Informacje

  • Wszystkie kilometry: 67375.98 km
  • Km w terenie: 3398.25 km (5.04%)
  • Czas na rowerze: 170d 11h 50m
  • Prędkość średnia: 16.46 km/h
  • Suma w górę: 0 m
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy kosma100.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Poniedziałek, 22 lutego 2010

Jak Ty to robisz???

Jak ty to robisz powiedz powiedz
By tak zawrócić w mojej głowie
Sposobem jakim całus dotyk
Co działa mocniej niż narkotyk
Jak ty to robisz powiedz powiedz
By tak zawrócić w mojej głowie

Oswajasz mnie jak dzikie zwierze
I raz ci wierzę raz nie wierzę
Myślę że zdradzasz i że kłamiesz
A wtedy cierpię niesłychanie
Jak ty to robisz powiedz powiedz
By tak zawrócić w mojej głowie

Na szczęście lisa w sercu mam
A lisa trudno jest oszukać
Kochaj mnie kochaj wierny bądź
Bo innej będziesz sobie szukać

Bo kiedy mówię że cię kocham
By uspokoić myśli rwące
Mówisz że dużo przyleciało ptaków
I lato znów będzie gorące
Jak ty to robisz powiedz powiedz
By tak zawrócić w mojej głowie

Na szczęście lisa w sercu mam
A lisa trudno jest oszukać
Kochaj mnie kochaj wierny bądź
Bo innej będziesz sobie szukać

Jak ty to robisz powiedz powiedz
By tak zawrócić w mojej głowie
Sposobem jakim całus dotyk
Co działa mocniej niż narkotyk
Jak ty to robisz powiedz powiedz
By tak zawrócić w mojej głowie*


Ech... zawrócił mi w głowie... mój rower ;-)

Wczoraj stwierdziłam:
„Ja już nie pamiętam co to rower... i wcale nie tęsknie za nim jak patrzę na to białe paskudztwo dookoła”.
Po chwili, po stwierdzeniu mojego rozmówcy, poprawiłam się:
„No tęsknie tylko nie mam ochoty jeździć jak widzę ten śnieg”.

Podczas powrotu z pracy – samochodem, drogą Katowice – Kraków podniecałam się suchym asfaltem i knułam plan wyjścia na rower.
Niestety gdy dojechałam do Dąbrowy okazało się, że ulice poboczne są pełne kałuż... odpuściłam sobie rower...

Chciałam wyjść na pocztę po awizo i do Tesco po zakupy, w przedpokoju spojrzałam na Kellyska... był taki samotny więc postanowiłam jechać na nim (na pocztę mam 350 metrów, do Tesco 200m.)
Ubrałam się w „gejowskie ciuszki” i tu zaczęły się „schody”.
Okazało się, że muszę umocować moją tylną lampkę, po tym jak ją urwałam na spotkaniu ŚIR-u.
Następnie dymanie opon – po 50 dymnieć w każdą.
Na rower, w końcu wyszłam o 18:40.

Musiałam pojechać na Pogorię, by zobaczyć czy jej nie ukradli...
Jazda – masakra – po ciemku, po kałużach, nie widać dziur... ale przeżyłam ;p

Pod samą Pogorię nie dojechałam bo na parkingu przy Pogorii zniechęcił mnie lód i kałuże...

Wracam do domku przez centrum:

Merry Christmas? - centrum Dąbrowy Górniczej.






A Kellysek grzecznie czekał podczas gdy pani robiła zdjęcia ;-)


Nie chciałam przesadzać z jazdą na rowerze, bo dzisiaj łykam ostatni antybiotyk...
Ale napiszę jedno: cieszę się, że chociaż „zrobiłam przeciąg” - potrzebowałam tego ;)

No i w zamian za posumowanie roku 2009, plany na 2010, których nie miałam czasu umieścić napiszę parę słów w tym temacie:

Rok 2009 był dla mnie rokiem pięknym... Przyjaźni, Znajomości, które zawarłam albo utrwaliłam – nie odbierze mi nikt ;-)
Decyzje, które podjęłam... wymagały odwagi ale teraz cieszę się, że je podjęłam...
A reszta... ;-) THE BEST.

Plany na rok 2010:
być sobą;
zmienić pracę;
zamieszkać w rodzinnym domu.

Pierwsze – chyba zawsze taka będę ;)
Drugie – UDAŁO MI SIĘ!!!
Trzecie – ciężki orzech do zgryzienia...

Dlatego rower, niestety pójdzie w „odstawkę” w tym roku... muszę doprowadzić do końca coś co zaczęłam ale... nie martwcie się... będę czasami tu bywać, jeździć na rowerze... czasami...
I nie będę miała czasu na rower... oprócz rajdów na orientację, które mam nadzieję zaliczyć z moim Rowerowym Partnerem.

Podjechałam na pocztę ale była duża kolejka więc awiza nie odebrałam - jest pretekst na jutro ;-)
No i w weekend zrobiłam sobie fryzurę na koncert KSU, który odbędzie się w następny weekend ;D


Miny współpracowników - BEZCENNE - za resztę zapłacisz kartą ;)

*Maanam - "Jak Ty to robisz?"

Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)©
  • DST 11.72km
  • Czas 00:45
  • VAVG 15.63km/h
  • Sprzęt Kellysek ;)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Komentarze
Alistar Dzięki za wsparcie :)
To jest trudne ale...
Kajman Nie lubię olewać, bo wtedy trzeba sprzątać bo obejszczołkach :)
Pozdrawiam :)
kosma100
- 23:03 poniedziałek, 15 marca 2010 | linkuj
Jestem w szoku!!! Monia, olej, głupich nie sieją, to coś anonimowego ma zjechaną psychę:(
Zorało beret i już:(
Kajman
- 23:25 piątek, 12 marca 2010 | linkuj
Kosma, strasznie przykre, że ktoś Cię tak zawiódł, że doświadczyłaś tego...
Może to w tej chwili jest bardzo trudne... ale mam wrażenie, że znasz też parę wspaniałych osób... i że masz swoich wypróbowanych przyjaciół...
Trzymaj się, Dzielna Kobieto!
anonimowa alistar - 20:24 piątek, 12 marca 2010 | linkuj
Po pierwszym komentarzu i sprawdzeniu IP tym oto wspaniałym narzędziem myślałam, że to zbieg okoliczności, że Ta Osoba nie mogła tego napisać.
Po dzisiejszym komentarzu i ponownym sprawdzeniu IP nie mam złudzeń...
Jestem w szoku...
Człowiek uczy się przez całe życie...
kosma100
- 19:16 piątek, 12 marca 2010 | linkuj
Zabawny mały człowieczek. Wszyscy ludzie wiedzą, że w potocznej mowie zwrot "odebrać awizo" oznacza odebranie przesyłki awizowanej.

Ktoś jednak chciał zabłysnąć swoją "wiedzą" i "kulturą". Wielce to żałosne.

Wypadałoby w tym miejscu zacytować... Kubę Wojewódzkiego:
"Dla typowego polskiego gnoma sieć to zbawienie duszy. Może, nie wychodząc z domu, dosrać anonimowo wszystkim wielkim tego świata. I pójść spać w poczuciu dobrze spełnionego patriotyzmu."

I to chyba tyle. :D


ty nawet nie wiesz co piszesz wielki człeku
odebrać awizowaną przesyłkę, głąbie drugi
gdzie wy się kurwa kształciliście
pierdolone wiochy
żałosny
bes posdrofien
Anonimowy tchórz - 17:36 piątek, 12 marca 2010 | linkuj
Widzę, że Kosmaczka odwiedził jakiś anonimowy głąb. :D
Zabawny mały człowieczek. Wszyscy ludzie wiedzą, że w potocznej mowie zwrot "odebrać awizo" oznacza odebranie przesyłki awizowanej.

Ktoś jednak chciał zabłysnąć swoją "wiedzą" i "kulturą". Wielce to żałosne.

Wypadałoby w tym miejscu zacytować... Kubę Wojewódzkiego:
"Dla typowego polskiego gnoma sieć to zbawienie duszy. Może, nie wychodząc z domu, dosrać anonimowo wszystkim wielkim tego świata. I pójść spać w poczuciu dobrze spełnionego patriotyzmu."

I to chyba tyle. :D

Pozdrawiam!
Mlynarz
- 08:06 piątek, 5 marca 2010 | linkuj
Apropos "Na koncercie było super ale niestety nie dzięki KSU"
O kurcze :( :(
A możesz bardziej lub mniej dyplomatycznie napisać dlaczego?
yoasia
- 15:40 poniedziałek, 1 marca 2010 | linkuj
niradhara Dzięki :-)
RoboD :) Maanam potrafi :)
tatanka Cieszę się, że Ci się podoba.
Młynarz W majowy weekend nigdzie nie pojedziemy, a w czerwcowy pojedziemy do B... albo 3 razy dookoła Świata :-)
olo81 Dzięki ;-)
anonimowy tchórzu Tak, awizo to zawiadomienie o nadejściu przesyłki pocztowej, którą trzeba odebrać na poczcie. Rozumiem co to jest awizo, często jednak używam "skrótów myślowych", które czasami tylko ja rozumiem ;-) W sumie dla kogoś "obcego" kto czyta mój blog jest to niezrozumiałe. Mimo ogromnej kultury osobistej, która emanuje z Twojego wpisu masz rację. Następnym razem napiszę "z awizem na pocztę". Faktycznie jesteś tchórzem, bo boisz się podpisać a mam wrażenie, że nie jesteś taki anonimowy. Jeśli chcesz zmieniać świat - zacznij od siebie: "upoważnia cie do o możliwości" :-)
yoasia Też lubię Leonarda Cohena ;-) Nie martw się - co się odwlecze to nie uciecze :) Na koncercie było super ale niestety nie dzięki KSU :(
sikor4fun :-)

Pozdrawiam wszystkich... no może z pewnym wyjątkiem :)

kosma100
- 22:23 niedziela, 28 lutego 2010 | linkuj
KSU rządzi :]
Twoja fryzurka zresztą też :D hhehheh
Pozdrawiam !
sikor4fun-remove
- 12:34 niedziela, 28 lutego 2010 | linkuj
Noooo - obcięcie KAPITALNE i kolor bardzo pasuje do tego. Zazdroszczę koncertu ukochanej grupy - ja miałam jechać 21 marca na swoją wielką miłość Leonarda Cohena do Katowic ale biedak coś z kręgosłupem sobie zrobił i przełożone na PAŹDZIERNIK :(
A glany i chustkę-arafatkę masz?
yoasia
- 19:46 sobota, 27 lutego 2010 | linkuj
AWIZA SIĘ NIE ODBIERA GŁĄBIE.
Awizo to kwitek. który oświadcza/upoważnia cie do o możliwości odebrania przesyłki.
Stara a .....GŁĄB.
Anonimowy tchórz - 15:06 sobota, 27 lutego 2010 | linkuj
:) PIĘKNA GRZYWA
olo81
- 16:29 piątek, 26 lutego 2010 | linkuj
Kosmacz! A co to znaczy "rower pójdzie w odstawkę"?! A co z naszymi planami?!
Mieliśmy jechać w długi weekend majowy dookoła Świata a Ty mi taki numer wycinasz! ;P

Pozdrawiam!
Mlynarz
- 20:25 czwartek, 25 lutego 2010 | linkuj
Napisałabym, ze bardzo twarzowa fryzura, gdyby nie to...że twarzy nie widać:D
Ale jest bardzo fajna. Akurat średnio lubię ksu, ale skoro ich koncert zmobilizował do tego uczesania, to okej;)
tatanka - 10:58 środa, 24 lutego 2010 | linkuj
Czytając pierwszą część Twojego wpisu, poczułem się jakbym czytał swoje słowa ;-)

Pozdrawiam
RoboD
- 10:12 wtorek, 23 lutego 2010 | linkuj
Życzę spełnienia wszystkich planów i marzeń :)
niradhara
- 09:56 wtorek, 23 lutego 2010 | linkuj
foly Zapraszam - z chęcią będę robić za przewodnika :-)
kosma100
- 09:53 wtorek, 23 lutego 2010 | linkuj
Jurek Z prawej zobaczysz na żywo w sobotę ;-)
kosma100
- 07:23 wtorek, 23 lutego 2010 | linkuj
Plany ,plany.Każdy plan można przecież zmodyfikować.
Fryz z lewej ok a z prawej ?
Pozdrawiam
Jurek57
- 07:07 wtorek, 23 lutego 2010 | linkuj
foly :)
:-)
kosma100
- 21:42 poniedziałek, 22 lutego 2010 | linkuj
dynio poczekaj niech to biale gowno zniknie i smigamy ;)
foly
- 21:33 poniedziałek, 22 lutego 2010 | linkuj
A już myślałem, że smary w Kellysku zastygły na amen i nie da się go ruszyć:(
Ni i proszę, wystarczy go ładnie poprosić i jedzie:)
Kajman
- 21:29 poniedziałek, 22 lutego 2010 | linkuj
[big]DUŻY UŚMIECH :-)[/big]
kosma100
- 21:27 poniedziałek, 22 lutego 2010 | linkuj
wiec i ze mna piwko musisz dorzucic bo nawiedze na wiosne pogorie i nie odpuszcze przez caly sezon ;) czekam z utesknieniem na open ehh
foly
- 21:25 poniedziałek, 22 lutego 2010 | linkuj
Fryzura zajebioza,kiedy razem gdzieś pokręcimy się w trójkę ?
Dynio
- 21:24 poniedziałek, 22 lutego 2010 | linkuj
foly Jak niżej ;)
JPbike Dzięki Tobie pojawił się uśmiech na mojej twarzy ;-)
Pozdrawiam serdecznie ;-)
kosma100
- 21:12 poniedziałek, 22 lutego 2010 | linkuj
Jak miło widzieć wpis wspaniałej przewodniczki wycieczek po Zagłębiu :)
Fryzura - spoczko :) Zresztą cieszę się że mam okazję podziwiać Ciebie w przeróżnym uczesaniu :)
No i życzę powodzenia w realizacji planów :)
Pozdrawiam :)
JPbike
- 21:03 poniedziałek, 22 lutego 2010 | linkuj
dlaczego mowisz ze troche rowerek w odstawke ?
foly
- 20:47 poniedziałek, 22 lutego 2010 | linkuj
Anwi Fajnie, że Ci się podoba ;)
Pozdrawiam
kosma100
- 20:38 poniedziałek, 22 lutego 2010 | linkuj
Nareszcie. Oj stęsknił się ten biedny Kellysek. Ale tak trzeba - jak kocha to poczeka, a nie to nie warto nim sobie głowy zawracać.
Fryzura bardzo mi się podoba.
Życzę powodzenia w realizacji planów.
Anwi - 20:34 poniedziałek, 22 lutego 2010 | linkuj
No i piwko z Karlą dorzucę ;)
kosma100
- 20:30 poniedziałek, 22 lutego 2010 | linkuj
djk71 Albo moi Znajomi mają dziwne zdanie o mojej fryzurze ;-) (czyli takie same jak ja mam)
Darecki Fajnie, że się nie martwisz... ;)
Alistar :))) Super, cieszę się ;)

Pozdrawiam all!
kosma100
- 20:28 poniedziałek, 22 lutego 2010 | linkuj
świetny fryz!!!
do planów na 2010r dorzuć piwko ze mną:))))
Anonimowa karla76 - 20:26 poniedziałek, 22 lutego 2010 | linkuj
Wow! Ależ fryzura!!! :D
Ciesze się, że udało Ci się trochę przejechać :)
...ja tu będę z uporem zaglądać, czy Kosma nie popełniła małego szaleństwa... ;)
Pozdrawiam Cię ciepło :)
alistar
- 20:23 poniedziałek, 22 lutego 2010 | linkuj
Ja tam się nie martwię.
Bywaj tu czasami, życzę powodzenia :-)
Darecki
- 20:05 poniedziałek, 22 lutego 2010 | linkuj
Masz dziwne lustro :-)
djk71
- 20:04 poniedziałek, 22 lutego 2010 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa dziej
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]


Blogi rowerowe na www.bikestats.pl