Piątek, 4 września 2009
Kategoria Czarna lista kierowców bałwanów, Do pracy / z pracy, Kellysek :), Kosmacz - Powsinoga :), We dwoje - ja i mój rowerek ;)))
Dostałam z liścia od kierowcy autobusu OMC :-)
Dostałam z liścia od kierowcy autobusu O MAŁO CO :-)
Rankiem do pracy - standardowo.
Po pracy standardem ale numer II, czyli z Katowic do Zabrza (os. Helenka).
Podczas gdy zjeżdżałam z górki w Rokitnicy, kierowca autobusu o numerze 132 wyprzedzając mnie o mały włos by mnie potrącił, dobrze, że zdążyłam i miałam gdzie uciec.
Na dole zajechał na przystanek (taka mała zajezdnia). Podjechałam grzecznie pod jego szybę i chciałam mu uświadomić, że powinien poćwiczyć manewr wyprzedzania, bo nie jest w tym dobry.
Pan niestety odwrócił głowę w drugą stronę, by nie patrzeć na mnie.
Podjechałam więc przed przednią szybę autobusu i wyciągnęłam telefon by zrobić zdjęcie.
Pan zaczął się zastawiać ręką.
Na to ja z uśmiechem na ustach zrobiłam mu zdjęcie.
"Kolega kierowcy" wyskoczył z autobusu z krzykiem czy mam zgodę na fotografowanie.
Kierowca autobusu zdenerwował się "nieco" i wyskoczył z autobusu.
Przestraszyłam się jak dobiegł do mnie ale chyba w ostatniej chwili zorientował się, że jest dużo ludzi wokoło.
"Dostałaś zgodę na robienie zdjęć???"
"Nie dostałam. A Pan niech się nauczy jeździć. Zaraz zrobię jeszcze zdjęcie numeru rejestracyjnego i prześlę policji."
"Na komisariat to możemy zaraz podjechać"
"Bardzo proszę. Jedziemy?"
Kierowca zbulwersowany wsiadł do autobusu i odjechał.
Zrobiłam jeszcze fotę numeru rejestracyjnego.
TBU 32PS uważajcie na niego :)
A wieczorem...
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
Rankiem do pracy - standardowo.
Po pracy standardem ale numer II, czyli z Katowic do Zabrza (os. Helenka).
Podczas gdy zjeżdżałam z górki w Rokitnicy, kierowca autobusu o numerze 132 wyprzedzając mnie o mały włos by mnie potrącił, dobrze, że zdążyłam i miałam gdzie uciec.
Na dole zajechał na przystanek (taka mała zajezdnia). Podjechałam grzecznie pod jego szybę i chciałam mu uświadomić, że powinien poćwiczyć manewr wyprzedzania, bo nie jest w tym dobry.
Pan niestety odwrócił głowę w drugą stronę, by nie patrzeć na mnie.
Podjechałam więc przed przednią szybę autobusu i wyciągnęłam telefon by zrobić zdjęcie.
Pan zaczął się zastawiać ręką.
Na to ja z uśmiechem na ustach zrobiłam mu zdjęcie.
"Kolega kierowcy" wyskoczył z autobusu z krzykiem czy mam zgodę na fotografowanie.
Kierowca autobusu zdenerwował się "nieco" i wyskoczył z autobusu.
Przestraszyłam się jak dobiegł do mnie ale chyba w ostatniej chwili zorientował się, że jest dużo ludzi wokoło.
"Dostałaś zgodę na robienie zdjęć???"
"Nie dostałam. A Pan niech się nauczy jeździć. Zaraz zrobię jeszcze zdjęcie numeru rejestracyjnego i prześlę policji."
"Na komisariat to możemy zaraz podjechać"
"Bardzo proszę. Jedziemy?"
Kierowca zbulwersowany wsiadł do autobusu i odjechał.
Zrobiłam jeszcze fotę numeru rejestracyjnego.
TBU 32PS uważajcie na niego :)
A wieczorem...
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
- DST 28.44km
- Czas 01:26
- VAVG 19.84km/h
- VMAX 39.60km/h
- Sprzęt Kellysek ;)
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Oj gdyby się odważył na więcej to byłby duży błąd tego kierowcy.
Mógłby zarobić na przykład pompką albo.....
Powiem tyle kretyn...
pozdrawiam :) Rafaello - 16:29 sobota, 5 września 2009 | linkuj
Mógłby zarobić na przykład pompką albo.....
Powiem tyle kretyn...
pozdrawiam :) Rafaello - 16:29 sobota, 5 września 2009 | linkuj
Tekst piosenki adekwatny do zdjęć, kurcze, będę miał koszmary
Kajman - 21:41 piątek, 4 września 2009 | linkuj
następnym razem pan kierowca przejedzie każdego rowerzystę a szczególnie takiego co do którego istnieje realne prawdopodobieństwo, że ma aparat fotograficzny:(
Kajman - 21:35 piątek, 4 września 2009 | linkuj
Kajman - 21:35 piątek, 4 września 2009 | linkuj
KOSMitka :D :D
tak sie zastanawiam co ten klip sabatonu oznacza , czyżby nasza Idolka miała jakiś D-DAy czynić
notabene w momencie otwierania Twojego blogu miałem na uszach PAnzer Batalion :)
Pozdrowerek z ciepluchnego morza jurasek - 19:07 piątek, 4 września 2009 | linkuj
tak sie zastanawiam co ten klip sabatonu oznacza , czyżby nasza Idolka miała jakiś D-DAy czynić
notabene w momencie otwierania Twojego blogu miałem na uszach PAnzer Batalion :)
Pozdrowerek z ciepluchnego morza jurasek - 19:07 piątek, 4 września 2009 | linkuj
kosma - podziwiam i dopinguje Cie w tej nierównej walce z wariatami na drogach.
Pozdro. benasek - 15:54 piątek, 4 września 2009 | linkuj
Pozdro. benasek - 15:54 piątek, 4 września 2009 | linkuj
Bez biletu i jeszcze się awanturuje... Co za ludzie...
djk71 - 15:46 piątek, 4 września 2009 | linkuj
Komentuj