Wtorek, 24 marca 2009
Kategoria Meridka :), SNOW BIKE ***, We dwoje - ja i mój rowerek ;)))
Czekam na wiatr co rozgoni ciemne, skłębione zasłony...
Chmury wiszą nad miastem, ciemno i wstać nie mogę
Naciągam głębiej kołdrę, znikam, kulę się w sobie
Powietrze lepkie i gęste, wilgoć osiada na twarzach
Ptak smętnie siedzi na drzewie, leniwie pióra wygładza
Poranek przechodzi w południe, bezwładnie mijają godziny
Czasem zabrzęczy mucha w sidłach pajęczyny
A słońce wysoko, wysoko świeci pilotom w oczy
Ogrzewa niestrudzenie zimne niebieskie przestrzenie
Czekam na wiatr, co rozgoni
Ciemne skłębione zasłony
Stanę wtedy naraz
Ze słońcem twarzą w twarz
Ulice mgłami spowite, toną w ślepych kałużach
Przez okno patrzę znużona, z tęsknotą myślę o burzy
A słońce wysoko, wysoko świeci pilotom w oczy
Ogrzewa niestrudzenie zimne niebieskie przestrzenie
Czekam na wiatr, co rozgoni
Ciemne skłębione zasłony
Stanę wtedy naraz
Ze słońcem twarzą w twarz
Rano – do pracy – blachosmrodem...
Po południu (około 18:00) do Chrześniaka na korki... w śniegu...
Mydlice – Merkury (przez Park Hallera).
Po korkach – do domu – w śnieżycy ;/
Masakra... no ale pewnie bardziej bym się umęczyła....... [pi pi pi pi]
Czułam jakby milion cieniutkich igiełek wbijało mi się w twarz, a to „tylko” śnieg z mikro-gradem :(
Tak było:
Na dowód, że na rowerze jechałam, a nie pieszo :D
Dzisiejsze „łupy” :D :D :D
Ta kolekcja jest THE BEST – przypominają mi się magiczne wieczory – notowanie w kalendarzu Listy Przebojów Programu III, „8 oczek w dół” itp..., pisownia ze słuchu (jutu itp.), nagrywanie na szpulowym magnetofonie, później na Wildze, następnie na wieży Diora..., tekst Niedźwiedzia: „On się spala a ja wcinam koczoladę...” :D to były czasy :-)
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :) ©
Naciągam głębiej kołdrę, znikam, kulę się w sobie
Powietrze lepkie i gęste, wilgoć osiada na twarzach
Ptak smętnie siedzi na drzewie, leniwie pióra wygładza
Poranek przechodzi w południe, bezwładnie mijają godziny
Czasem zabrzęczy mucha w sidłach pajęczyny
A słońce wysoko, wysoko świeci pilotom w oczy
Ogrzewa niestrudzenie zimne niebieskie przestrzenie
Czekam na wiatr, co rozgoni
Ciemne skłębione zasłony
Stanę wtedy naraz
Ze słońcem twarzą w twarz
Ulice mgłami spowite, toną w ślepych kałużach
Przez okno patrzę znużona, z tęsknotą myślę o burzy
A słońce wysoko, wysoko świeci pilotom w oczy
Ogrzewa niestrudzenie zimne niebieskie przestrzenie
Czekam na wiatr, co rozgoni
Ciemne skłębione zasłony
Stanę wtedy naraz
Ze słońcem twarzą w twarz
Rano – do pracy – blachosmrodem...
Po południu (około 18:00) do Chrześniaka na korki... w śniegu...
Mydlice – Merkury (przez Park Hallera).
Po korkach – do domu – w śnieżycy ;/
Masakra... no ale pewnie bardziej bym się umęczyła....... [pi pi pi pi]
Czułam jakby milion cieniutkich igiełek wbijało mi się w twarz, a to „tylko” śnieg z mikro-gradem :(
Tak było:
Zamieć śnieżna© kosma100
Na dowód, że na rowerze jechałam, a nie pieszo :D
Zamieć śnieżna na rowerze© kosma100
Dzisiejsze „łupy” :D :D :D
Oj! To były czasy...© kosma100
Ta kolekcja jest THE BEST – przypominają mi się magiczne wieczory – notowanie w kalendarzu Listy Przebojów Programu III, „8 oczek w dół” itp..., pisownia ze słuchu (jutu itp.), nagrywanie na szpulowym magnetofonie, później na Wildze, następnie na wieży Diora..., tekst Niedźwiedzia: „On się spala a ja wcinam koczoladę...” :D to były czasy :-)
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :) ©
- DST 6.39km
- Czas 00:26
- VAVG 14.75km/h
- Sprzęt Meridka
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Listy Niedźwieckiego się słuchało ,pamiętam nawet konkurs na fajne hasło z okazji 100 wydania listy przebojów.Zwycięski tekst brzmiał:"Żeby była setna lista Niedźwiedź musiał być artysta",fajne wspomnienia się ma z tamtych czasów.
pozdrawiam :) Rafaello - 08:07 środa, 25 marca 2009 | linkuj
pozdrawiam :) Rafaello - 08:07 środa, 25 marca 2009 | linkuj
tomals napisal że pogoda szalała ja pamietam z trójki jak "planety szalały".Ciekawe czy po płyty tez jezdziliscie na Załęże .Był tam gościu co miał wszystko ,do tej pory mam jego Floydów czy Spiringstina,ha ha, i zegarek z kalkulatorem kosztował pół wypłaty
Pozdrawiam johanbiker - 06:38 środa, 25 marca 2009 | linkuj
Pozdrawiam johanbiker - 06:38 środa, 25 marca 2009 | linkuj
pogoda dziś szalała :) listy się słuchało.. dziś już tylko przypadkiem jak się akurat trafi...
tomalos - 00:22 środa, 25 marca 2009 | linkuj
W czym drukowali notowania listy? Kojarzy mi się Gazeta Młodych oraz Radar?
djk71 - 23:25 wtorek, 24 marca 2009 | linkuj
W pierwszym momencie pomyslalem, ze pierwsze zdjecie to fotografia jakiejs czesci nieba. Po kilku piwach zawsze mnie ponosi fantazja...
Pozdrawiam benasek - 23:24 wtorek, 24 marca 2009 | linkuj
Pozdrawiam benasek - 23:24 wtorek, 24 marca 2009 | linkuj
W Łodzi wiosna czasem ripostowała. Na zmianę to śnieg, to słońce. Niestety wieczorem już porządnie przysypało;/
camelek86 - 22:41 wtorek, 24 marca 2009 | linkuj
Widzę że w całej Polsce ten śnieg dzisiaj boleśnie atakował
sebekfireman - 22:11 wtorek, 24 marca 2009 | linkuj
Widzę że w całej Polsce ten śnieg dzisiaj boleśnie atakował
sebekfireman - 22:11 wtorek, 24 marca 2009 | linkuj
Komentuj