Czwartek, 11 września 2008
Jasiek miał na imię, ojciec z matką dali,
już tak lat dwadzieścia na niego wołali.
Malarz- stąd się wzięło, że malował ściany
Jasiek miał na imię, ojciec z matką dali,
już tak lat dwadzieścia na niego wołali.
Malarz- stąd się wzięło, że malował ściany
Odkąd farby dotknął, poczuł powołanie.
Jasiek – malarz pokojowy, bo nie lubi wojny.
Mówili koledzy gdy zdobył domów fronty
Jaśka szablon ulubiony wychowanie nie dla wojny.
Obok dziecko z karabinem:
Tatatata już nie żyjesz!
Jacek – malarz serce czułe na ludzką głupotę
Stać nie może obojętnie gdy widzi idiotyzm.
Dojrzał na ścianie napis: „Biała siła”
Sprayem przy nim pomajstrował
Wyszło „Biała kiła”
Bo Jasiek – malarz, prosty z niego chłopak,
Długo nie potrafi znieść napisu przygłupa.
Jak coś wesołego na murze zmajstruje
Zaraz ktoś się znajdzie co mu zamaluje
A kiedy faszyści na murach się plenią
To nie zmaże nikt napisu nawet nocą ciemną.
Myśli Jasiek Malarz że musi być kiepsko
W kraju, który przeszedł hitlerowskie piekło
Gdy się toleruje treści faszystowskie
Na murach, w gazetach, w kazaniach i w książce.
Rankiem - do pracy - standardowo.
Po południu - z pracy - standardowo.
Jeszcze czeka mnie nocna podróż na dworzec PKP, bo jadę na skróty do... :D
Nie będzie mnie na BS do poniedziałku - co nie oznacza, że nie będę jęździć :D
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
- DST 31.47km
- Teren 2.00km
- Czas 01:39
- VAVG 19.07km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Hmmm... że tak powiem...
mniej wyśmienicie. :D
Mlynarz - 21:35 poniedziałek, 15 września 2008 | linkuj
Baw się dobrze na GRAND PRIX!
Ja w sobotę będę miał emocje na uczelni... ;P
Mlynarz - 01:33 piątek, 12 września 2008 | linkuj
Mavic Glebożerca jest cool. :D
Pozdrawiam!
p.s.
Kosma baw się dobrze w mieście, które nie znosi piernikowego miasta Kopernika. :D
Mlynarz - 21:00 czwartek, 11 września 2008 | linkuj
Ciągle gdzieś wyjeżdżasz, to może dlatego, że nie masz koło siebie ciekawych terenów do jazdy na rowerze?
Ps Glebożerca jest nienormalny ;)
mavic - 19:44 czwartek, 11 września 2008 | linkuj
Komentuj
już tak lat dwadzieścia na niego wołali.
Malarz- stąd się wzięło, że malował ściany
Odkąd farby dotknął, poczuł powołanie.
Jasiek – malarz pokojowy, bo nie lubi wojny.
Mówili koledzy gdy zdobył domów fronty
Jaśka szablon ulubiony wychowanie nie dla wojny.
Obok dziecko z karabinem:
Tatatata już nie żyjesz!
Jacek – malarz serce czułe na ludzką głupotę
Stać nie może obojętnie gdy widzi idiotyzm.
Dojrzał na ścianie napis: „Biała siła”
Sprayem przy nim pomajstrował
Wyszło „Biała kiła”
Bo Jasiek – malarz, prosty z niego chłopak,
Długo nie potrafi znieść napisu przygłupa.
Jak coś wesołego na murze zmajstruje
Zaraz ktoś się znajdzie co mu zamaluje
A kiedy faszyści na murach się plenią
To nie zmaże nikt napisu nawet nocą ciemną.
Myśli Jasiek Malarz że musi być kiepsko
W kraju, który przeszedł hitlerowskie piekło
Gdy się toleruje treści faszystowskie
Na murach, w gazetach, w kazaniach i w książce.
Rankiem - do pracy - standardowo.
Po południu - z pracy - standardowo.
Jeszcze czeka mnie nocna podróż na dworzec PKP, bo jadę na skróty do... :D
Nie będzie mnie na BS do poniedziałku - co nie oznacza, że nie będę jęździć :D
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
- DST 31.47km
- Teren 2.00km
- Czas 01:39
- VAVG 19.07km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
mniej wyśmienicie. :D Mlynarz - 21:35 poniedziałek, 15 września 2008 | linkuj
Ja w sobotę będę miał emocje na uczelni... ;P Mlynarz - 01:33 piątek, 12 września 2008 | linkuj
Pozdrawiam!
p.s.
Kosma baw się dobrze w mieście, które nie znosi piernikowego miasta Kopernika. :D Mlynarz - 21:00 czwartek, 11 września 2008 | linkuj
Ps Glebożerca jest nienormalny ;) mavic - 19:44 czwartek, 11 września 2008 | linkuj