkuj
Może ktoś zna Twoją tajemnicę ;)))) hehehe
Aga
- 15:15 niedziela, 17 lutego 2008 | linkuj
A tak w ogóle... to dlaczego jestem kojarzony z Jeziorem Dziewiczym?! :D Czy to k... jakaś aluzja?! hehe :P
Mlynarz
- 15:11 niedziela, 17 lutego 2008 | linkuj
Co się odmroziło to... piwko wieczorem ociepliło! :D

p.s.
Jak Ci się jechało z tym Kargulem?! ;P
Mlynarz
- 15:09 niedziela, 17 lutego 2008 | linkuj
fajnos łikendos wycieczkos, bardzos przypomninajos mi Kogos;) pewno milo spedzilas/iscie ten czas.................
wyobrazam sobie...... :)
Aga
- 13:32 niedziela, 17 lutego 2008 | linkuj
Trasa fajna. Juz nie raz bywalem w tych okolicach. Ale zastanawia mnie, czy nie odmrozilas niczego? :]
Ostatnio jest tak przerazliwie zimno, ze jesli chodzi o mnie, to nie ma mowy o rowerze... :/
Galen
- 22:43 sobota, 16 lutego 2008 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa tegoa
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]


Blogi rowerowe na www.bikestats.pl