Czwartek, 20 sierpnia 2009
Kategoria Do pracy / z pracy, Kellysek :), We dwoje - ja i mój rowerek ;)))
Remontowo...
Rankiem – za wczesnym – do pracy.
Dzisiaj, w odróżnieniu od dnia wczorajszego, żaden TIRowiec nie chciał mnie sprzątnąć z tego padołu...
Po pracy do Castoramy – zakupić farbę i takie tam rzeczy przydatne do remontu, a następnie do domku – do remontu...
Mam mały sajgon w pokoju:
Zawsze byłam przeciwniczką tapet...
Zawsze...
Odkąd pamiętam...
Ale na jednej ścianie opieram jeden rower (drugi wisi na hakach na ścianie), więc ściana po paru oparciach wygląda jak obraz nędzy i rozpaczy... postanowiłam więc wytapetować ten odcinek ściany – kwadrat 2x2 m.
Kupiłam zieloną tapetę (tak mi się przynajmniej wydawało) i zabrałam się do tapetowania owego nieszczęśliwego kawałka ściany...
Jakież było moje zdziwienie, że to nie jest zielona tapeta tylko zielona w PASKI!!!! Bleee cóż za wieśniactwo!!!
Okropieństwo...
Dzisiaj jednak trochę poprawiłam to paskudztwo ;-)
No i kuchnia – także w remoncie...
Padam na twarz...
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)©
Dzisiaj, w odróżnieniu od dnia wczorajszego, żaden TIRowiec nie chciał mnie sprzątnąć z tego padołu...
Po pracy do Castoramy – zakupić farbę i takie tam rzeczy przydatne do remontu, a następnie do domku – do remontu...
Mam mały sajgon w pokoju:
Zawsze byłam przeciwniczką tapet...
Zawsze...
Odkąd pamiętam...
Ale na jednej ścianie opieram jeden rower (drugi wisi na hakach na ścianie), więc ściana po paru oparciach wygląda jak obraz nędzy i rozpaczy... postanowiłam więc wytapetować ten odcinek ściany – kwadrat 2x2 m.
Kupiłam zieloną tapetę (tak mi się przynajmniej wydawało) i zabrałam się do tapetowania owego nieszczęśliwego kawałka ściany...
Jakież było moje zdziwienie, że to nie jest zielona tapeta tylko zielona w PASKI!!!! Bleee cóż za wieśniactwo!!!
Okropieństwo...
Dzisiaj jednak trochę poprawiłam to paskudztwo ;-)
No i kuchnia – także w remoncie...
Padam na twarz...
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)©
- DST 33.10km
- Czas 01:50
- VAVG 18.05km/h
- Sprzęt Kellysek ;)
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
hahah ale sie usmialam ;))) Moniko... z tą tapetą... zawsze mogło być gorzej...... <pink> ;)
pozdrawiam ;) Aga - 06:45 poniedziałek, 31 sierpnia 2009 | linkuj
pozdrawiam ;) Aga - 06:45 poniedziałek, 31 sierpnia 2009 | linkuj
Fajny akcent rowerowy z tą ścianką :) Świetny pomysł!!!
mavic - 21:02 niedziela, 30 sierpnia 2009 | linkuj
Rewelacja! Zmień pracę i zostań projektantką wnętrz - masz przed sobą wspaniałą przyszłość :)))
niradhara - 07:10 piątek, 21 sierpnia 2009 | linkuj
Podziwiam Cię bardzo,no i teraz na tej ścianie będzie więcej rowerów nie tylko dwa :)
pozdrawiam :) Rafaello - 04:43 piątek, 21 sierpnia 2009 | linkuj
pozdrawiam :) Rafaello - 04:43 piątek, 21 sierpnia 2009 | linkuj
Mnie z arbuzem kojarzyło wczoraj :-)
Z zewnętrzną stroną dla jasności - bo Monika nie zajarzyła ;-) djk71 - 21:14 czwartek, 20 sierpnia 2009 | linkuj
Z zewnętrzną stroną dla jasności - bo Monika nie zajarzyła ;-) djk71 - 21:14 czwartek, 20 sierpnia 2009 | linkuj
Tapeta faktycznie straszna, ale z tymi rowerami to znacznie lepiej wygląda. Kurcze - chyba ściągnę Ciebie do siebie - też mi takich fajnych rowerzystów na ścianie namalujesz :P
A kolor (soczysta papaja?) na kuchnię widzę że wzięłaś taki jak ja na pokój dzienny - po pomalowaniu pierwszy dzień jak słońce mocniej zaświeciło to myślałem że na głowę dostanę od tego koloru - aż się w głowie kręciło. Na szczęście z czasem stracił na swojej intensywności i już jest OKI. sebekfireman - 21:01 czwartek, 20 sierpnia 2009 | linkuj
A kolor (soczysta papaja?) na kuchnię widzę że wzięłaś taki jak ja na pokój dzienny - po pomalowaniu pierwszy dzień jak słońce mocniej zaświeciło to myślałem że na głowę dostanę od tego koloru - aż się w głowie kręciło. Na szczęście z czasem stracił na swojej intensywności i już jest OKI. sebekfireman - 21:01 czwartek, 20 sierpnia 2009 | linkuj
Piękne wykończenie paskudztwa!! :)
Nie wpadłbym na taki pomysł... mogilniak - 20:57 czwartek, 20 sierpnia 2009 | linkuj
Nie wpadłbym na taki pomysł... mogilniak - 20:57 czwartek, 20 sierpnia 2009 | linkuj
...cóż nie rower miałoby się pojawić przy "poprawianiu"??Powodzenia życzę:)
Egonik - 20:26 czwartek, 20 sierpnia 2009 | linkuj
Oj ... jestem pod ogromnym wrażeniem tego pomysłu z rowerkami :)
JPbike - 20:10 czwartek, 20 sierpnia 2009 | linkuj
Zaje@#sta dekoracja nad tapetą. Remonty mają to do siebie, że pod koniec dnia pada się na twarz :)
miciu22 - 20:03 czwartek, 20 sierpnia 2009 | linkuj
Komentuj