Sobota, 11 lipca 2009
Kategoria Kellysek :), Orientacyjnie :-), W towarzystwie ;)
Młynarz Orient 2009
Bo fantazja, fantazja, bo fantazja jest od tego, aby bawić się, aby bawić, aby bawić się na całego, fantazja, lalalalalala lalalalala.
To szkiełko wszystko potrafi, na każde pytanie odpowie, wystarczy wziąć je do ręki i wszystko będzie różowe, wystarczy wziąć je do ręki, usypać ziarnko fantazji i już za chwile można dolecieć aż do gwiazdy.
Bo fantazja, fantazja, bo fantazja jest od tego, aby bawić się, aby bawić, aby bawić się na całego, fantazja, lalalalalala lalalalala.
To szkiełko nigdy nie płacze, zawsze jest w dobrym humorze, to szkiełko wszystko rozumie, każdemu chętnie pomoże, wystarczy wziąć je do ręki ziarnko fantazji dosypać i już za chwile można z panem Klwksem w świat pomykać.
Bo fantazja, fantazja, bo fantazja jest od tego, aby bawić się, aby bawić, aby bawić się na całego, fantazja, lalalalalala lalalalala.
Atrakcją dzisiejszego dnia był rajd na orientację przygotowany przez Młynarza :)
Start około 11:00. Ruszamy całą ekipą, w której skład wchodzą: Igorek, Wiku, Anetka, Asica, Darek, Jacek i ja.
Ruszamy na punkt 1 – mostek na rzece Makówka. Chwilka dezorientacji z Asiczką ale mamy go!!! Przy okazji sarna ucieka mi z przed nosa ;) Dalej do Jabłońca mało uczęszczaną drogą. Tam skręcamy w prawo, następnie obok wieży ciśnień, która oznaczona jest na mapie jako komin, skręcamy w lewo.
Łapiemy Dwójkę – skrzyżowanie rzeczki z drogą.
Z 2 ruszamy do Go(go)lina i na Zieleniec.
Punkt 3 pokazuje nam jak wyglądają drzewa ponacinane przy pozyskiwaniu żywicy. Po zdobyciu tego punktu wracamy się do głównej drogi i pędzimy zdobyć czwórkę, która zlokalizowana jest przy trzech wiekowych dębach.
Przy okazji fota, na której BikeStatsowicze obejmują jednego wiekowego dęba ;)
Piątka ulokowana jest na drzwiach drewnianej bramy wjazdowej na przypałacowy folwark w Jasionnej.
Łykamy go bez problemu. Położenie szóstki zachwyca :) Ulokowana jest nad małym akwenem wodnym.
Na 7 uderzamy drogą leśną. Mała dezorientacja i znajdujemy punkt.
Dalej szlakiem koloru niebieskiego dojezdżając do 8 i 9 mamy nie lada problem z odnalezieniem odpowiedniej drogi ale w końcu spisujemy kody 9 i 8.
Darek wywiera niesamowite wrażenie na jakimś grzybiarzu, gdy wchodzi na pagórek w kasku... :D
Teraz tylko pozostała Dziesiątka ;) 10 jest umiejscowiona przy tablicy, którą Młynarz dzień wcześniej podnosił z krzaków specjalnie dla nas ;)
W międzyczasie dzwonimy do Organizatora z prośbą o przedłużenie czasu o godzinę. Org kontaktuje się z Sędzią zawodów (w jednej Osobie) i zezwala na przedłużenie czasu.
Zdobywamy wszystkie punkty i pędzimy do bazy gdzie pomagamy Sędziemu obierać i gotować ziemniaki ;-)
Było fantastycznie. Wieczorkiem mecze w ping-ponga oraz w bilarda – żyć, nie umierać!!!!
Dziękuję Młynarzowi oraz Mamie i Tacie Młynarza za wspaniałą gościnę ;)
Rowerki
Znalazłam wlepkę :)
Rozpoczęcie Zawodów
Karta startowa
Mapka Młynarz Orientu ;)
Org tłumaczy ;-)
Asiczka szuka punktu 1.
Punkt nr 1.
Jacek na 1.
Uczestnicy Rajdu.
Darek i Igorek na trasie – chwila przerwy ;-)
Ekipa.
Punkt 2
Czasami było ciężko ;)
Igorek – napierator ;)
Konkurs: „Jaki tytuł ma to zdjęcie”?
Punkt gdzie pobierało się żywicę
Igorek przy punkcie
Glebka...
I znowu grzybek...
Następny punkt Igorka ;)
Obejmujemy dąb.
Jadą!
Punkt zdobyty
W drodze na kolejny punkt
Igorek szuka punktu
:)
Na punkt nr 8
A oto Ci co na trasie zajęli pierwsze miejsce!!!!
A miało być według wzrostu... ;p
Czarownice na miotle
Rozdanie nagród - mina Igorka - bezcenna ;)
Kosma udaje, że myśli ;p
Kosma grająca w tenisa stołowego z Panem Adamem – Kosma jednak jest kosmitką i umie latać ;p
To szkiełko wszystko potrafi, na każde pytanie odpowie, wystarczy wziąć je do ręki i wszystko będzie różowe, wystarczy wziąć je do ręki, usypać ziarnko fantazji i już za chwile można dolecieć aż do gwiazdy.
Bo fantazja, fantazja, bo fantazja jest od tego, aby bawić się, aby bawić, aby bawić się na całego, fantazja, lalalalalala lalalalala.
To szkiełko nigdy nie płacze, zawsze jest w dobrym humorze, to szkiełko wszystko rozumie, każdemu chętnie pomoże, wystarczy wziąć je do ręki ziarnko fantazji dosypać i już za chwile można z panem Klwksem w świat pomykać.
Bo fantazja, fantazja, bo fantazja jest od tego, aby bawić się, aby bawić, aby bawić się na całego, fantazja, lalalalalala lalalalala.
Atrakcją dzisiejszego dnia był rajd na orientację przygotowany przez Młynarza :)
Start około 11:00. Ruszamy całą ekipą, w której skład wchodzą: Igorek, Wiku, Anetka, Asica, Darek, Jacek i ja.
Ruszamy na punkt 1 – mostek na rzece Makówka. Chwilka dezorientacji z Asiczką ale mamy go!!! Przy okazji sarna ucieka mi z przed nosa ;) Dalej do Jabłońca mało uczęszczaną drogą. Tam skręcamy w prawo, następnie obok wieży ciśnień, która oznaczona jest na mapie jako komin, skręcamy w lewo.
Łapiemy Dwójkę – skrzyżowanie rzeczki z drogą.
Z 2 ruszamy do Go(go)lina i na Zieleniec.
Punkt 3 pokazuje nam jak wyglądają drzewa ponacinane przy pozyskiwaniu żywicy. Po zdobyciu tego punktu wracamy się do głównej drogi i pędzimy zdobyć czwórkę, która zlokalizowana jest przy trzech wiekowych dębach.
Przy okazji fota, na której BikeStatsowicze obejmują jednego wiekowego dęba ;)
Piątka ulokowana jest na drzwiach drewnianej bramy wjazdowej na przypałacowy folwark w Jasionnej.
Łykamy go bez problemu. Położenie szóstki zachwyca :) Ulokowana jest nad małym akwenem wodnym.
Na 7 uderzamy drogą leśną. Mała dezorientacja i znajdujemy punkt.
Dalej szlakiem koloru niebieskiego dojezdżając do 8 i 9 mamy nie lada problem z odnalezieniem odpowiedniej drogi ale w końcu spisujemy kody 9 i 8.
Darek wywiera niesamowite wrażenie na jakimś grzybiarzu, gdy wchodzi na pagórek w kasku... :D
Teraz tylko pozostała Dziesiątka ;) 10 jest umiejscowiona przy tablicy, którą Młynarz dzień wcześniej podnosił z krzaków specjalnie dla nas ;)
W międzyczasie dzwonimy do Organizatora z prośbą o przedłużenie czasu o godzinę. Org kontaktuje się z Sędzią zawodów (w jednej Osobie) i zezwala na przedłużenie czasu.
Zdobywamy wszystkie punkty i pędzimy do bazy gdzie pomagamy Sędziemu obierać i gotować ziemniaki ;-)
Było fantastycznie. Wieczorkiem mecze w ping-ponga oraz w bilarda – żyć, nie umierać!!!!
Dziękuję Młynarzowi oraz Mamie i Tacie Młynarza za wspaniałą gościnę ;)
Rowerki
rowerki© kosma100
Znalazłam wlepkę :)
wlepka© kosma100
Rozpoczęcie Zawodów
rozpoczęcie zawodów© kosma100
Karta startowa
karta startowa© kosma100
Mapka Młynarz Orientu ;)
mapka Młynarz Orientu ;)© kosma100
Org tłumaczy ;-)
Org tłumaczy ;)© kosma100
Asiczka szuka punktu 1.
Asiczka w krzaczorach ;)© kosma100
Punkt nr 1.
Punkt numer 1 na trasie Młynarz Orientu ;)© kosma100
Jacek na 1.
Jacek na 1© kosma100
Uczestnicy Rajdu.
uczestnicy rajdu© kosma100
Darek i Igorek na trasie – chwila przerwy ;-)
Rajd na Orientację - trzeba dobrze spojrzeć na mapę i dobrze się napić ;)© kosma100
Ekipa.
ekipa© kosma100
Punkt 2
Asiczka znajduje punkt© kosma100
Czasami było ciężko ;)
Czasami było ciężko ;)© kosma100
Igorek – napierator ;)
Igorek napiera!© kosma100
Konkurs: „Jaki tytuł ma to zdjęcie”?
konkurs© kosma100
Punkt gdzie pobierało się żywicę
pobieranie żywicy© kosma100
Igorek przy punkcie
Igorek przy punkcie© kosma100
Glebka...
glebka© kosma100
I znowu grzybek...
grzybek© kosma100
Następny punkt Igorka ;)
Następny punkt Igorka ;)© kosma100
Obejmujemy dąb.
Bikestas obejmuje dęba ;p© kosma100
Jadą!
jazda!© kosma100
Punkt zdobyty
Punkt zdobyty© kosma100
W drodze na kolejny punkt
kolejny piękny punkt© kosma100
Igorek szuka punktu
Igorek szuka punktu© kosma100
:)
:)© kosma100
Na punkt nr 8
Na punkcie 8© kosma100
A oto Ci co na trasie zajęli pierwsze miejsce!!!!
A to ci, którzy zdobyli miejsce I ;)© kosma100
A miało być według wzrostu... ;p
Czarownice na miotle
czarownice na miotle ;)© kosma100
Rozdanie nagród - mina Igorka - bezcenna ;)
Rozdanie nagród - mina Igorka - bezcenna ;)© kosma100
Kosma udaje, że myśli ;p
Kosma udaje, że myśli ;)© kosma100
Kosma grająca w tenisa stołowego z Panem Adamem – Kosma jednak jest kosmitką i umie latać ;p
Kosma grająca w tenisa stołowego ;) Kosmitka jednak ;)© kosma100
- DST 19.72km
- Czas 01:48
- VAVG 10.96km/h
- VMAX 25.40km/h
- Sprzęt Kellysek ;)
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Oj ... nie do wiary że ja potrafię zginać stopę pod kątem 90 stopni (fotka nr. 14) ... :D
JPbike - 15:51 wtorek, 11 sierpnia 2009 | linkuj
JPbike - 15:51 wtorek, 11 sierpnia 2009 | linkuj
nie no wymiatacie z tymi rajdami;)młynarzorientami
pozazdrościc;)
karla76 - 16:19 środa, 22 lipca 2009 | linkuj
Komentuj
pozazdrościc;)
karla76 - 16:19 środa, 22 lipca 2009 | linkuj