Czwartek, 3 maja 2007
Kategoria W towarzystwie ;)
Rano doszłam do wniosku,
Rano doszłam do wniosku, że wycieczka około 100 km odpada - choroba dalej mnie trzyma i nie chce puścić :((((
Najpierw powrót do domku Manhattan - Mydlice.
Następnie zastanawiałam się co robić - czy iść do łóżka czy na rower..
Na gg wypatrzyłam znajomego i zaczęłam Go wyciągać na rower (ostatnio jakoś nie chce mi się samej kręcić).
Doszliśmy do porozumienia - POWOLUTKU jedziemy na Sosinę.
Jak uzgodniliśmy tak też się stało.
Dąbrowa Górnicza - Kazimierz - Szczakowa - Sosina - Balaton - Mydlice.
Ciepło ;)
W sobotę nie zmienię planów na pewno - obiecuję sobie ;) chyba, że będzie padać.
Moje sobotnie plany to: Dąbrowa Górnicza - Ustroń (grill + mecz tenisa stołowego;))
Kazimierz
Aaaaa rowery dwa, aaaa górale rozjechane......aaaa Meridki dwie ;)
Jak będę chciała to sama sobie oleję opony ;P
Most ;)))
Zbiornik Sosina
Sosina again
I jeszcze raz ;)
Przyznaję się: jestem pedałem, w dodatku czerwonym pedałem ;P
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających;)
Najpierw powrót do domku Manhattan - Mydlice.
Następnie zastanawiałam się co robić - czy iść do łóżka czy na rower..
Na gg wypatrzyłam znajomego i zaczęłam Go wyciągać na rower (ostatnio jakoś nie chce mi się samej kręcić).
Doszliśmy do porozumienia - POWOLUTKU jedziemy na Sosinę.
Jak uzgodniliśmy tak też się stało.
Dąbrowa Górnicza - Kazimierz - Szczakowa - Sosina - Balaton - Mydlice.
Ciepło ;)
W sobotę nie zmienię planów na pewno - obiecuję sobie ;) chyba, że będzie padać.
Moje sobotnie plany to: Dąbrowa Górnicza - Ustroń (grill + mecz tenisa stołowego;))
Kazimierz
Aaaaa rowery dwa, aaaa górale rozjechane......aaaa Meridki dwie ;)
Jak będę chciała to sama sobie oleję opony ;P
Most ;)))
Zbiornik Sosina
Sosina again
I jeszcze raz ;)
Przyznaję się: jestem pedałem, w dodatku czerwonym pedałem ;P
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających;)
- DST 49.04km
- Teren 1.00km
- Czas 02:56
- VAVG 16.72km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
spoko spoko bikerów nie bijemy :))))
............ale tylko dlatego że ich trudno dogonić :D Aga - 08:37 niedziela, 6 maja 2007 | linkuj
............ale tylko dlatego że ich trudno dogonić :D Aga - 08:37 niedziela, 6 maja 2007 | linkuj
Młynarz lepiej nie fikaj :PP bo jak dziewczyny zbiorą siły to dostaniesz kopala w dupala :D:D
ps. kazałem :)) zielak - 22:28 sobota, 5 maja 2007 | linkuj
ps. kazałem :)) zielak - 22:28 sobota, 5 maja 2007 | linkuj
O, fuck!
Właśnie zauważyłem jaki wielki błąd popełniłem w poprzedniej wypowiedzi hehe
przeŻuć haha :D Mlynarz - 16:53 sobota, 5 maja 2007 | linkuj
Właśnie zauważyłem jaki wielki błąd popełniłem w poprzedniej wypowiedzi hehe
przeŻuć haha :D Mlynarz - 16:53 sobota, 5 maja 2007 | linkuj
Ciągle chorujesz...
Myślę, że to jest moment, gdy trzeba spojrzeć prawdzie w oczy!
Kosmacz!!! :P (Zielak mi kazał tak pisać ;) )
Pora skończyć z Żywcem, przeżuć się na Piasta i będziesz mogła żyć :D
Pozdrawiam! Mlynarz - 14:43 sobota, 5 maja 2007 | linkuj
Myślę, że to jest moment, gdy trzeba spojrzeć prawdzie w oczy!
Kosmacz!!! :P (Zielak mi kazał tak pisać ;) )
Pora skończyć z Żywcem, przeżuć się na Piasta i będziesz mogła żyć :D
Pozdrawiam! Mlynarz - 14:43 sobota, 5 maja 2007 | linkuj
chcesz olewać opony? hehe gimnastyki nigdy za wiele ;) mi by było łatwiej ;)
wow! ale masz ładne niepoobijane pedałka! tomalos - 11:59 sobota, 5 maja 2007 | linkuj
wow! ale masz ładne niepoobijane pedałka! tomalos - 11:59 sobota, 5 maja 2007 | linkuj
Pracuś II do Pracusia I odbiór ;)))
Prosze dzisiiaj ładnie pokręcićbo ja też idę (ostatnio razem kręcimy i razem się lenimy ah te lewki :D:D:D )
pozdrowionka miłej pracy :) Aga - 06:56 sobota, 5 maja 2007 | linkuj
Prosze dzisiiaj ładnie pokręcićbo ja też idę (ostatnio razem kręcimy i razem się lenimy ah te lewki :D:D:D )
pozdrowionka miłej pracy :) Aga - 06:56 sobota, 5 maja 2007 | linkuj
no bedziesz musiala sie troche namęczyc zeby olac opony :D:D szczegolnie te przykrecone ;D
No i uważaj żeby Cię nie zawiało (pod tą pierzynką ;P )!!!! 50 km to wcale nie tak mało, oj nie! :) Aga - 20:13 czwartek, 3 maja 2007 | linkuj
No i uważaj żeby Cię nie zawiało (pod tą pierzynką ;P )!!!! 50 km to wcale nie tak mało, oj nie! :) Aga - 20:13 czwartek, 3 maja 2007 | linkuj
JA widze że mamy podobne zainteresowania :) Motocykle i rowery :D Ja posiadam z motocykli Yamahe Fazer 600 :D A Ty teraz coś masz ? No i widzę że mieszkasz także nie daleko mnie :)
siwy - 20:09 czwartek, 3 maja 2007 | linkuj
Komentuj