Czwartek, 16 października 2008
Kategoria Do pracy / z pracy, In the rain..., We dwoje - ja i mój rowerek ;))), W towarzystwie ;)
@#$%@#$**&*@^%%$@^%$#
@#$%@#$**&*@^%%$@^%$#
Dawno nie jeździłam w deszczu...
Rankiem (wczesnym) z pracy do domku - standardowo - w deszczu :(
W południe pojechałam zagranicę na kawę, na spaghetti i na farmera :] do zagipsowanego Igorka.
@#$%@#$**&*@^%%$@^%$#
Już dawno nie jechałam pod tak mocny wiatr!!! MASAKRA!!! Metry dłużyły się jak kilometry...
Po drodze mijamy bunkry
Wieczorem w planach była jazda z Darkiem po okolicach i jazda do pracy (wyszło by tego z 80 km) ale niestety padał deszcz i pojechałam blachosmrodem (dzięki D. :)) do pracy (oczywiście z rowerem :]).
No i dostałam płytkę Siekiery :D
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
Dawno nie jeździłam w deszczu...
Rankiem (wczesnym) z pracy do domku - standardowo - w deszczu :(
W południe pojechałam zagranicę na kawę, na spaghetti i na farmera :] do zagipsowanego Igorka.
@#$%@#$**&*@^%%$@^%$#
Już dawno nie jechałam pod tak mocny wiatr!!! MASAKRA!!! Metry dłużyły się jak kilometry...
Po drodze mijamy bunkry
Wieczorem w planach była jazda z Darkiem po okolicach i jazda do pracy (wyszło by tego z 80 km) ale niestety padał deszcz i pojechałam blachosmrodem (dzięki D. :)) do pracy (oczywiście z rowerem :]).
No i dostałam płytkę Siekiery :D
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
- DST 46.70km
- Czas 02:31
- VAVG 18.56km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
"tour de bunkry" brzmi nieźle... wpisze w kalendarzyk na przyszły sezon. ;) Również na okolice QRTa ostrze sobie ząbki. :)
pavlo - 09:59 wtorek, 21 października 2008 | linkuj
bunkry... bunkry... fajnie tam macie, u mnie to "bunkrów nie ma, ale i tak jest zajebiście" ;)
apropos siekiery, pierwsze skojarzenie to fala. :) pavlo - 17:24 piątek, 17 października 2008 | linkuj
apropos siekiery, pierwsze skojarzenie to fala. :) pavlo - 17:24 piątek, 17 października 2008 | linkuj
no to ja dzisiaj miałam więcej szczęścia..właśnie dotarłam do pracy przy ładnej podeszczowej pogodzie i niech sie to niezmienia jak będę wracała...:) miłego popołudnia: pysznej kawy, długiego makaronu i mocnego farmera(?), cokolwiek to jest ;P
Pozdrawiam ewcia0706 - 15:17 czwartek, 16 października 2008 | linkuj
Komentuj
Pozdrawiam ewcia0706 - 15:17 czwartek, 16 października 2008 | linkuj