Z dedykacją dla Morsa
W dniu dzisiejszym postanawiamy (zupełnie przypadkowo) z Tomkiem po raz pierwszy raz w życiu zamorsować.
Zarówno wpis, jak i morsowanie dedykuję morsowi :-)
Ruszamy więc rowerkami po 9:00, przy temperaturze w cieniu -23, w słońcu -15.
Na Pogorie dojeżdżamy o 10:22. 8 minut przed czasem. Pojedyncze morsy na horyzoncie.
Spinamy rowerki
Rowerki czekają na morsujących rowerzystów © kosma100
i czekamy...
Molo... jak w Sopocie ;-) © kosma100
Pojawiają się morsy wraz z Pogoria Morsuje.
Niestety nie mamy ze sobą siekiery, wiec nie możemy pomóc przy rąbaniu lodu (no tak - żółtodzioby z nas).
Ciupanie przerębla © kosma100
Kosma przed morsowaniem.
Kosma przed morsowaniem © kosma100
Wreszcie, po rozgrzewce wchodzimy do wody. Przed wejściem krótki instruktaż.
Koty! Świeżaki! © kosma100
Podczas kapieli ;-) © kosma100
W kapieli © kosma100
Było super!
Zaje..... fajnie!
Nigdy nie myślałam, że będzie tak zjawiskowo!
Widzę kolejny mój nałóg :-)
Po wyjściu z wody trzeba szybko się przebrać, bo duży mróz robi swoje:
Tak zamarzła koszulka :-) © kosma100
Tak zamarzły skarpetki ;-) © kosma100
Po ogarnięciu się i przebraniu w ciepłe ciuch ruszamy.
Najpierw na gorącą herbatkę do cioci, później na stację po WD40, następnie do Tatusia na obiad.
Później do domku.
Było zajebiaszczo!
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :-)
Zarówno wpis, jak i morsowanie dedykuję morsowi :-)
Ruszamy więc rowerkami po 9:00, przy temperaturze w cieniu -23, w słońcu -15.
Na Pogorie dojeżdżamy o 10:22. 8 minut przed czasem. Pojedyncze morsy na horyzoncie.
Spinamy rowerki
Rowerki czekają na morsujących rowerzystów © kosma100
i czekamy...
Molo... jak w Sopocie ;-) © kosma100
Pojawiają się morsy wraz z Pogoria Morsuje.
Niestety nie mamy ze sobą siekiery, wiec nie możemy pomóc przy rąbaniu lodu (no tak - żółtodzioby z nas).
Ciupanie przerębla © kosma100
Kosma przed morsowaniem.
Kosma przed morsowaniem © kosma100
Wreszcie, po rozgrzewce wchodzimy do wody. Przed wejściem krótki instruktaż.
Koty! Świeżaki! © kosma100
Podczas kapieli ;-) © kosma100
W kapieli © kosma100
Było super!
Zaje..... fajnie!
Nigdy nie myślałam, że będzie tak zjawiskowo!
Widzę kolejny mój nałóg :-)
Po wyjściu z wody trzeba szybko się przebrać, bo duży mróz robi swoje:
Tak zamarzła koszulka :-) © kosma100
Tak zamarzły skarpetki ;-) © kosma100
Po ogarnięciu się i przebraniu w ciepłe ciuch ruszamy.
Najpierw na gorącą herbatkę do cioci, później na stację po WD40, następnie do Tatusia na obiad.
Później do domku.
Było zajebiaszczo!
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :-)
- DST 28.18km
- Czas 02:26
- VAVG 11.58km/h
- Sprzęt Kellysek ;)
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Świat się kończy...
Idę sobie zrobić gorącą kąpiel! :D
p.s.
Na to mnie nigdy nie namówicie! ;P
p.s.2
No chyba, że na szali będzie niebieski Jasiek... :D Mlynarz - 23:51 środa, 18 stycznia 2017 | linkuj
Idę sobie zrobić gorącą kąpiel! :D
p.s.
Na to mnie nigdy nie namówicie! ;P
p.s.2
No chyba, że na szali będzie niebieski Jasiek... :D Mlynarz - 23:51 środa, 18 stycznia 2017 | linkuj
I pomyśleć, że to wszystko po to, by zrobić mi dedykację.
;))) mors - 23:04 wtorek, 17 stycznia 2017 | linkuj
;))) mors - 23:04 wtorek, 17 stycznia 2017 | linkuj
Nie no nie mogę... :D
Dajesz radość takimi relacjami, siedząc w ciepłym pokoju, mając parzącego lapka na kolanach, jakoś przestałam myśleć o tym, aby ściągnąć jeden z golfów i jedną parę z 2 par skarpetek :D :D :D.
Podziwiam Cię naprawdę :D. Aga - 22:47 wtorek, 17 stycznia 2017 | linkuj
Dajesz radość takimi relacjami, siedząc w ciepłym pokoju, mając parzącego lapka na kolanach, jakoś przestałam myśleć o tym, aby ściągnąć jeden z golfów i jedną parę z 2 par skarpetek :D :D :D.
Podziwiam Cię naprawdę :D. Aga - 22:47 wtorek, 17 stycznia 2017 | linkuj
KOSMACZ! Czy Cię...???
nawet nie wiem jak to wypikać!!!
:D
Ja nie wiem, czy to ja źle odliczam dni do rozpoczęcia sezonu kąpielowego, czy jestem cienias. Eeeee... z matematyki zawsze byłam dobra :D :D :D.
SZACUN Extremalna Kobito! :D Aga - 22:40 wtorek, 17 stycznia 2017 | linkuj
nawet nie wiem jak to wypikać!!!
:D
Ja nie wiem, czy to ja źle odliczam dni do rozpoczęcia sezonu kąpielowego, czy jestem cienias. Eeeee... z matematyki zawsze byłam dobra :D :D :D.
SZACUN Extremalna Kobito! :D Aga - 22:40 wtorek, 17 stycznia 2017 | linkuj
@Kosma: stopy to normalka, one działają inaczej niż reszta O_O
Dobrym rozwiązaniem jest pływanie w skarpetach (o ile się pamiętało wziąć drugie suche na zmianę ;) ). mors - 20:58 czwartek, 12 stycznia 2017 | linkuj
Dobrym rozwiązaniem jest pływanie w skarpetach (o ile się pamiętało wziąć drugie suche na zmianę ;) ). mors - 20:58 czwartek, 12 stycznia 2017 | linkuj
Kosma Chyba mega przerąbliście :)
Ja tam wolę kąpiele latem na plaży, ale nie mówię nie :D Ty nie skorzystałaś w zeszłym roku jak hopsaliśmy po falach :D Wolałaś narzekać na parawany :P
Buźka :* jahoo81 - 10:19 czwartek, 12 stycznia 2017 | linkuj
Ja tam wolę kąpiele latem na plaży, ale nie mówię nie :D Ty nie skorzystałaś w zeszłym roku jak hopsaliśmy po falach :D Wolałaś narzekać na parawany :P
Buźka :* jahoo81 - 10:19 czwartek, 12 stycznia 2017 | linkuj
No to w takim razie musi być niezwykle ciekawe przeżycie :D
jahoo81 - 09:53 czwartek, 12 stycznia 2017 | linkuj
Nie jest gorzej, bo skóra się znieczula i nie czuje niczego (ani temperatur ani bólu), a od wewnątrz wali wielkie ciepło. ;p
mors - 18:20 środa, 11 stycznia 2017 | linkuj
Szalona FOCZKA!!!! :D
Ja pierdziu... Jak sobie pomyślę, to aż mnie skręca... Choć przy takiej temperaturze powietrza chyba miło się zanurzyć w ciepłej wodzie - gorzej z wyjściem na zewnątrz :)
No daliście czadu - czapki z głów :) jahoo81 - 10:44 środa, 11 stycznia 2017 | linkuj
Ja pierdziu... Jak sobie pomyślę, to aż mnie skręca... Choć przy takiej temperaturze powietrza chyba miło się zanurzyć w ciepłej wodzie - gorzej z wyjściem na zewnątrz :)
No daliście czadu - czapki z głów :) jahoo81 - 10:44 środa, 11 stycznia 2017 | linkuj
@mdudi: jakoś nigdy nie widziałem pływania grupowego.
A tu to spokojnie by się dało - kwestia dobrej organizacji ;>
@J57: uwzględniłem wszystkich. ;) mors - 22:53 poniedziałek, 9 stycznia 2017 | linkuj
A tu to spokojnie by się dało - kwestia dobrej organizacji ;>
@J57: uwzględniłem wszystkich. ;) mors - 22:53 poniedziałek, 9 stycznia 2017 | linkuj
Dobrą psychę macie, że przy takiej temperaturze się odważyliście ;). Im większy mróz tym fajnej, tylko przełamać się trudniej. Widzę, że nie wszyscy odważyli się zamoczyć do szyi. Więcej było gapiów, czy morsujących? Morsie, pływają w zorganizowanych grupach, tutaj cięzko, bo przerębel za mała:P.
mdudi - 22:22 poniedziałek, 9 stycznia 2017 | linkuj
Morsie !
Różnica między foką a morsicą to jakieś 300 kg ! :-) Jurek57 - 20:42 poniedziałek, 9 stycznia 2017 | linkuj
Różnica między foką a morsicą to jakieś 300 kg ! :-) Jurek57 - 20:42 poniedziałek, 9 stycznia 2017 | linkuj
:OOO
Niezły początek, od razu na głęboką wodę, a raczej lód (i mróz)!
Teraz to już chyba tylko nurkowanie podlodowe Wam zostało. ;)
Tylko jednego nigdy nie rozumiem - czemu w zorganizowanych grupach nigdy nikt nie pływa...? :O
@J57: foka/foczka/morsica.
Pozdrawiam lodowato! ;))) mors - 20:40 poniedziałek, 9 stycznia 2017 | linkuj
Niezły początek, od razu na głęboką wodę, a raczej lód (i mróz)!
Teraz to już chyba tylko nurkowanie podlodowe Wam zostało. ;)
Tylko jednego nigdy nie rozumiem - czemu w zorganizowanych grupach nigdy nikt nie pływa...? :O
@J57: foka/foczka/morsica.
Pozdrawiam lodowato! ;))) mors - 20:40 poniedziałek, 9 stycznia 2017 | linkuj
Fajna zimowa sprawa! Chyba też kiedyś spróbuję :)
JPbike - 20:47 niedziela, 8 stycznia 2017 | linkuj
Jak się powinno mówić o kobiecie kąpiącej się w przerębli ? :-)
Jurek57 - 20:34 niedziela, 8 stycznia 2017 | linkuj
Komentuj