Niedziela, 18 października 2009
Kategoria In the rain..., Meridka :), W towarzystwie ;), Z Helenką :), Z nie swoimi rzeczami- C by Wiki
ŚWIR bez "W" :)
Dosyć często rozważam
Co jest warte me życie
Setka zgranych kawałków
Miraż bycia na szczycie
W takich chwilach najczęściej
Ruszam gdzieś w Połoniny
Tam zmęczony wspinaczką
Człowiek staje się inny
Tam na dole zostało
Wszystko to co cię męczy
Patrząc z góry wokoło
Świat wydaje się lepszy
Tam na dole zostało wszystko
Wszystko to co cię męczy
Patrząc z góry wokoło
Świat wydaje się lepszy
Uczesane przez wiatry
Gołe szczyty Połonin
Proszą byś po nich poszedł
Biesom, Czadom się skłonił
Z twarzą mokrą od deszczu
Przeziębnięty, zmęczony
Od złych rzeczy na dole
Jesteś mgłą oddzielony
Tam na dole...
Z Zabrza - os. Helenka ruszamy z djk71 w kierunku Gliwic na spotkanie ŚIR.
Czasami asfaltem, czasami błotkiem, czasami całkiem przyjemnym parkiem docieramy do Gliwic.
Kościół w Gliwicach z ciekawą dzwonnicą.
Następnie jedziemy zwiedzić Cmentarz Hutniczy w Gliwicach
Masakra... co "ludzie" potrafią uczynić...
Dzięki Stowarzyszeniu Gliwickie Metamorfozy Cmentarz Hutniczy zaczyna swoje drugie życie...
Następnie na Rynek, by spotkać się z Darthem.
W oczekiwaniu na otwarcie klubu 4art pogawędki na temat wypadków i ubezpieczenia (czyt: egzekwowania swoich praw) :-)
Przy czołgu:
Kosma atakująca czołg :-)
Potem na spotkanie Śląskiej Inicjatywy Rowerowej. Oj działo się :-)
Na spotkaniu Pewien Darek z Pewnym Przemkiem :-)
Finish Spotkania ŚIR:
Powrót: z Gliwic do Zabrza w towarzystwie Darka i Artura - dzięki Chłopaki za odholowanie :-)
Z Zabrza przez Katowice do Będzina - Ksawery pkp, później rowerkiem - u nas - na Zagłębiu... padało :(
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
Co jest warte me życie
Setka zgranych kawałków
Miraż bycia na szczycie
W takich chwilach najczęściej
Ruszam gdzieś w Połoniny
Tam zmęczony wspinaczką
Człowiek staje się inny
Tam na dole zostało
Wszystko to co cię męczy
Patrząc z góry wokoło
Świat wydaje się lepszy
Tam na dole zostało wszystko
Wszystko to co cię męczy
Patrząc z góry wokoło
Świat wydaje się lepszy
Uczesane przez wiatry
Gołe szczyty Połonin
Proszą byś po nich poszedł
Biesom, Czadom się skłonił
Z twarzą mokrą od deszczu
Przeziębnięty, zmęczony
Od złych rzeczy na dole
Jesteś mgłą oddzielony
Tam na dole...
Z Zabrza - os. Helenka ruszamy z djk71 w kierunku Gliwic na spotkanie ŚIR.
Czasami asfaltem, czasami błotkiem, czasami całkiem przyjemnym parkiem docieramy do Gliwic.
Kościół w Gliwicach z ciekawą dzwonnicą.
Następnie jedziemy zwiedzić Cmentarz Hutniczy w Gliwicach
Masakra... co "ludzie" potrafią uczynić...
Dzięki Stowarzyszeniu Gliwickie Metamorfozy Cmentarz Hutniczy zaczyna swoje drugie życie...
Następnie na Rynek, by spotkać się z Darthem.
W oczekiwaniu na otwarcie klubu 4art pogawędki na temat wypadków i ubezpieczenia (czyt: egzekwowania swoich praw) :-)
Przy czołgu:
Kosma atakująca czołg :-)
Potem na spotkanie Śląskiej Inicjatywy Rowerowej. Oj działo się :-)
Na spotkaniu Pewien Darek z Pewnym Przemkiem :-)
Finish Spotkania ŚIR:
Powrót: z Gliwic do Zabrza w towarzystwie Darka i Artura - dzięki Chłopaki za odholowanie :-)
Z Zabrza przez Katowice do Będzina - Ksawery pkp, później rowerkiem - u nas - na Zagłębiu... padało :(
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
- DST 34.96km
- Czas 01:58
- VAVG 17.78km/h
- Sprzęt Meridka
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Może teraz, w ramach rewanżu, zaczniesz polować czołgiem na kierowców, którzy Ci się narazili? :P
niradhara - 18:18 czwartek, 22 października 2009 | linkuj
Myślałem że skrót Ś(w)IR wymyśliłem ja a tu widzę kto inny na to wpadł :D
Darth - 14:45 wtorek, 20 października 2009 | linkuj
Komentuj