Informacje

  • Wszystkie kilometry: 67375.98 km
  • Km w terenie: 3398.25 km (5.04%)
  • Czas na rowerze: 170d 11h 50m
  • Prędkość średnia: 16.46 km/h
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy kosma100.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Operacja Bornholm - dzień 13

Operacja Bornholm - dzień 13 - Poczuć się na moment Wielką Osobistością :-)


Dzisiaj wyruszyliśmy z Benaskiem dopiero po 13:00.
Celem naszym było Daugbjerg, gdzie znajdują się miniaturki domów zrobione w 1791 roku.

Najpierw jednak pojechaliśmy w okolice lotniska wojskowo - cywilnego Karup, ponieważ w dniu dzisiejszym odbywały się ćwiczenia samolotu i chcieliśmy porobić fotki.

Fotka samolotu zrobiona z podwórka Benaska.
Samolot lecący nad domem Benaska © kosma100


Krzysiek oczekujący na samolot :-)
Benasek oczekuje na samolot... © kosma100


Niestety gdy obraliśmy świetną pozycję obserwacyjną samolot albo poleciał gdzieś dalej albo zakończył ćwiczenia i wylądował, więc nie było nam dane porobić fotek.
Pomknęliśmy więc w kierunku Daugbjerg.

Okoliczni mieszkańcy, z tajnych źródeł, dowiedzieli się, że do Karup przyjedzie czerwonouszna Szalona Kobieta na czarno - czerwonym rumaku. Przygotowali się na tę ewentualność budując stos, na którym owa czarownica powinna być spalona...
Stos do palenia czarownic © kosma100


Przejeżdżaliśmy przez`bezludne pustkowia...
Bezludzie © kosma100


Benasek w akcji © kosma100



W Daugbjerg obejrzeliśmy antyki... Ciekawe jakie rzeczy można kupić w Danii :D
Darz Bór - kufel w sklepie z antykami w Daugbjerg w Danii :) © kosma100


Znajoma Benaska kiedyś w takim sklepie z antykami w Danii kupiła piękną filiżankę - jako pamiątkę z Danii, po powrocie do Polski obróciła ją... a na spodzie napis: "MADE IN POLAND".

Miniatury w Daugbjerg.
Miniatury z 1791 roku © kosma100


Dzwon i benasek...
Miniatury w Daugbjerg © kosma100


Kościół - miniaturka i realny.
Kościół miniatury © kosma100


Miniaturki © kosma100


Guliwer padł :-)
Guliwer padł © kosma100


Guliwer padł © kosma100


Miniaturki z 1791 roku w Danii. © kosma100


Miniaturki © kosma100



Wypiliśmy pyszną kawę, zrobiliśmy małą sesję zdjęciową i z powodu deficytu czasowego pognaliśmy z powrotem do Karup.
W drodze powrotnej zaczęło padać i ostatnie 10 kilometrów przejechaliśmy w deszczu.

Fajny rower :-)
Rower w Danii :-) © kosma100


Niewyraźni, zmoknięci ale szczęśliwi :)))
Zmokni/eci, niewyraźni ale szczęśliwi :) © kosma100



Trasa: Karup - Fårbæk - Daugbjerg - Grønhøj - Karup.


A wieczorem... czytaliśmy książki :-)
Wieczorek z piwami © kosma100


Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)

<-- Dzień poprzedni

  • DST 44.33km
  • Czas 02:05
  • VAVG 21.28km/h
  • VMAX 44.60km/h
  • Sprzęt Kellysek ;)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Komentarze
No, no... Muszę zacząć czytać książki. ;)

Bardzo fajne to miniaturowe miasteczko. Na żywo musi robić dużo większe wrażenie niż na fotkach.

Pozdro dla "Czerwonousznej"!
Mlynarz
- 20:50 poniedziałek, 28 grudnia 2009 | linkuj
Coś nie masz szczęścia do ognisk ;P
niradhara
- 08:14 piątek, 12 czerwca 2009 | linkuj
Zaiste biblioteczka niczego sobie Mniam :D

Pozdrowienia z Wrocka :)
jahoo81
- 20:45 środa, 10 czerwca 2009 | linkuj
Śliczna biblioteczka...
djk71
- 20:21 środa, 10 czerwca 2009 | linkuj
djk71 Mam nadzieję, że nie tylko za pisaniem tęsknisz? :D
Pozdrowienia z Karup dla całej Helenki :)
DARIUSZ79 Guliwer po prostu padł :)
JPbike Niesamowite.. :)
robin Mam mega super wakacje :-)
Kajman To mogli się pospieszyć :)
karla76 Oj będzie zdjęć...

Pozdrawiam wszystkich serdecznie :)

kosma100
- 18:56 środa, 10 czerwca 2009 | linkuj
super Kosmaczu!:)ale będzie zdj do oglądania!:)
a rower ma rewelacyjny koszyk:)cos jak donica:)
pozdrowionka
karla76 - 15:21 środa, 10 czerwca 2009 | linkuj
Tak się biedni ludzie napracowali, drewna nanosili a Ty tylko myknęłaś:)
Kajman
- 23:40 wtorek, 9 czerwca 2009 | linkuj
Ale masz super wakacje!!!
robin
- 20:14 wtorek, 9 czerwca 2009 | linkuj
Miniaturki z 1791 roku ... niesamowite i jestem pod wrażeniem ... :)

Pozdrowionka z Poznania
JPbike
- 19:53 wtorek, 9 czerwca 2009 | linkuj
Guliwer pewnie był zmęczony i musiał odpocząć :)
DARIUSZ79
- 19:09 wtorek, 9 czerwca 2009 | linkuj
Ale ognicho ino piec sobie kiełbaski:D
DARIUSZ79
- 19:08 wtorek, 9 czerwca 2009 | linkuj
W końcu jakieś zdjęcia... coś się dzieje :-)
A swoją drogą to chyba zacznę znów jeździć... bo... tęsknię... za pisaniem... :)

Pozdrowionka z Helenki
djk71
- 19:03 wtorek, 9 czerwca 2009 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa epatr
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]


Blogi rowerowe na www.bikestats.pl