Wtorek, 7 lipca 2009
Kategoria We dwoje - ja i mój rowerek ;))), Kellysek :), Do pracy / z pracy
Rankiem do pracy
Rankiem do pracy
Po wczorajszym wieczorze spędzonym z JPbike przy piwku i pogaduchach bardzo ciężko mi się wstawało, no ale cóż... obowiazki wzywają.
Rankiem - wczesnym - do pracy.
Zjeżdżam sobie z górki, mając na uwadze stan moich hamulców, a raczej tego, co z nich zostało, trochę podhamowuje, by nie jechać za szybko, zbliżam się do skrzyżowania, mam pierwszeństwo, ale pan jadący Lublinem najwyraźniej ma to gdzieś i wyjeżdża przede mnie.
Dobrze, że nie jadę szybko i udaje mi się zahamować, ba! - nawet udaje mi się nie przelecieć przez kierownicę...
Pan zatrzymuje się pod sklepem. Podjeżdżam więc i uprzejmie pytam się: "Przepraszam, Pana to znaki nie obowiązują?"
Kierowcę trochę zamurowało, zaczął łapać powietrze niczym karp, po 5 sekundach odpowiedział: "Myślałem, że zdążę".
"To niezły z Pana myśliwy" - odpowiedziałam i pojechałam dalej.
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
Po wczorajszym wieczorze spędzonym z JPbike przy piwku i pogaduchach bardzo ciężko mi się wstawało, no ale cóż... obowiazki wzywają.
Rankiem - wczesnym - do pracy.
Zjeżdżam sobie z górki, mając na uwadze stan moich hamulców, a raczej tego, co z nich zostało, trochę podhamowuje, by nie jechać za szybko, zbliżam się do skrzyżowania, mam pierwszeństwo, ale pan jadący Lublinem najwyraźniej ma to gdzieś i wyjeżdża przede mnie.
Dobrze, że nie jadę szybko i udaje mi się zahamować, ba! - nawet udaje mi się nie przelecieć przez kierownicę...
Pan zatrzymuje się pod sklepem. Podjeżdżam więc i uprzejmie pytam się: "Przepraszam, Pana to znaki nie obowiązują?"
Kierowcę trochę zamurowało, zaczął łapać powietrze niczym karp, po 5 sekundach odpowiedział: "Myślałem, że zdążę".
"To niezły z Pana myśliwy" - odpowiedziałam i pojechałam dalej.
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
- DST 16.20km
- Czas 00:50
- VAVG 19.44km/h
- VMAX 34.10km/h
- Sprzęt Kellysek ;)
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
tego jeszcze nie bylo - kosma100 mistrzynia cietej riposty! :P buziaki!
gak - 21:57 wtorek, 7 lipca 2009 | linkuj
No właśnie! Darek ma rację! Zrób sobie chociaż przerzutkę. ;P
Ładnie powiedziałaś panu z Lublina, tak delikatnie. :D Mlynarz - 07:13 wtorek, 7 lipca 2009 | linkuj
Ładnie powiedziałaś panu z Lublina, tak delikatnie. :D Mlynarz - 07:13 wtorek, 7 lipca 2009 | linkuj
Jak będziesz w rowerowym po pracy to... ;) Nie wygłupiaj się już i zrób z tym porządek.
djk71 - 06:25 wtorek, 7 lipca 2009 | linkuj
Komentuj